x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
jejku
Wyjątkowo nieudana manga...wyjątkowo udanego anime
Z założenia miała być adaptacją anime,ale tak na prawdę tym co łączy te dwie wersje,to chyba tylko postci (przynajmniej ich wygląd,ale i to nie do końca) oraz element fabuły,czyli kliknij: ukryte przywracanie przez Tutu elementów serca Mytho.
Reszta to zupełnie inna bajka.Żeby chociaż oryginalna i ciekawa,ale nie…
Więc w mandze nie mamy ani przyzwoitej fabuły,a i kreska jest straszna.Tak,możemy rozpoznać w tych narysowanych bohaterach Fakira czy Rue,ale już np.Edel to jedna wielka pomyłka.I na dodatek kliknij: ukryte twórcy zrobili z niej jakiegoś knuja,który spiskuje przeciw Tutu,ciekawe jakby wyglądała Uzura,gdyby jej odpowiedniczka pojawiła się w mandze?
I wydaję mi się,że autor za bardzo napalił się na wdzięki Księżniczki Kreahe…nie ważne w jakiej pozycji była narysowana i tak przypominało to scenę z jakiegoś erotycznego komiksu…serio.
I nie nie wiem czemu,ale wydaję mi się manga nie została ukończona.Bo ostatni chapter,który czytałam,skończył się jakoś dziwnie… kliknij: ukryte Mytho nie odzyskał nawet wszystkich elementów serca,Farkir pozostał wrogiem Tutu,Kreahe gdzieś odleciała…
Czy ktoś mi powie czy to na serio zakończenie? Czy tylko urwana manga.
Trzymać się z daleka!
Anime jest wspaniałe,więc zapomnijcie o tej nieudolniej próbie stworzenia alternatywnej mangi o Tutu.
OMG
(oczywiście ma też mnóstwo innych słabych stron, ale nie chce mi się ich wymieniać.