Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

One-Punch Man

  • Avatar
    M
    MrParumiV18 4.08.2019 14:52
    One-Punch Man po 14 tomie
    Po 14 tomach już nie jestem w stanie czytać dalej. Jak na samym początku przy lekturze trzymał mnie nawet solidny poziom komedii i świetna kreska, tak teraz tylko kreska pozostała na nie zmienionym poziomie. Komiks już nie bawi tak jak na początku, stał się wręcz momentami nużący oraz irytujący, a o historii nawet nie wspominam. W tym momencie trochę szkoda mi pieniędzy na coś co będzie mi dostarczać tylko walorów wizualnych, więc czytanie mangi odkładam do chwili jak zapragnę do niej wrócić. A z racji tego, że w dobie tylu tytułów jakich mam do nadrobienia, a kolejne jeszcze przede mną, to nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do One­‑Punch Mana. Pewnie nadal są jego fani w Polsce, ponieważ jest bardzo dobrze wydany i z świetnym tłumaczeniem, zapewne nadal podtrzymuje hype z pierwszego sezonu i jest genialnie rysowany, ale ja nigdy nie byłem jakimś tam wielkim fanem tej serii, a w tym momencie to przechodzę więcej męczarni niż czerpie przyjemność z czytania, dlatego też to nie ma po prostu sensu. Zapewne poczekam, aż komiks się skończy i wtedy podejmę decyzję, co dalej.
  • Avatar
    M
    badziewie 30.07.2018 15:17
    Brawo dla tłumacza za „cios na poważnie” ;D
  • Avatar
    M
    MasamiChan 5.08.2016 00:08
    Tomy 1-3
    O rajciu! Nie pamiętam kiedy ostatni raz się tak uśmiałam czytając czy oglądając cokolwiek! Założę się, że moje brechty, śmiechy i płacze słyszeli wszyscy sąsiedzi xD Leżałam, czytałam i lałam xDD
  • Avatar
    M
    God Himself 11.12.2015 19:49
    Tom 1 PL
    Kupiłem mangę, po 1 tomie mogę powiedzieć, że jest spoko, tylko… to tłumaczenie jakoś tak nie bardzo pasuje. Dziecinne żarty typu „Szatan Śmierdziuszko” zamiast „Vaccine Man”... Jakoś… jakoś nie.
    • Yagami1 13.12.2015 19:30:02 - komentarz usunięto
    • Avatar
      God Himself 26.02.2016 17:50
      Re: Tom 1 PL
      2 Tom PL. Dostałem i szokłem.

      Chapeter 15: Walka (spoiler?)  kliknij: ukryte . Dlaczego w wersji „internetowo­‑torrentowej­‑wypadłozciężarówki­‑oryginalnej(?)", podczas walki pokazany jest dłuuuugi, 10 stronicowy (strony podwójne!) najazd „kamery” wokół jednego z walczących, podczas gdy w polskiej wersji skrócono te 10 PODWÓJNYCH paneli do… jednego.

      Czy ktoś u nas, w Polsce stwierdził, że zna się lepiej od człowieka który to wymyślił i poprawia pracę, która świetnie się sprzedała, właśnie ze względu na takie podejście „I don't give a f***" do wszystkiego?
      Czu to dlatego, ze to by było tylko marnowało kartki i ucięli to gdzieś „wcześniej”?

      Podobała mi się ta scena :|
      Not cool, man. Not cool.
      • Avatar
        oo44wo 26.02.2016 20:22
        Re: Tom 1 PL
        Z tego co słyszałem, to ta 10 stronicowa scena była w magazynie, a wszystkie wersje tomikowe mają ją skróconą.
      • Avatar
        Arthadel 27.02.2016 11:37
        Re: Tom 1 PL
        Takich scen „klatka po klatce”, w wersji internetowej mangi jest więcej i niestety każda z nich została zmodyfikowana do kilku kadrów w wersji papierowej. Ale pretensje kierować do wydawcy japońskiego nie polskiego.
      • Avatar
        God Himself 29.02.2016 16:53
        Re: Tom 1 PL
        Dzięki za odpowiedzi :)

        W takim razie do polskiego wydawcy żal mam już tylko o (w moim odczuciu słabe) tłumaczenie… ech.
        • Avatar
          rep_ 29.02.2016 19:10
          Re: Tom 1 PL
          A można prosić o konkrety?
          • Avatar
            God Himself 29.02.2016 22:21
            Re: Tom 1 PL
            A no ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem, postaci w polskim wydaniu mówią… jakoś tak dziwnie. Zdania czasem sformułowane są nienaturalnie, na dodatek wszyscy wypowiadają się w bardzo podobno sposób. Ten cały dialekt brzmi trochę tak, specyficznie, o czym potem.

            A tak konkretniej przykład, z pamięci, 2 tom:
             kliknij: ukryte 

            I zdaję sobie sprawę, że to tak na prawdę pierdoły, ale jakoś jak się na siebie nałoży ten trochę dziwny styl, i pamięć żartów z wersji angielskiej mangi/anime (przyznam się oryginału nie czytałem, bo nie rozumiem), które tutaj zapisane są inaczej i jakoś tak…

            Od razu mi się ten specyficzny styl mówienia bohaterów z Berserkiem skojarzył, bo jakoś tak właśnie kojarzyłem że podobnie napisane. To sobie sprawdziłem kiedyś i faktycznie ten sam tłumacz te obie rzeczy wyprodukował. A, sprawdzę sobie teraz dla pewności.

            Pseudonim „Rep”.
            Rep?
            rep_ ?
            To Ty tłumaczyłeś? UPS :D

            Nieważne. Moim zdaniem, tak jak mówię, pierdoły, ale angielską wersję jakoś „przystępniej” (?) mi się czyta (wciąż).
            • Avatar
              rep_ 1.03.2016 00:25
              Re: Tom 1 PL
              Tak, to ja.

              Co do „bardzo bolesnego bólu głowy” – wręcz przeciwnie, jest to trafione i jak najbardziej zamierzone. A to dlatego, że w wersji polskiej mamy NADdźwiękowego Sonica, więc redundancja jest tu jak najbardziej stopniowalna (acz w teorii). Dodajmy, że owszem, ból może mieć różne natężenie, ale o „bolesnym bólu” raczej nikt nie mówi.

              Tyle względem Sonica. Chciałbym też poznać przykłady nienaturalnie ułożonych zdań, bo bez konkretów ciężko się odnieść do tych zarzutów. Podobnie jak do tych dotyczących żartów. Oraz argumentację przemawiającą na rzecz wersji angielskiej, skoro została tu wspomniana jej domniemana wyższość.
            • Avatar
              mishamaru 1.03.2016 14:53
              Re: Tom 1 PL
              Zacznijmy od tego, czy piszesz o oficjalnym angielskim przekładzie czy o skanlacjach?
      • Avatar
        Facepalm 1.03.2016 13:50
        Re: Tom 1 PL
        Lol, gościu, tak. Wydawnictwo wywaliło istniejące strony i zrobiło z nich jedną, którą przy okazji narysowali od nowa i to zupełnym przypadkiem w stylu mangaki, który to rysuje. Ale mają tam zdolnych ludzi, ja nie mogę. Weź włącz mózg, zanim coś napiszesz w internetach.
        • Avatar
          God Himself 2.03.2016 09:10
          Re: Tom 1 PL
          Dziękuję, że wytłumaczyłeś mi ponownie to, co już wcześniej wyjaśnili oo44wo i Arthadel, jednak w bardziej chamski i wulgarny sposób. Doceniam.

          Jednocześnie, biorąc pod uwagę cenzurę, jaka pojawia się często w produkcjach zagranicznych w naszym kraju (patrz: Naruto w polsce na ... Jetixie?) sądzę, że nie jest to nieprawdopodobne, żeby istniało wiele wersji jednego dzieła dostępnych dla producentów. I faktycznie, głupio byłoby sądzić, iż sami pracownicy w Polsce dorysowują ocenzurowane sceny, czy też zmieniają panele w mandze. Jednak wcale nie jest nieprawdopodobne, że producent dostał do wyboru kilka wersji do opublikowania i stwierdził „hmm… wolę tą, bo przecież to samo a mniej kartek”.

          Zatem podtrzymuję swoją opinię, że wpływ na finalny produkt ukazujący się u nas na półkach mógł mieć ktoś w Polsce.

          Albo, twoimi słowami:
          Lol, gościu, nie. Chyba Ty.
          • Avatar
            Facepalm 2.03.2016 11:16
            Re: Tom 1 PL
            O, patrz, a nie „jakiś taki wulgarny” :D? Szczegół, że ani jednego wulgaryzmu tam nie widzę. Rzuciłbym Ci paroma przykładami, żebyś na przyszłość wiedział, jak wulgaryzm wygląda, ale pewnie przez moderację nie przejdzie.

            Przykład z cenzurą bardzo „trafiony” – z tego, co wiem, nikt nigdy nie proponuje nikomu „ocenzurowanej” wersji – cenzurę każdy wydawca / dystrybutor / stacja telewizyjna / ktokolwiek w 99% przypadków „organizuje sobie” we własnym zakresie. W przypadku Naruto zapewne dostaliśmy po prostu już pociętą wersję, bynajmniej nie od Japończyków, tylko od kraju zachodniego, który sobie już serię wcześniej sam ocenzurował. Znam tylko jeden przypadek, gdzie wydawnictwu zostały zaproponowane dwie wersje, a i tak wybrało tę bez cenzury – w przeciwieństwie do wersji wydanej w kraju pochodzenia (!).

            Przyznaj po prostu, że bezmyślnie wypowiedziałeś się na temat, którego nawet Ci się nie chciało sprawdzić / na którym się po prostu nie znasz i wystarczy.
            • Avatar
              DDT 2.03.2016 19:41
              Re: Tom 1 PL
              Przyznaj po prostu, że bezmyślnie wypowiedziałeś się na temat, którego nawet Ci się nie chciało sprawdzić / na którym się po prostu nie znasz i wystarczy.


              A kolega dobrze się czuje, czy może trochę lodu przynieść dla schłodzenia rozpalonej główki? God Himself nigdzie się bezmyślnie nie wypowiedział na temat mangi OPM, tylko właśnie zapytał, że zacytuję:
              Dlaczego w wersji „internetowo­‑torrentowej­‑wypadłozciężarówki­‑oryginalnej(?)", podczas walki pokazany jest dłuuuugi, 10 stronicowy (strony podwójne!) najazd „kamery” wokół jednego z walczących, podczas gdy w polskiej wersji skrócono te 10 PODWÓJNYCH paneli do… jednego.


              I kulturalni użytkownicy udzielili mu odpowiedzi na to pytanie, rozwiewając wszelkie wątpliwości.
              Tylko jeden cham i prostak postanowił mu nawrzucać, zamiast po prostu grzecznie odpowiedzieć.
              • Avatar
                Facepalm 2.03.2016 20:26
                Re: Tom 1 PL
                Zasugerował też w dalszej części komentarza dość jasno, że to zapewne po polskiej stronie wina, bo tutaj przecież wszyscy mają wszystko gdzieś, ale tego już nie zacytujesz, bo nie pasuje do tezy, prawda? A sprawdzenie informacji, którą uczynni ludzie mu podali na tacy, myśląc i pracując paluszkami za niego, naprawdę nie zajmuje wieków, wierz mi. Byłoby nawet szybciej niż wylewać żale tutaj. Po prostu mam uczulenie na bezmyślność, nieumiejętność samodzielnego wyszukiwania informacji i mentalność „jest inaczej = ktoś coś zrąbał, najpewniej nasi, bo w tym kraju nie może być dobrze”. A polecenie włączenia mózgu przed napisaniem czegokolwiek faktycznie jest w dzisiejszym świecie uznawane za wyjątkowo chamskie i wulgarne, kajam się.
  • Avatar
    M
    Rashiash 18.10.2015 00:53
    No i w końcu wyszło anime. 2 pierwsze odcinki rewelacyjnie odwzorowane. Już myślałem że to sknocą wklejając całą masę fan­‑serwisu, pół nagich lalek itd.
  • Avatar
    M
    Artevius 14.08.2015 15:02
    Ta manga aż prosiła się o zanimowanie. Oby tego nie zepsuli. Ta piękna, szczegółowa kreska i ten klimat, który odróżnia satyrę od patosu, nie będą łatwe do oddania, ale trzymam kciuki, bo jeśli im się to uda, to będzie prawdziwa bomba!
  • Avatar
    M
    Zagadkowy 23.03.2015 01:38
    Jak wyjdzie anime to będzie to wielki hit.
  • Avatar
    M
    Narushima 20.03.2015 12:06
    MADHOUSE POTWIERDZONY!
    Czy trzeba coś dodawać? TO BĘDZIE PETARDA! :D
  • Avatar
    M
    ja1 7.03.2015 18:58
    ANIME!!!!!!!
    BĘDZIE ANIME!!!
    Więcej info na jego temat (jak studio, obsada, itp) pojawi się 21­‑22 marca.

    Jaram się jak Kars w wulkanie.
    • Avatar
      Yagami1 7.03.2015 20:12
      Re: ANIME!!!!!!!
      Ja bym się tak nie jarał, bo już mam spore doświadczenie i wiem, że sporo takich hitów skończyło marnie jako anime.
      Jeśli poznany studio to na 90 procent będzie wiadomo co dostaniemy. Pozdro
      • Avatar
        ja1 7.03.2015 20:35
        Re: ANIME!!!!!!!
        Moje odczucia są podobne, ale jednak nie umiem powstrzymać podniecenia – jedna z moich ulubionych mang przerodzi się w animu. Przy tak genialnej kresce autora może być ciężko z oddaniem tego wszystkiego w animacji…

        Mam nadzieję, że za produkcję będzie odpowiadać Madhouse lub Sunrise – to dałoby szansę na coś w przedziale dobre­‑genialne. Pozostaje czekać na więcej informacji (i modlić się, bo manga jest świetna).
        • Avatar
          Kira_desu 7.03.2015 22:56
          Re: ANIME!!!!!!!
          Módlmy się, żeby nie zabrał się za to Toei.
          • Avatar
            Yagami1 8.03.2015 11:43
            Re: ANIME!!!!!!!
            Toei nic do tego, prędzej Pierrot bo oni głównie animują shouneny. Jeśli to będzie Madhouse, Sunrise albo Bones będzie można spać spokojnie.
  • Avatar
    M
    bufalakamakafo 1.09.2014 01:29
    najlpeszy shonen
    Opm to nie tylko komedia, toż to pierwszorzędny shonen ,który zamiata wszystkie inne naruta pod dywan. Świetne, jak by kiedyś manga była wydawana w Polsce na bank kupię, a tym czasem czytuję po angielsku.
    Ps. Berserk będzie wydawany w Polsce, ktoś oprócz mnie się cieszy?
    • Avatar
      gosc 9.03.2015 21:15
      Re: najlpeszy shonen
      mimo niemałego niekomediowego/niesatyrycznego potencjału z Naruto nie ma szans. Naruto jest ponadczasowe i nie chodzi o tzw. kultowość tudzież popularność, w kategorii shonen jest bezkonkurencyjne, nic lepszego nie stworzono.
      • Avatar
        Yagami1 10.03.2015 13:44
        Re: najlpeszy shonen
        Naruto mogło stać się ponadczasowe, jednak Kishi zamiast trzymać się opowieści o ninjach zrobił z tego historyjka o pokrzywdzonych pokemonach i nieudanych atomówkach. A w tle rozbrzmiewa różowa tęcza. Pierwsze lepsze Magi jest o klasę lepsze a takich tytułów w rękawie mam jeszcze setkę.
      • Avatar
        Fakju 22.02.2022 02:53
        Re: najlpeszy shonen
        Zgadzam się naruto jest ponadczasowe, taka podstawa w świecie mangi/anime
  • Avatar
    M
    seneka-chan 31.08.2014 01:00
    Czy oni wiedzą co tracą ?!
    Manga jest znakomita. Kreska zachwycajaca, humor pierwszorzędny no i celna, śmieszna (!) parodia superbohaterów. Z kolegami nie cierpliwie wyczekujemy na każdy odcinek i zawsze jest mało. Jak zauważa Resorak dziwi tylko jedno : dlaczego tak mało ludzi wie o tej perełce ?!
  • Avatar
    M
    Resorak 12.10.2013 01:22
    Jeszcze mi się nie znudziło
    Przeczytałem kilka razy (co z uwagi na małą ilość tekstu nie jest trudne). Dziwi mnie takie małe zainteresowanie tym tytułem.
  • Avatar
    M
    Artevius 2.03.2013 18:43
    Perełka
    Zwykle mang nie czytuję, kilka razy próbowałem z tasiemcami takimi jak One Piece, Naruto czy Air Gear ale zawsze po kilku rozdziałach odpuszczałem. Tymczasem to wciąga niczym pompa przemysłowa, za każdym razem nie mogę doczekać się następnego rozdziału. Oby tak dalej!
  • Avatar
    M
    jaQQu 1.03.2013 00:24
    Miazga
    Manga miażdżąca wszelkie chwyty inteligentną satyrą wszystkie inne perfidnie wyśmiewając wszelkie wzorce i zagrywki.