Tanuki-Manga

Absolutny klasyk. Oczywiście przemawia przeze mnie masywny sentyment i oczywiście ma swoje wady, ale dawno nie czytałam czegoś tak przezabawnego, a kreska zdradza niesamowity poziom umiejętności. Humor wizualny, niezwykle czytelne, stylowe a zarazem anatomicznie poprawne pozy, a nawet – co doceniam dopiero po latach – subtelny, ale skuteczny character design. Manga ma swoje słabe strony, ale pozytywów jest na tyle żeby uczynić lekturę niezwykle przyjemną dla odpowiedniego czytelnika.

Bardzo przyjemna komedia, autorka ma własną staranną kreskę która przypadła mi do gustu. Tylko szkoda że w Egmont nie wydał wszystkich tomów. Jedyną wadą jest dla mnie tylko to że niektóre postacie mnie denerwują. Ale ogólnie rzecz biorąc jest to jedna z mang do których mam sentyment, więc ogólnie rzecz biorąc polecam.

czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego z 38 tomów na j.polski jest przetłumaczone tylko 28??

Ranma 1/2 to moja pierwsza manga, mam do niej duży sentyment, a sama historia sprawia, że od razu jest cieplej na sercu. Teoretycznie seria nie powinna trafić w mój gust (trochę oldschoolowa kreska, sztuki walki i elementy ecchi no i tasiemiec), jednak jest to wg mnie jedna z najlepszych mang, jakie czytałam. Chociaż sama fabuła nie jest odkrywcza, to bohaterowie są klasą samą w sobie. No i humor – co kilka stron wybuchałam (szczerym) śmiechem. Rewelacja!

Manga jest jedną z najśmieszniejszych mang w historii i jedną z najlepiej się sprzedających w historii. Samą mangę uważa się za dzieło życia Takahashi. Wydaje mi się, że nie jest to typ humoru który dociera do wszystkich, stąd różne oceny tej mangi, która wyznaczyła bardzo wiele trendów powielanych w późniejszych mangach takich jak One Piece, Naruto, Tanchi Muyo.

cóż ta manga nie przypadła mi zbytnio do gustu jeśli chodzi o technikę rysowania ale poza tym bardzo mi się podoba nareszcie nie jest o nastolatkach przemieniających się w jakieś wrózki w smiesznycz rozowych spodniczkach, ktore ratuja swiat przed zlem.
Smieszne i ciekawe, polecam

Chciałam się zapytać, czy wie ktoś kiedy w Polsce ukaże się 29 tom tej mangi?

ranma to moja pierwsza manga, jaką przeczytałam, kupiłam ją jak miałam z 7 lat i jest super. tylko, że jak kupię coś fajnego, to zaczynam to 100 000 razy czytać, nudzi mi się, więc zostawiam na jakiś czas, żebym trochę nabrała apetytu, znowu czytam, znowu mnie śmieszy, czytam, odstawiam…itd. a ranma jakoś stracił swój urok. więc (choć to głupie) ciągle kupuję, kupuję, kupuję, kupuję i kupuję nowe tomy. ale serio, boskie. najbardziej lubię ukyo, taka jakoś fajna jest z tym swoim okonomiaki… zwłaszcza w 19 części. jest to moim zsaniem manga dla wszystkich, ale zdecydowanie najlepiej się będą przy niej bawić eee… niezbyt duże dzieciaki.

Po prostu świetne! Najlepsza seria jaką znam.

Swietna manga, na ktorej widac juz jednak wplyw lat, lecz nie przestaje mnie bawic. O ile anime traci na swierzosci po pierwszych kilkunastu odcinkach, to komiks bawi dlugo, i nawet powtarzanie gagow nie nuzy.

Manga jest dobra, ale niestety tylko w pierwszych kilku tomach gdy dochodzi do śmiesznych sytuacji. Potem gdy już zacznie się powielanie tego samego scenariuszu: walki/ganianie ranmy/ganianie za majteczkami/ zboczeńcy walczący o majteczki/kolejni przeciwnicy itp itd. To niestety robi się nudno. I niestety zakończenie jest jak dla mnie kiszkowate…
Gdyby na ta manga wyszła na polskim rynku jako jedna z pierwszych kupowałbym z pewnością – kupowałem SailorMooon bądź co bądź ;)- ale tak to odpada, na rynku polskim jest wiele znacznie lepszych mang, więc szkoda traćić kasy na coś takiego…
Ale to moja ocena, i co kto lubi ;)

Czytałam Ranmę i nie zrobiła ona na mnie większego wrażenia. Niby jest to komedia, ale żadko zdażyło mi się chodziaż uśmiechnąć czytając. Nie zgadzam się z oceną kreski: ona jest okropna! Zero cienia, postacie czasami niedokończone, zero efektów specjalnych, narysowane jak od niechcenia. Większość treści to bijatyki. O byle co. Myślę, że opowieść jest ,,pusta”. Nic nie wnosi, nie ma konkretnego przesłania. Fabuły praktycznie nie ma. A, przepraszam, jest: Ranma przy zetknięciu z zimną wodą staje się dziewczyną. Tyle. Anime nie oglądałam, więc nie będę porównywać.

Manga jest cudowna!!!
Różnorodność postaci jest powalająca. Każdy może znaleźć sobie tutaj kogoś dla siebie:)
A kreska, mimo iż widać, że wieje starszyzną jest OK (póki postaci w mangach nie mają oczu na pól twarzy, to je lubie :P).
Jeśli ktoś lubi się mocno pośmiać (i zna angielski – na Egmont nie ma co czekać) to jest to pozycja w sam raz dla niego.

Ta manga to po prostu cud miód i orzeszki :)
Jest po prostu świetna!!!!Przeczytałam ją 6 razy całą i za każdym razem tarzałam się ze śmiechu po podłodze ;D
POLECAM WSZYSTKIM!
MUSICIE TO ZOBACZYC!!!!!!!!!!!!!!!

Całkowicie nie zgadzam się z recenzantem/recenzantką.
Anime to kompletna kicha!Sam dubbing odraża, a mange czytałam już 2 razy i za każdym razem tarzałam się ze śmiechu po podłodze.
Rumiko jest booska!
Potrafiła spleśc ze sobą humor miłośc i walki.No poprostu GENIUSZ!
Ranma to moja najulubieńsza manga i powiem wam że może na początku odrzucac kreska ale gdyby nie ona ta manga wogóle nie byłaby taka śmieszna.
Bo np takie Chobits to co z tego że ma ładną kreske jak fabuła jest nudna i przymula.
ZACHĘCAM WSZYSTKICH DO PRZECZYTANIA MANGI!!
(Dla znających angielski :)

Ja polubiłam anime- co prawda, grafika nie nalezy do najwspanialszych, ale co tam… bynajmniej zgodzę się z recenzantem, manga wypada blado przy anime – wiadomo, kreska prawie jak człowiek, starzeje się;)
niestety, wydanie Polskie jest fatalne, co tu kryć, i nie wiadomo, kiedy pojawi się tom następny(czego się mammy spodziewać po Egmoncie?)

Ranma to jedna z pierwszych mang jakie czytałem i wciąż jedna z najlepszych. Jest po prostu przezabawna. Nie zgadzam się z twierdzeniem, że adaptacja anime miała lepszego scenarzystę, wręcz przeciwnie, odcinki orginalne w anime były wręcz nudne. Acha, najpierw oglądałem anime a potem mangę.
Jak dla mnie to klasyka, którą każdy powinien przeczytać.