Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Dandadan

  • Avatar
    M
    Góral 4.01.2025 15:21
    Przeciętniak
    Do pewnego momentu (ok. 50­‑70 rozdziałów) mangę czytało mi się przyjemnie, ale dość szybko wyszło na jaw, że autor nie ma pomysłu na tę serię. Chyba nie przewidział, że może stać się tak popularna.

    Brak tutaj jakiejkolwiek świeżości, a kolejne rozdziały są właściwie kalką poprzednich tylko mamy nowego przeciwnika poprzedzonego nowym sojusznikiem (dla głównych bohaterów). Okazuje się, że właściwie każda postać, która zostaje nazwana z imienia (bądź tytułu) ma ukryte moce (lub je zdobędzie), a te już znane otrzymają power­‑upy. Czyli mamy tutaj de facto klasyczny shounen­‑bitewniak.

    Z czasem humoru jest coraz mniej, a więcej powagi, a jeśli nawet pojawi się jakiś gag to taki, który czytaliśmy już wiele razy wcześniej. Elementem dominującym stają się jednak coraz bardziej niedorzeczne walki.

    Wątek miłosny również zaliczam na minus, bo mamy tu bardziej harem niż trójkąt/czworokąt. Z jakiegoś powodu (w sumie wiadomo z jakiego, tacy okularnicy jak Okarun są główną grupą docelową) wszystkie laski lecą na tego wątłego chłopca bez jaj(a) (no pun intended), a do tego jest to przedstawione z perspektywy gimnazjalisty, bo takiej niedojrzałości trudno szukać nawet w liceum (ale to shounen więc w sumie wszystko się zgadza).

    W ogólnym rozrachunku mangę polecić mogę jedynie przez pierwsze kilkadziesiąt rozdziałów, im dalej w las tym jest gorzej (powyżej 100 rozdziału serio nie ma sensu czytać).

    Dlatego moja ocena końcowa to 5/10. Gdyby autor wiedział kiedy skończyć na pewno byłoby wyżej.