x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Anime wyłączyłam po kilku minutach. W formie mangi jakoś łatwiej było mi przebrnąć przez idiotyczny początek.
Nie polubiłam głównej bohaterki. Jak dla mnie mogłoby jej w ogóle nie być a fabuła by tylko zyskała, ponieważ straciłaby niepotrzebny balast w postaci niezbyt logicznego romansu.
Manga wiele zyskuje potem, kiedy historia się rozwija i pojawia się więcej postaci drugoplanowych, które w tym konkretnym przypadku przekonały mnie do siebie bardziej niż główna para.
Nie jest to jakaś głęboka lektura i wciąż posiada wiele wad, ale czytało się całkiem przyjemnie. Choć w reakcji na postępowania bohaterów wiele razy przewracałam oczami i marszczyłam brwi w grymasie zażenowania, to w gruncie rzeczy historia potrafi wciągnąć jeśli da się jej szansę.
Musze przyznac, ze szczerze zaskoczyla mnie ta manga. Pierwsze kilka rozdzialow, ktore mialy nas wprowadzic w historie, okazaly sie dosc przecietne, zeby wrecz nie powiedziec nielogiczne. Na szczescie, gdy akcja zaczyna sie rozkrecac i dostajemy fabule, ktora wnosi cos wiecej niz romantyczne uniesienia bohaterow, zaczyna sie robic naprawde ciekawie. Nie zrozumcie mnie, zle uwielbiam romanse z watkiem nadnaturalnym w tle, jednak zawiazanie historii i zakochanie sie w sobie glownych bohaterow, bylo potraktowane po macoszemu i nieudolnie. kliknij: ukryte Fakt, ze glowny bohater zmienia sie w demona i rzuca sie na glowna bohaterke, przyznajmy to, bez jej zgody, co pozniej ona rozpamietuje i sobie wzdycha do niego jest co najmniej niepokojace. Fakt,ze od poczatku kompletnie jej nie przeszkadza facet, ktory moze ja w kazdej chwili zgwalcic i zabic,tylko dlatego, ze poczuje jej krew, jest wiecej niz dziwny. No chyba, ze glowna bohaterka jest masochistka, co chyba wedlug zalozen mangi wcale nie jest takie dalekie od prawdy. Mimo wielu nielogicznosci, po przeczytaniu pierwszch rozdzialow wiele watkow zaczyna nabierac sensu, a historia temmpa, a para glownych bohaterow tez nieco realistycznosci. Kreska, od poczatku nieco mnie razila, ale albo zyskala na jakosci w kolejnych tomikach, albo sie przyzwyczailam. Polecam glownie zwolennikom romansow z wampirami w tle glownym, ktorzy zdazyli juz troche wyrosnac ze Zmierzchu. Nie przestawajcie czytac po przeczytaniu pierwszych 4 rozdzialow, potem robi sie duzo ciekawiej.
Nie polubiłam głównej bohaterki. Jak dla mnie mogłoby jej w ogóle nie być a fabuła by tylko zyskała, ponieważ straciłaby niepotrzebny balast w postaci niezbyt logicznego romansu.
Manga wiele zyskuje potem, kiedy historia się rozwija i pojawia się więcej postaci drugoplanowych, które w tym konkretnym przypadku przekonały mnie do siebie bardziej niż główna para.
Nie jest to jakaś głęboka lektura i wciąż posiada wiele wad, ale czytało się całkiem przyjemnie. Choć w reakcji na postępowania bohaterów wiele razy przewracałam oczami i marszczyłam brwi w grymasie zażenowania, to w gruncie rzeczy historia potrafi wciągnąć jeśli da się jej szansę.
Devils´ Line