Tanuki-Manga

Kolejna jednotomówka do poczytania.

Nie przepadam za Shoujo, to było nawet ok, najbardziej podobała mi się druga historia. Kreska śliczna. Nawet do polecenia

Wybaczcie, że się wtrącam, ale o ile mi wiadomo Kyousuke Motomi jest kobietą.
A co do mangi to jeszcze nie miałam przyjemności jej czytać, ale zważając na inne mangi tejże autorki, które są naprawdę godne polecenia, sądzę, że ta również przypadnie mi do gustu.
Tak na margiesie to kocham kreskę jej mang! *u*

„rzecz raczej dla sympatyków autorki obeznanych z jej twórczością”. – Kyousuke Motomi to facet

Nigdy nie przepadałam za Shoujo. Postaci były moim zdaniem zbyt cukierkowate, fabuła zwykle słaba, a bohaterowie… cóż, wszystko po prostu wydawało mi się naiwne.
Wszystko zmieniła jedna z mang Kyosuke Motomi – Dengeki Daisy. Przekonałam się, że Shoujo potrafi naprawdę zainteresować. Postanowiłam zapoznać się z resztą mang tego autora/autorki. I w taki właśnie sposób trafiłam na Seishun Survival.

Manga jest bardzo krótka, jednak wystarczająca na zapoznanie się z bohaterami i polubienie ich. Mamy tutaj cztery główne postaci, na które warto zwrócić uwagę. Mają naprawdę ciekawe osobowości, nie są „pustakami”. Myślę, że na długo zapadną mi w pamięć. ^.^
Fabuła… cóż, nie jest rozbudowana, ale po co takowa na jeden tom mangi…? Seishun Survival to krótkie, lekkie, przyjemne w odbiorze Shoujo. Moim zdaniem autor w zupełności wykorzystał potencjał fabuły.


Polecam każdemu, kto szuka przyjemnej, zabawnej, krótkiej historyjki. Chyba zostanę fanką mang Kyosuke Motomi. xD

Pan Kyousuke Motomi jest moim ulubionym mangaką! Jego mangi są takie piękne… Kiedy dowiedziałam się, że moje ukochane shoujo narysował facet… Padłam. Ale zakochałam się w jego kresce! Postacie zawsze są tak dokładnie narysowane… Nie inaczej było z „Seishun Survival”. Fabuła każdego z tych opowiadań po prostu mnie olśniła. Najbardziej podobały mi się „Fałszywe listy miłosne”, ale inne również były świetne! Bohaterki, o dziwo, nie siedziały ze łzami w oczach i przerażoną gębą i to mi się spodobało. Niektóre może były dla mnie zbyt żywiołowe, ale to szczegół. ;) Ci, którzy jeszcze tej mangi nie czytali, niech czym prędzej się za nią zabiorą! Naprawdę szczerze polecam!