Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

aotoge

  • Avatar
    aotoge 5.05.2015 19:48
    Re: Odnośnie polskiego tytułu mangi
    Komentarz do recenzji "Jak zostałam Bóstwem!?"
    Dla mnie wygląda to tak: pierwszeństwo ma ton obwieszczający, wykrzykujący, wprowadzający do treści nawet, zdziwienie jest dodatkiem, tłem.
    Jak zostałam bóstwem! [zaraz, kim?]? Odwrotna kolejność znaków byłaby wyraźnie mniej sensowna (choć ta najzgrabniejsza też nie jest).
    Bohaterka nie pyta w pierwszej kolejności, ale informuje, o czym będzie opowieść. Zdziwienie jest dodatkiem.
  • Avatar
    aotoge 1.11.2013 16:04
    Re: Wow wow, dobre bardzo
    Komentarz do recenzji "Kwiaty zła"
    Dotarłam do momentu  kliknij: ukryte , bo chwilowo takie rozwiązanie mnie wkurza i nie mogę czytać dalej. :D
    Ale fakt, wciąga niesamowicie, strony po prostu do połykania. Tyle tylko, że w pewnym momencie Saeki nieźle rozprawia się z Nakamurą pod względem nieobliczalności. Uwielbiam sposób, w jaki prowadzona jest ta postać (jak dotąd).
  • Avatar
    M
    aotoge 3.06.2012 13:08
    Komentarz do recenzji "Boku wa Kiss de Uso o Tsuku"
    Bardzo przeciętnie. Bohaterce pięknie wychodzą trzy rzeczy: dziwienie się, rumieńce i uciekanie. I fryzurę ma ładną. Chłopcy załapali się na kawałki fajnych osobowości (ale oni zawsze mają pod tym względem dziwnego farta).
    Całość wypadła jednak sztucznie: Mogami oraz Hachiya sprawiają wrażenie dodanych do fabuły na siłę, by utrudnić bohaterce i czytelnikowi wytropienie „złodzieja”. Widać to zwłaszcza w ostatnich rozdziałach, kiedy  kliknij: ukryte .
    Ogólnie, lekkie czytadło z ładną kreską i słodkim zezem Mogami w jednym kadrze.
  • Avatar
    M
    aotoge 17.10.2011 01:37
    Komentarz do recenzji "HWA"
    Pierwsze dwie historie można spokojnie zmiąć w kuleczkę i nakarmić nimi kosz na śmieci. Cienkie jak rosół z Knorra.
    Trzy kolejne zaś, mimo nieukrywanej naiwności, prezentują wyczuwalny urok. Są to nadal opowiastki bardzo proste i przewidywalne, ale jednak uśmiech, jaki wywołują, wcale nie jest ironiczny (Choć w przypadku Uninvited wymowa jest bardziej gorzka, niż słodka, mimo spania z kapustą).
    W grafice wyróżniają się oczy postaci, zwłaszcza męskie, skutecznie odciągają uwagę od, chociażby, nieproporcjonalnych dłoni czy…dennej fabuły.
  • Avatar
    M
    aotoge 26.08.2011 00:39
    Komentarz do recenzji "13"
    Koszmarek. Kpina w miejscu fabuły, kukiełki w roli głównych postaci, wydarzenia tak sensowne, jak dziurawa szklanka. Brrrr!
  • Avatar
    aotoge 25.08.2011 23:35
    Komentarz do recenzji "100 Days Dream"
    Szkoda tylko, że w tym zakończeniu padło o trzy zdania za dużo. Bez nich końcowa emocja byłaby czystsza i silniej dobierała się do człowieka.
  • Avatar
    aotoge 13.07.2011 23:18
    Re: Im dalej, tym lepiej!
    Komentarz do recenzji "GANTZ"
    Gantz zaczął mi się wydawać jakiś taki bardziej „ludzki”.

    Jeśli od tego momentu manga wydaje ci się bardziej ludzka, to rozumiem, że wcześniejsze zachowania bohaterów ludzkie nie są? Seks ludzki nie jest? Popęd też nie? Ani głupota, naiwność? Cielesność jest nieludzka?
  • Avatar
    aotoge 8.07.2011 19:41
    Re: Coś zgrzyta
    Komentarz do recenzji "Ouran High School Host Club"
    Usiłowałam sobie przypomnieć przypadki, będące „balansowaniem na granicy” i nie znajduję. Nawet przekartkowałam kilka tomików na wyrywki. Jeśli możesz, skonkretyzuj.
    Zaś między „zabawianiem grupki bizonów” a przejawianiem minimum zdolności do pozytywnego i emocjonalnego reagowania na wydarzenia jest wyraźna różnica. To już nie jest stoicki spokój, ale zwyczajne wypranie z poczucia humoru. Jakiegokolwiek. To, co początkowo wydaje się dystansem do świata, z biegiem czasu zaczyna przypominać klasyczne marudzenie. Innymi słowy, to nie nadpobudliwa część Host Clubu jest męcząca, ale sama Haruhi.
  • Avatar
    aotoge 15.05.2011 14:25
    Re: 8 za kreskę ??? ...TAKĄ kreskę ???
    Komentarz do recenzji "Red Dada"
    Możesz mieć swoje zdanie, ale i tak rację mam ja i masz się mojego zdania trzymać.

    Zapamiętam sobie.
  • Avatar
    aotoge 11.05.2011 11:00
    Re: Dajcie spokój...
    Komentarz do recenzji "Materia Dziwactwa"
    Boże, ale to jest cienka retoryka. Śledzę te komentarze, bo zamierzam kupić omawiany komiks i zastanawiam się, czy ktoś sobie ordynarnie robi jaja wypluwając argument, że ocena opiera się na polskości tytułu. W sensie, że oceniający z miejsca daje czemuś 7, bo twórca jest polski a reszta to już detale. Równie dobrze, inny recenzent zafiksowany na punkcie Japonii w stopniu klinicznym mógłby na wejściu odbierać kilka punktów, bo rzecz jest polska, czyli automatycznie gorsza.
    Trochę logiki.
  • Avatar
    aotoge 6.05.2011 01:02
    Komentarz do recenzji "Skip Beat!"
    Cztery słowa wpisane w google i już jest odpowiedź, gdzie manga jest dostępna do przeczytania. Podobnie rzecz się ma z wytropieniem cennika poszczególnych tomów (choć nie ma chyba polskiego wydania). Gdzieś w „Akcesoriach” czai się kalkulator, można sobie pododawać, poodejmować.
    Choć najszybciej będzie pomnożyć…
  • Avatar
    M
    aotoge 24.04.2011 21:36
    Coś zgrzyta
    Komentarz do recenzji "Ouran High School Host Club"
    Ouran w wydaniu mangowym poznaję grzecznie poprzez lekturę polskich wydań (choć kilka razy złamałam się i zajrzałam do skanlacji) i teraz, przy 7 tomie, zaczyna się dziać coś, czego bałam się od początku: Haruhi zaczyna działać mi na nerwy. Choć samym pomysłem na taką bohaterkę byłam (i w znacznej części nadal jestem) zachwycona, to przeszkadza mi już jej stałe zachowywanie się, jakby Host Club wyrządzał jej niesamowitą krzywdę, męczył, torturował i rozjeżdżał. Pewnie, nie oczekuję omdleń z zachwytu nad wyczynami chłopaków, ale naprawdę czasem żal patrzeć, jak się kobieta autentycznie męczy w tym towarzystwie, które w końcu nie zawsze jest tylko kłopotliwe, równie często roztacza swoimi wybrykami sporo czystej radości. A nasza heroina nawet wtedy tragicznie zwieszona.
    Tak to odbieram, choć sama jestem oszczędna w emocjach jak Haruhi, ale są granice i tego wynaturzenia. ^^
  • Avatar
    M
    aotoge 12.04.2011 20:32
    Komentarz do recenzji "Odległa dzielnica"
    Czymś, co bardzo mnie cieszy, kiedy myślę o tym tytule, jest sposób, w jaki wyjaśniono motywy ojca Nakahary. Podczas czytania życzyłam sobie, żeby w tym temacie nie pojawiły się jakieś ciężkie, dramatyczne pobudki. I nie rozczarowałam się.
  • Avatar
    aotoge 26.01.2011 22:15
    Re: re:
    Komentarz do recenzji "Saint Seiya"
    Yhm. Dzięki. Myślę jednak, że jeśli znajdziesz kiedyś chwilę i chęć, to dobrze byłoby nieco mocniej tę różnicę podkreślić.
  • Avatar
    M
    aotoge 26.01.2011 17:41
    Komentarz do recenzji "Saint Seiya"
    Postaci są jednowymiarowe i szablonowe, (...)
    Tym, co względnie zyskało w mandze, jest psychologia postaci. Może tak tylko mi się wydaje, ale jednak bohaterów pod tym kątem nieco rozbudowano.


    ?
  • Avatar
    M
    aotoge 8.01.2011 17:52
    Komentarz do recenzji "Unmei ni Kiss"
    Nie czytałam tej mangi, ale chciałam tylko odnieść się do samej recenzji. Po przeczytaniu opisu fabuły, pomyślałam mniej więcej: „ale durne…”
    A potem dowiedziałam się, że można to też postrzegać jako „urocze”. :) Ah, te gusta!