x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Dwa dni i skończone. Manga była nawet nawet dużo zaskoczeń jak dla mnie. Gdy myślalałam że to się będzie dalej tak i tak to nagle wyskakiwali z kolejną niespodzianką. No i na początku zaczęłam się gubic kto w końcu jest kim. Czy to jest on czy kliknij: ukryte ten jego brat bliźniak. Jeśli chodzi o kreska to strasznie lubię projekty postaci jednak jak dla mnie było tego za dużo i za ciemno na kartce. Może to skany a może nie ale ja wolę bardziej przejrzyste tła bardziej jasne z mniejszą ilością szczegółów.
Właśnie skończyłam czytać.. Tak jak w FMWS i KKJ nie zabrakło dramatyzmu i cierpiącej psychiczne katusze głównej bohaterki. Dzięki coraz to nowym faktom z życia bohaterów, maga się urozmaica.. lekko zaciekawia, jednak niektóre wątki zbytnio się ciągną.. Tak jak IvonS uważam, że czytanie było lekko nudne, wiele scen można było uniknąć, bo nie wnosiły nic do fabuły i nie były ciekawie przedstawione. Mange polecam przeczytać, fanom autora i ludziom którzy chcą sobie popłakać nad tragicznymi losami Haine (gł.boh.)... Co do końcówki jestem zadowolona… daje 5/10
Tak jak lubię mangi Ariny Tanemury, tak ta mi się nie podobała… Nie wiem, może miałam jakiś zły dzień, kiedy zaczęłam ją czytać, bo czytanie potwornie mnie nudziło. Nic tak jakby konkretnego się nie działo… Zwyczajny realizm w mandze – jeśli takowy jest, nie ma żadnego fantasy ani science‑fiction, to całą ciekawość serii powinna ratować światna fabuła. A tutaj, hmmm, może oryginalności trochę było, ale jakoś przynudzało…
Uwielbiam mangi Ariny, ale ta najmniej przypadła mi do gustu – oczywiście nie mówiąc tutaj, że jest najgorszą mangą. Oczywiscie, wielu może ona się spodobać, ale w moim rankingu jest ona na ostatnim miejscu wśród mang Tanemury. Hmmm, może powinnam przeczytać ją jeszcze raz. :)
Jeśli chodzi o kreska to strasznie lubię projekty postaci jednak jak dla mnie było tego za dużo i za ciemno na kartce. Może to skany a może nie ale ja wolę bardziej przejrzyste tła bardziej jasne z mniejszą ilością szczegółów.
świeżo po seansie
Zwyczajne
Uwielbiam mangi Ariny, ale ta najmniej przypadła mi do gustu – oczywiście nie mówiąc tutaj, że jest najgorszą mangą. Oczywiscie, wielu może ona się spodobać, ale w moim rankingu jest ona na ostatnim miejscu wśród mang Tanemury. Hmmm, może powinnam przeczytać ją jeszcze raz. :)