x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Wow, Tsurumi to jest jednak pierwsza liga antagonistów w fikcji. To co wywinął w poprzednim chapterze odrzuciło mnie od monitora, a przecież nie takie rzeczy widywałem w mangach. W obecnym wykorzystuje (w końcu!) tytułowy zwrot „Golden Kamui”, by po mistrzowsku manipulować oponentem. Trzeba to przyznać, że po tak obszernej ekspozycji jaką dostajemy, dobór tytułu wydaje się wręcz perfekcyjny.
Noda powoli chyba zwija fabułę, ale moim zdaniem to dobrze. Nie ma co przeciągnąć. GK to jedna z najlepszych fabuł w formacie cotygodniowym i jedna z najlepszych mang w ogóle. Chciałbym zobaczyć satysfakcjonujące zakończenie i ewentualne nowe miejmy nadzieje równie udane dzieło.
Moje gratulacje (spóźnione).
Pan Noda wygrał tegoroczną 22‑gą edycję nagrody im. Osamu Tezuki. Tym samym dołącza do grona najwybitniejszych mangaków, laureatów tej nagrody.
Nie ma co ukrywać – zasłużenie. Takiej karuzeli śmiechu, emocji i akcji okraszonej genialną oprawą historyczną ze świecą szukać. Do tego wygląda to całkiem nieźle. Całkiem niezły wygląd w przełożeniu na komiks wydawany co tydzień to kupa pracy. Innymi słowy życzymy dużo zdrowia, żeby się Pan nie zajechał.
Noda powoli chyba zwija fabułę, ale moim zdaniem to dobrze. Nie ma co przeciągnąć. GK to jedna z najlepszych fabuł w formacie cotygodniowym i jedna z najlepszych mang w ogóle. Chciałbym zobaczyć satysfakcjonujące zakończenie i ewentualne nowe miejmy nadzieje równie udane dzieło.
Pan Noda wygrał tegoroczną 22‑gą edycję nagrody im. Osamu Tezuki. Tym samym dołącza do grona najwybitniejszych mangaków, laureatów tej nagrody.
Nie ma co ukrywać – zasłużenie. Takiej karuzeli śmiechu, emocji i akcji okraszonej genialną oprawą historyczną ze świecą szukać. Do tego wygląda to całkiem nieźle. Całkiem niezły wygląd w przełożeniu na komiks wydawany co tydzień to kupa pracy. Innymi słowy życzymy dużo zdrowia, żeby się Pan nie zajechał.