Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Tu Detektyw Jeż

  • Avatar
    M
    Donia 26.08.2014 14:18
    Teukros w recenzji ! tomu zapisków detektywa Kindaichi napisał(a):
    Waneko podjęło decyzję o przerwaniu publikacji należącej do nurtu gekiga mangi Tu detektyw Jeż. Poszukując nowego tytułu, sięgnęło po nowszą i lżejszą pozycję – powstałe na początku lat dziewięćdziesiątych Zapiski detektywa Kindaichi.


    Jak w zeszłym roku przeczytałam, ża to jest jeszcze „cięższa” manga od Kindaichego, to od razu sobie dramat rodem z antycznych tragedii w stylu Riyoko Ikedy. Ponieważ mam alergie na dramaty postanowiłam omijać ten tytuł, ale potem coś mnie podkusiło i kupiłam go na konwencie… I co dostałam?

    To nie jest żaden ciężki dramat! To jest historia, o tym jak detektywi pomagają zwykłym ludziom w ich codziennym życiu, znacznie lepsza od tych wszystkich programów w stylu: „Trudne sprawy” czy „Sąd rodzinny” bo i lżejsze i mądrzejsze, nie przykuwają uwagi dramatyzmem, a 80% historii  kliknij: ukryte . Nie wiem skąd pomysł, że Jeż, jest cięższy od Kindaichiego. Tutaj przecież nie było żadnych poćwiartowanych zwłok, czy rządnych zemsty psychopatów. Były za to romanse, było dużo zaskakujących zbiegów akcji… Ok, kryminał też był…

    I jest coś jeszcze, co na pewno wyróżnia ten tytuł. Istnieją biliardy bajek (i nie tylko) w których ślub z bogatym partnerem czy księciem jest uznawany za najszczęśliwsze z możliwych zakończeń. A tutaj autor pokazał, że za pieniądze szczęścia wcale się nie kupi! Bo na co dobra posada i bogata żona, skoro w pracy ludzie tobą pomiatają, a małżonka udaje, że  kliknij: ukryte ? Lepsza gorsza posada i kochająca żona z córeczką/synkiem! To bardzo mądre…

    Najbardziej podobała mi się do tej pory historie:
    - „Człowiek, który zniknął” – O mężczyźnie, który uciekł od takiego życia,o którym pisałam wyżej.
    - „Motyl hazardu” – jak klientka poprosiła detektywów by pomogli jej zerwać z mężczyzna który jej się oświadczył i okazało się, że powodem był fakt  kliknij: ukryte ,
    - „Biały szatan” – Jak striptizerka poprosiła Jeża by zamieszkał z nią na tydzień. Chłopak myślał, że to będzie prościutkie zadanie, ale okazało się że  kliknij: ukryte 
    - „Trudy podróży”, o parze która  kliknij: ukryte 

    Podsumowując, to dobra manga, szkoda tylko, że w Polsce nie wydano całości. oceniam ją 7/10, bo nie moge ocenić jej wyżej niż Kindaichiego. Z anime też się zapoznam, nie rozumiem dlaczego tylko jedna sprawę przeniesiono na ekran.
    • Avatar
      Grisznak 26.08.2014 14:29
      nie rozumiem dlaczego tylko jedna sprawę przeniesiono na ekran.

      Bo „Jeż” to gekiga, czyli komiks dla dorosłego (w sensie 30+) czytelnika, a ci raczej anime nie oglądają. Tytuły z tego gatunku ekranizuje się niezmiernie rzadko, podobnie jak josei.
      • Avatar
        Donia 26.08.2014 14:33
        Aha, rozumiem… Wielka szkoda. Ale lepszy rydz niż nic. I w dodatku ten rydz, jest zrobiony na podstawie odcinka,którego nie było w Polskiej wersji mangi więc tym lepiej dla fanów.
  • AvantaR 26.11.2008 08:33:24 - komentarz usunięto
    • Grisznak 26.11.2008 11:07:25 - komentarz usunięto