x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
[link] jak w tytule – trzecia, ostatni arc mangi ma się rozpocząć w styczniu 2023 roku.
1 arc (tomy 1‑12) uważam za najlepszą część. 2 arc kliknij: ukryte który początkowo traktowałam jak modern AU fanfic okazał się rozwleczony, nudny i męczący, odpadałam na kilka miesięcy, zbierały się rozdziały, ale mało pamiętałam z historii, więc musiałam czytać od początku, niby działo się dużo i mijały w komiksie miesiące i lata, ale miała wrażenie, że postaci się nie zmieniają… Podobnie jak mój stosunek do Mizuhy i Yukiego – jak nie polubiłam ich na początku, tak nie lubiłam do samego końca. Może jestem za głupia żeby zrozumieć fabułę i rozterki bohaterów :I
Odnosząc się do recenzji pierwszego tomu, nie mogę zgodzić się z tym, że numeracja zastosowana w spisie treści jest błędna. Zgadza się ona zarówno z wydaniem amerykańskim, a co ważniejsze, również z japońskim. Żeby nie trzeba było długo szukać potwierdzenia moich słów -> [link]
Poza tym pierwsza strona mangi jak najbardziej może się już zaliczać do pierwszego rozdziału. Przedstawia koniec końców akt rzucenia kuli, o którym mowa kilka stron dalej. Nie jest ona tylko ładnym obrazkiem, którego nie zalicza się do fabuły mangi, jak to często ma miejsce w przypadku innych tytułów.
Owszem, wrzucenie spisu treści wewnątrz pierwszego rozdziału może być mylącym zabiegiem ze strony autorki mangi, jednak nie wyklucza to tego, że rozdział zaczyna się od pierwszej strony ;)
Jak na razie historia wygląda bardzo obiecująco. Wiadomo, że manga dopiero się zaczęła, więc niewiele można o niej powiedzieć, ale naprawdę jest intrygująca. Może trochę przesadzę, ale klimatem przypomina mi trochę „Wolf's Rain”, albo nawet „Shin Sekai Yori” – szczególnie pod względem świata przedstawionego. Po „Koe no Katachi” każda manga tej autorki jest dla mnie „must read”, więc czekam na rozwinięcie i tej historii.
Ostatnia część mangi w 2023
1 arc (tomy 1‑12) uważam za najlepszą część. 2 arc kliknij: ukryte który początkowo traktowałam jak modern AU fanfic okazał się rozwleczony, nudny i męczący, odpadałam na kilka miesięcy, zbierały się rozdziały, ale mało pamiętałam z historii, więc musiałam czytać od początku, niby działo się dużo i mijały w komiksie miesiące i lata, ale miała wrażenie, że postaci się nie zmieniają… Podobnie jak mój stosunek do Mizuhy i Yukiego – jak nie polubiłam ich na początku, tak nie lubiłam do samego końca. Może jestem za głupia żeby zrozumieć fabułę i rozterki bohaterów :I
Może by wreszcie recenzent ogarnął, że to autorka, a nie autor.
Aha, i jeszcze jedno. Przyłbica to hełm, a nie zasłona hełmu.
"Błędny" spis treści
Poza tym pierwsza strona mangi jak najbardziej może się już zaliczać do pierwszego rozdziału. Przedstawia koniec końców akt rzucenia kuli, o którym mowa kilka stron dalej. Nie jest ona tylko ładnym obrazkiem, którego nie zalicza się do fabuły mangi, jak to często ma miejsce w przypadku innych tytułów.
Owszem, wrzucenie spisu treści wewnątrz pierwszego rozdziału może być mylącym zabiegiem ze strony autorki mangi, jednak nie wyklucza to tego, że rozdział zaczyna się od pierwszej strony ;)
Po 12 rozdziałach