x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Na mangę natknąłem się przypadkowo. Bardziej jako jeszcze jedno źródło fanserwisu dla facetów lubiących umięśnione panienki. Paradoksalnie tego typu mangi zazwyczaj są całkiem niezłe. Tu jest podobnie. Tym samym Teppu na pewno ci się spodoba, gdy:
1. Lubisz umięśnione panienki.
2. Lubią sztuki walki.
3. Lubisz mangę Shamo.
Ci którzy Shamo znają pewnie będą trochę zdziwieni. Dla tych, którzy nie znają, jej cechą główną jest główny bohater, który jest wrednym dupkiem kroczącym po trupach do celu. Tu mamy podobną sytuację, tylko że główna bohaterka jest płci pięknej i uczęszcza do liceum. Tym samym poziom sportowy wydarzenia jest nieporównywalnie niższy. Niższy jest też poziom dupkowatości bohaterki (typek z Shamo to jednak większy psychopata). Nie zmienia to faktu, że fabuła jest budowana bardzo podobnie i bazuje głównie na ciekawym antybohaterze.
Jak dla mnie jest to strzał w dziesiątkę. Aż się dziwię, że tak późno się załapałem na ten tytuł.
1. Lubisz umięśnione panienki.
2. Lubią sztuki walki.
3. Lubisz mangę Shamo.
Ci którzy Shamo znają pewnie będą trochę zdziwieni. Dla tych, którzy nie znają, jej cechą główną jest główny bohater, który jest wrednym dupkiem kroczącym po trupach do celu. Tu mamy podobną sytuację, tylko że główna bohaterka jest płci pięknej i uczęszcza do liceum. Tym samym poziom sportowy wydarzenia jest nieporównywalnie niższy. Niższy jest też poziom dupkowatości bohaterki (typek z Shamo to jednak większy psychopata). Nie zmienia to faktu, że fabuła jest budowana bardzo podobnie i bazuje głównie na ciekawym antybohaterze.
Jak dla mnie jest to strzał w dziesiątkę. Aż się dziwię, że tak późno się załapałem na ten tytuł.