x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
W prywatnej przestrzeni pozwolę sobie zamieścić pewien tekst dotyczący tej mangi. Pozdrawiam.
M
Jiri50
15.12.2024 05:49 Cóż za interesujący układ relacji w tej opowieści
Wracam do naszej niebywale uroczej, bezsennej parki. Nie da się ukryć autorka wykreowała bohaterów którzy wczepiają się w serducho. Odpowiedzialny ponad miarę chłopak i dziewczyna o gorączkowym wręcz apetycie na doznania i życie. Wszystko w wyciszonych ciepłych nastrojach. Nie wiem jak komu ale mnie się to bardzo podoba. Przyznaję, że z każdym tomem który nam dochodzi, odświeżam sobie ponownie całość. I cięgle mnie to nie znudziło. Jest naprawdę dobrze.
Stonowany, powolny romans nastolatków . . nawet sama ta warstwa jest po prostu świetna. Co prawda, ilość tego typu produkcji jest porażająca. Ale ta jak dla mnie ma w sobie jednak wystarczająco dużo uroku aby się obronić. Nie będę ukrywał, że dla mnie pewne gorzkie elementy zawarte w tym słodkim produkcie niebywale podnoszą jego wartość.
Wątek kłopotów rodzinnych głównego bohatera jest świetnym kontrastem, dla tej warstwy romansu nastolatków. A przecież, nie jest to jedyny taki element. Jest tam jeszcze głębsza i bardziej gorzka warstwa która nadaje całości niespotykany zazwyczaj w tego typu opowieściach charakter.
Może wystarczy, że napiszę tu, iż uważam Bezsenność za pozycję o niebywałym potencjale dramatycznym. Rzecz wielowarstwową, głęboką i z bardzo interesująco ustawionymi motywami. Chyba tak ciekawego ich ustawienia dawno nie było mi dane obserwować. I to nie tylko w mandze czy anime. Jeśli zostanie to odpowiednio poprowadzone może przynieść naprawdę bardzo poruszające emocjonalne rozwiązania. A w konsekwencji, niebywale wzruszającą opowieść. Właściwie to ta historia już w obecnej formie jest doskonała. A może stać się czymś wg mnie naprawdę wybitnym.
Przypadek styka ze sobą dwójkę ludzi. Nagle okazuje się mają pewien wspólny problem. Wspierając się ruszają w dalszą drogę już razem. To ich wzajemne wsparcie zbliża ich powoli. Wkrótce okaże się, że obecność tej drugiej osoby stała się bardzo ważna.
Hmmm gdzie ja to widziałem . . .? Ach tak w Zagubionych Sercach. Ta sama powolna narracja, nawarstwianie się emocji i budowanie zrozumienia i czucia innego człowieka. Dla mnie bajka.
Nie no powiedzmy szczerze jak by mi ktoś powiedział, że zobaczę to w komiksie. Do tego Japońskim, z nastolatkami w roli głównej. To zaproponował bym mu, żeby przestał już pić alko na jakiś dłuższy czas. Bo mu to bardzo nie służy. A jednak! Jest!
Chłopak z przeszłością i dziewczyna po przejściach. Ale to przecież nastolatki? Chmmm chyba jakby przedwcześnie dojrzałe. Ta dojrzałość jakoś trochę smuci.
Jak dla mnie graficznie bajka. Naprawdę ciągle wg. mnie widzą kadry które chętnie jako obraz zawiesił bym na ścianie.
Pani Makoto naprawdę cały czas trzyma wysoką formę.
Tak, wiem. Nie każdemu się spodoba. Tak masz rację . . . jak mnie to nic nie obchodzi. ;-)
Kwestia spacerów po nocy
Cóż za interesujący układ relacji w tej opowieści
Stonowany, powolny romans nastolatków . . nawet sama ta warstwa jest po prostu świetna. Co prawda, ilość tego typu produkcji jest porażająca. Ale ta jak dla mnie ma w sobie jednak wystarczająco dużo uroku aby się obronić. Nie będę ukrywał, że dla mnie pewne gorzkie elementy zawarte w tym słodkim produkcie niebywale podnoszą jego wartość.
Wątek kłopotów rodzinnych głównego bohatera jest świetnym kontrastem, dla tej warstwy romansu nastolatków. A przecież, nie jest to jedyny taki element. Jest tam jeszcze głębsza i bardziej gorzka warstwa która nadaje całości niespotykany zazwyczaj w tego typu opowieściach charakter.
Może wystarczy, że napiszę tu, iż uważam Bezsenność za pozycję o niebywałym potencjale dramatycznym. Rzecz wielowarstwową, głęboką i z bardzo interesująco ustawionymi motywami. Chyba tak ciekawego ich ustawienia dawno nie było mi dane obserwować. I to nie tylko w mandze czy anime. Jeśli zostanie to odpowiednio poprowadzone może przynieść naprawdę bardzo poruszające emocjonalne rozwiązania. A w konsekwencji, niebywale wzruszającą opowieść. Właściwie to ta historia już w obecnej formie jest doskonała. A może stać się czymś wg mnie naprawdę wybitnym.
[link]
Tropem gwiazd
Hmmm gdzie ja to widziałem . . .? Ach tak w Zagubionych Sercach. Ta sama powolna narracja, nawarstwianie się emocji i budowanie zrozumienia i czucia innego człowieka. Dla mnie bajka.
Nie no powiedzmy szczerze jak by mi ktoś powiedział, że zobaczę to w komiksie. Do tego Japońskim, z nastolatkami w roli głównej. To zaproponował bym mu, żeby przestał już pić alko na jakiś dłuższy czas. Bo mu to bardzo nie służy. A jednak! Jest!
Chłopak z przeszłością i dziewczyna po przejściach. Ale to przecież nastolatki? Chmmm chyba jakby przedwcześnie dojrzałe. Ta dojrzałość jakoś trochę smuci.
Jak dla mnie graficznie bajka. Naprawdę ciągle wg. mnie widzą kadry które chętnie jako obraz zawiesił bym na ścianie.
Pani Makoto naprawdę cały czas trzyma wysoką formę.
Tak, wiem. Nie każdemu się spodoba. Tak masz rację . . . jak mnie to nic nie obchodzi. ;-)