x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
po 7 tomach
Bardzo nie mogłam doczekać się dalszej części historii po obejrzeniu anime (anime zawiera wydarzenia z tomów 1‑3, wiem także, że jest film, który chyba jest na podstawie tomów 4‑5, ale jego jeszcze nie było mi dane obejrzeć), więc pochłonęłam wszystko bardzo szybko. Szybko zdążyłam zauważyć, że anime jest wierną adaptacją oryginału.
Fabuła i przygody bohaterów są interesujące. Świat przedstawiony niezwykle ciekawy. W każdym z tomików pojawiają się zapiski i informacje odnośnie różnych stworzeń, potraw i warstw Otchłani.
Obwoluty są cudowne, śliczne, można patrzeć i patrzeć! Kreska także bardzo przyjemna. Pobudza wyobraźnię i zachęca do czytania. Tekst bardzo czytelny. Niestety jest parę błędów w korekcie w niektórych tomach.
No i nie jest idealnie…mówi się, że każdy jest na swój sposób szalony, ale sposób twórcy mangi zaczyna mnie trochę przerażać. Owszem, wiedziałam, że im dalej bohaterowie zajdą, tym będzie jeszcze mroczniej i brutalniej. Taki jest klimat i bardzo groteskowy obraz tej historii, to mi się cały czas naprawdę podoba. Ale autor ma chyba oprócz tego jakiś dziwny fetysz. Okładki niektórych tomów faktycznie są takie, że warto uważać, gdzie/przy kim się je czyta (na szczęście są obwoluty). W sposób dość brutalny i trochę niesmaczny pokazują dziecięcą nagość. Można na takie „smaczki” natrafić też w kilku miejscach w komiksie (może bardziej subtelne, ale i tak wskazują na jakiś dziwny fetysz). Są też takie, że tak powiem, bardziej związane z toaletowymi sprawami. I odnośnie tego ostatniego – pierwsze strony tomu 7 to trochę chora przesada, bo jednak główna bohaterka ma tylko 12 lat. O.O Mam nadzieję, że w następnych tomach nie będzie to szło w coraz gorszą stronę.
Premiera polskiego wydania 8 tomu już 30 czerwca, więc nie mogę się doczekać. Niestety w tym momencie dogonimy wydanie japońskie, mam nadzieję, że nie będzie trzeba zbyt długo czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Moja chęć poznania prawdy o Otchłani jest naprawdę wielka!
liczba mnoga: tułowie