x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
jpf
Re: jpf
One-Punch Man po 14 tomie
Tomy 1-3
Tom 1 PL
Re: Tom 1 PL
Chapeter 15: Walka (spoiler?) kliknij: ukryte Saitama vs. Speed of Sound Sonic. Dlaczego w wersji „internetowo‑torrentowej‑wypadłozciężarówki‑oryginalnej(?)", podczas walki pokazany jest dłuuuugi, 10 stronicowy (strony podwójne!) najazd „kamery” wokół jednego z walczących, podczas gdy w polskiej wersji skrócono te 10 PODWÓJNYCH paneli do… jednego.
Czy ktoś u nas, w Polsce stwierdził, że zna się lepiej od człowieka który to wymyślił i poprawia pracę, która świetnie się sprzedała, właśnie ze względu na takie podejście „I don't give a f***" do wszystkiego?
Czu to dlatego, ze to by było tylko marnowało kartki i ucięli to gdzieś „wcześniej”?
Podobała mi się ta scena :|
Not cool, man. Not cool.
Re: Tom 1 PL
Re: Tom 1 PL
Re: Tom 1 PL
W takim razie do polskiego wydawcy żal mam już tylko o (w moim odczuciu słabe) tłumaczenie… ech.
Re: Tom 1 PL
Re: Tom 1 PL
A tak konkretniej przykład, z pamięci, 2 tom:
kliknij: ukryte Genos śmieszkuje z Sonica, że jego imię jest bez sensu, bo to „masło maślane”. Pamiętam, że w angielskiej wersji użyta została metafora „it's like saying 'round circle'" – co świetnie obrazuje sytuację, bo jak wszyscy wiemy z podstawówki, okrąg jest okrągły. W polskiej wersji przetłumaczono to jako – „to jak powiedzieć bardzo bolesny ból głowy”. Co już nie do końca przedstawia o co chodziło, bo ból głowy może być mało bolesny, bardzo bolesny, albo wręcz turbo bardzo bolesny #migrena. Więc użycie „bardzo bolesny ból głowy” jako przykład redundancji jest, cóż… nietrafiony.
I zdaję sobie sprawę, że to tak na prawdę pierdoły, ale jakoś jak się na siebie nałoży ten trochę dziwny styl, i pamięć żartów z wersji angielskiej mangi/anime (przyznam się oryginału nie czytałem, bo nie rozumiem), które tutaj zapisane są inaczej i jakoś tak…
Od razu mi się ten specyficzny styl mówienia bohaterów z Berserkiem skojarzył, bo jakoś tak właśnie kojarzyłem że podobnie napisane. To sobie sprawdziłem kiedyś i faktycznie ten sam tłumacz te obie rzeczy wyprodukował. A, sprawdzę sobie teraz dla pewności.
Pseudonim „Rep”.
Rep?
rep_ ?
To Ty tłumaczyłeś? UPS :D
Nieważne. Moim zdaniem, tak jak mówię, pierdoły, ale angielską wersję jakoś „przystępniej” (?) mi się czyta (wciąż).
Re: Tom 1 PL
Co do „bardzo bolesnego bólu głowy” – wręcz przeciwnie, jest to trafione i jak najbardziej zamierzone. A to dlatego, że w wersji polskiej mamy NADdźwiękowego Sonica, więc redundancja jest tu jak najbardziej stopniowalna (acz w teorii). Dodajmy, że owszem, ból może mieć różne natężenie, ale o „bolesnym bólu” raczej nikt nie mówi.
Tyle względem Sonica. Chciałbym też poznać przykłady nienaturalnie ułożonych zdań, bo bez konkretów ciężko się odnieść do tych zarzutów. Podobnie jak do tych dotyczących żartów. Oraz argumentację przemawiającą na rzecz wersji angielskiej, skoro została tu wspomniana jej domniemana wyższość.
Re: Tom 1 PL
Re: Tom 1 PL
Re: Tom 1 PL
Jednocześnie, biorąc pod uwagę cenzurę, jaka pojawia się często w produkcjach zagranicznych w naszym kraju (patrz: Naruto w polsce na ... Jetixie?) sądzę, że nie jest to nieprawdopodobne, żeby istniało wiele wersji jednego dzieła dostępnych dla producentów. I faktycznie, głupio byłoby sądzić, iż sami pracownicy w Polsce dorysowują ocenzurowane sceny, czy też zmieniają panele w mandze. Jednak wcale nie jest nieprawdopodobne, że producent dostał do wyboru kilka wersji do opublikowania i stwierdził „hmm… wolę tą, bo przecież to samo a mniej kartek”.
Zatem podtrzymuję swoją opinię, że wpływ na finalny produkt ukazujący się u nas na półkach mógł mieć ktoś w Polsce.
Albo, twoimi słowami:
Lol, gościu, nie. Chyba Ty.
Re: Tom 1 PL
Przykład z cenzurą bardzo „trafiony” – z tego, co wiem, nikt nigdy nie proponuje nikomu „ocenzurowanej” wersji – cenzurę każdy wydawca / dystrybutor / stacja telewizyjna / ktokolwiek w 99% przypadków „organizuje sobie” we własnym zakresie. W przypadku Naruto zapewne dostaliśmy po prostu już pociętą wersję, bynajmniej nie od Japończyków, tylko od kraju zachodniego, który sobie już serię wcześniej sam ocenzurował. Znam tylko jeden przypadek, gdzie wydawnictwu zostały zaproponowane dwie wersje, a i tak wybrało tę bez cenzury – w przeciwieństwie do wersji wydanej w kraju pochodzenia (!).
Przyznaj po prostu, że bezmyślnie wypowiedziałeś się na temat, którego nawet Ci się nie chciało sprawdzić / na którym się po prostu nie znasz i wystarczy.
Re: Tom 1 PL
A kolega dobrze się czuje, czy może trochę lodu przynieść dla schłodzenia rozpalonej główki? God Himself nigdzie się bezmyślnie nie wypowiedział na temat mangi OPM, tylko właśnie zapytał, że zacytuję:
I kulturalni użytkownicy udzielili mu odpowiedzi na to pytanie, rozwiewając wszelkie wątpliwości.
Tylko jeden cham i prostak postanowił mu nawrzucać, zamiast po prostu grzecznie odpowiedzieć.
Re: Tom 1 PL
MADHOUSE POTWIERDZONY!
ANIME!!!!!!!
Więcej info na jego temat (jak studio, obsada, itp) pojawi się 21‑22 marca.
Jaram się jak Kars w wulkanie.
Re: ANIME!!!!!!!
Jeśli poznany studio to na 90 procent będzie wiadomo co dostaniemy. Pozdro
Re: ANIME!!!!!!!
Mam nadzieję, że za produkcję będzie odpowiadać Madhouse lub Sunrise – to dałoby szansę na coś w przedziale dobre‑genialne. Pozostaje czekać na więcej informacji (i modlić się, bo manga jest świetna).
Re: ANIME!!!!!!!
Re: ANIME!!!!!!!
najlpeszy shonen
Ps. Berserk będzie wydawany w Polsce, ktoś oprócz mnie się cieszy?
Re: najlpeszy shonen
Re: najlpeszy shonen
Re: najlpeszy shonen
Czy oni wiedzą co tracą ?!
Jeszcze mi się nie znudziło
Perełka
Miazga