Komentarze
Ilegenes - Giyoku no Koukyoukyoku
- Re: Bez szału, ale dość przyzwoicie : mishamaru : 12.02.2016 00:45:28
- Re: Bez szału, ale dość przyzwoicie : Lenneth : 11.02.2016 23:41:43
- Re: Bez szału, ale dość przyzwoicie : mishamaru : 11.02.2016 22:42:18
- Bez szału, ale dość przyzwoicie : Lenneth : 11.02.2016 16:11:27
Bez szału, ale dość przyzwoicie
Na początku nowe postacie kobiece wydały mi się dopisane na siłę, byle były, ale mimo wszystko pozytywnie mnie zaskoczyło, że autorka oryginału (light novel) nie poleciała w nachalne yaoice, tylko zajęła się naszkicowanim pary Jacques/Gabby (a w jednym z posłowi wspomina nawet o trójkącie Jacques/Gabriel/Rosalinde… whut? co z Fonem?). Miłe to, bo choć trochę odbiega od sztampy.
Z ciekawostek: zdecydowanie nie spodziewałam się w tej mandze jakiegoś Karola „Carela” Podolskiego… Chłopak ma wprawdzie nie po kolei w głowie i jest jednym z brzydszych biszów, ale zawsze. ;)
Wciąż jeszcze nie doczytałam zakończenia. Mam nadzieję, że mnie nie rozczaruje. A tak konkretnie to liczę na to, że Gabby, podobnie jak Fon, zacznie myśleć i czuć samodzielnie. Należy jej się, a co.