Tanuki-Manga

Wg mnie przeciętniak. Historia toczy się zbyt wolno i momentami ma się wrażenie, że prowadzi do nikąd. Niestety, świat jest bardzo powierzchownie zarysowany. I narysowany także. Inny problem to projekty postaci: czasami miałam problemy z odróżnieniem ich od siebie. Kreska jest ładna, zwłaszcza całostronicowe kadry dobrze wyglądają.

Jako, że anime bardzo mi się spodobało, chciałam widzieć co będzie dalej, dlatego zaczęłam czytać mangę od momentu zakończenia anime. Czytałam ją bardzo rzadko i dlatego też – długo. Jednak przeczytanie ostatniego chapteru było jak pyrrusowe zwycięstwo. Spodziewałam się zaskakującego zakończenia – czegoś, co sprawiłoby, że szczęka by mi opadła. Tymczasem finał srodze mnie zawiódł. Dużo by pisać, co mi się konkretnie nie spodobało, ale nie chcę spoilerować (wiem, że mogę zakryć, mimo to odpuszczę sobie). Gdyby zakończenie poszło w innym, lepszym kierunku, prawdopodobnie wystawiłabym 8 lub 9, a tak daję 7.

Jako pierwsze obejrzalam anime i weszłam w zachwyt,ale po nietypowym zakończeniu( o ile to wogóle bylo zakonczenie) postanowiłam przeczytac mangę, ktora też jest fajna!

Obejrzałam anime. Z mieszanymi uczuciami brałam się za mangę… Jednak wszystkie moje wątpliwości zostały natychmiast rozwiane. Chociaż przez obejrzenie anime wiedziałam, co się wydarzy na następnej stronie (przynajmniej to momentu  kliknij: ukryte  opuszczenia przez Teito i Frau 7. dzielnicy), nic nie przeszkadzało mi w śledzeni akcji z zapartym tchem. Fabuła wydała mi się niezwykle ciekawa i na swój sposób oryginalna. Umie przytrzymać czytelnika na dłużej i sprawić, że nie zacznie ziewać z nudów. Atmosfera panująca w mandze jest przyjemna, pełna swoistego ciepła. Poza tym czuć klimat tej historii. Za pomysł na bohaterów dałabym 100/10 – są naprawdę postaciami z krwi i kości (choć może nie wszyscy dosłownie), mają wady i zalety. A poza tym… Moim zdaniem Siedem Duchów to strzał w dziesiątkę! Zwłaszcza, że owe Duchy to całkiem uroczy panowie :) Jak już jestem przy bohaterach… Muszę powiedzieć, że nie mam im nic szczególnego do zarzucenia. Każdy z nich jest w pewnym sensie inny od innych i bardzo dobrze – dzięki temu każdego można polubić. Nie ma tam chyba kogoś, kto nie wzbudzałby ani krzty sympatii… Może oprócz dwóch czy trzech epizodycznych postaci.
Tak więc manga jest dla mnie czymś nad wyraz interesującym i ciekawym. Polecam ją gorąco każdemu, kto chce poczuć ten dreszczyk emocji, pośmiać się, czy nawet wzruszyć, poznając kolejne przygody bohaterów. :)

Dużo, dużo lepsza od anime 07­‑Ghost jest manga. Dla mnie jest ciekawsza, bardziej interesująca i piękniejsza kreska jest. Więcej informacji o różnych wydarzeniach i bohaterach. Fabuła jest dobrze przedstawiona, humor też się pojawia. Wolę mangą od anime.