x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Świetne! Ta twarz nie wyrażająca uczuć, zastanawiam się, jak oni by to pokazali w anime?? Lekkie do czytania, na spokojnie, humor też posiada;P Ciepła i miła manga, do poczytania z herbatą, jak dla mnie;P
Czytałam to jakieś 2 lata temu, kiedy dopiero wkręcałam się w gatunek yaoi. Jest to świetna manga na początek- postacie są sympatyczne a scen erotycznych nie ma zbyt dużo i są dość łagodne. Kolejną zaletą jest wg mnie niedorabianie bohaterom traum na siłę- ot, żadnych wypadków w których giną rodzice i żadnych gwałtów (co jest niestety częste w tym gatunku). Zarówno Keigo jak i Tooru mają rodziców- a najlepsza jest mama Tooru:) Gorąco polecam te mangę fanom gatunku, jest słodka i ciepła:)
Mangę zaczęłam czytać dość dawno temu, i aktualnie czekam na polskie tłumaczenie. A zachwyca mnie w równym stopniu co recenzentkę! Co prawda dopiero poznaje drugą parę, więc nie mogę powiedzieć którą bardziej lubię. To moja ulubiona praca tej mangaczki, a czytałam wszystkie. *-* Ona odbiega od tego schematu, panującego wśród mang yaoi, seme – gwałtem bierze, bez serca, w ogóle zło, ale ukesia kocha, a ukeś… potulny baranek co ma te swoje rozterki sercowe.
^^
milusie
cieplutko:)
Pierwsza!
A zachwyca mnie w równym stopniu co recenzentkę!
Co prawda dopiero poznaje drugą parę, więc nie mogę powiedzieć którą bardziej lubię.
To moja ulubiona praca tej mangaczki, a czytałam wszystkie. *-*
Ona odbiega od tego schematu, panującego wśród mang yaoi, seme – gwałtem bierze, bez serca, w ogóle zło, ale ukesia kocha, a ukeś… potulny baranek co ma te swoje rozterki sercowe.