Tanuki-Manga

Animowany pierwowzór Mahou Shoujo Madoka Magica jasno dał do zrozumienia, że ukazana w nim wersja historii czarodziejek nie była jedyną słuszną. Dzięki temu zabiegowi znalazło się miejsce dla takich opowieści, jak Puella Magi Madoka Magica: The Different Story, której druga część rozbudowuje świat zmagających się z czarownicami dziewcząt o nowe wątki i relacje między bohaterkami. Jednocześnie jest to alternatywna wersja wydarzeń znanych z serialu i nie ma po temu żadnych wątpliwości. Po kryzysie przyjaźni Kyoko i Mami, ta druga, najbardziej doświadczona wśród magicznych wojowniczek, zyskuje nowe podopieczne. Są nimi Sayaka, która wiedziona chęcią uzdrowienia wybranka serca zawiera pakt z Kyuubeyem, oraz Madoka, wciąż niezdecydowana, czy chce zostawać czarodziejką. Tym samym historia dochodzi do okresu, w którym rozgrywała się akcja serialu, lecz przebiega zupełnie innym torem. Kyoko, niezdolna do używania magii, ale nadal silna wojowniczka, postanawia przejąć tereny łowieckie konkurencji i mieć wszystkie lokalne wiedźmy na wyłączność. W tym celu sprzymierza się z Homurą, jednak ta nie wydaje się całkowicie godnym zaufania kompanem, gdyż nikt na dobrą sprawę nie zna motywów jej działania. A może nowa odsłona sporu nie wynika ze starych niesnasek, lecz rozbija się o osobę Sayaki, w której życzeniu Kyoko widzi błędy swojej przeszłości? Czy Mami jest gotowa na kolejną porażkę i czy kreowanie się na idealną mentorkę nie obróci się przeciwko niej?

W Puella Magi Madoka Magica: The Different Story bardziej istotne od akcji i fabuły są relacje między bohaterkami. Już dwa tomy tej historii rysują wyraźny obraz skomplikowanej więzi, która powstała między Mami i Kyouko i która, wbrew pozorom, wcale nie uległa zerwaniu. Jednak ich stosunki, w porównaniu do poprzedniej części, przeszły swoistą ewolucję. Dziewczęta wyraźnie wciąż darzą się szacunkiem i chciałyby być razem, lecz burzliwa przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. A tymczasem kłótnia skutkuje kolejnymi niepotrzebnymi ofiarami.

Waneko trzyma poziom. Te słowa można interpretować w dwojaki sposób. Po pierwsze, podobnie jak w poprzednim tomie, wydawca starał się wzorować na japońskiej edycji mangi. Ponownie czytelnik otrzymuje więc obwolutę, dwie kolorowe strony (w tym jedna to spis treści), a poza omake na okładce rodzima wersja nie posiada żadnych dodatków. W przypadku poprzedniego tomu wydawnictwo wyszło jednak naprzeciw czytelnikom i dla prenumeratorów dołączało plakat z wizerunkiem Kyoko. Drobna rzecz, bo o wymiarach 41,5x29,5cm, ale wisząc na ścianie, zdecydowanie cieszy oko. Bardzo miła zachęta do wspierania wydawnictwa poprzez przedpłaty.

To była pierwsza interpretacja, więc czas na drugą. Otóż, co nie jest żadną tajemnicą, Waneko, podobnie jak i inni rodzimi wydawcy mang, nagminnie ucina krawędzie stron. W drugim tomie Puella Magi Madoka Magica: The Different Story ucierpiały już nie tylko głowy postaci, niekiedy wyraźnie przycięte, ale także dymki, bowiem mało brakowało, a tekst na stronie 76 znalazłby się poza prawą krawędzią kartki. To chyba wszystko, co mogę wytknąć stronie technicznej, bowiem zarówno druk, jak i papier są dobrej jakości i trzeba wytężyć wzrok, by zauważyć, że strony prześwitują. Warstwa językowa jest również poprawna, a dialogi lekkie, jedynie na stronie 24 w rozmowie pomiędzy dziewczętami wyraźnie rzuca się w oczy słowo „obrońcą”, chociaż znacznie bardziej na miejscu byłaby forma żeńska.