x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
...
Nie dla mnie...
Krótka opowieść o licealiście, który jednej osobie nie potrafi nic odmówić…Niby można by zrobić z tego naprawdę ciekawą mangę, prawdopodobnie trochę to słodkie, ale mimo to chyba po prosu nie dla mnie.
Czy to już gdzieś nie było...
Re: !
............
!
Tak więc uważam, że recenzja jest po prostu karygodna.
Natomiast manga to już zupełnie co innego. Bardzo zaskoczyły mnie pewne wydarzenia, naprawdę wielokrotnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Niestety jest to równie smutna opowieść…
Smutne...
Manga ta jest równie poruszająca, gdyż ukazuję czytelnikowi m. in. zmiany jakie zachodzą w bohaterach w wyniku wielu wydarzeń, czy chociażby ich dalsze (niestety tragiczne) losy.
Re: kupić?
...
ok
Zaledwie tyle mogę napisać nic nie zdradzając. Dopiero na koniec można powiedzieć: ładna opowieść. Może nie urzekająca, ale…
Ps. W zależności od wieku i poziomu świadomości, wiele osób może uznać sex‑przyjaciela, jako wymysł czegoś nie mającego miejsca w Polsce. Jeżeli tak, to prędzej czy później (taka osoba), w gimnazjum czy też liceum szybko się otrząśnie i zda sobie sprawę, że jest to zależność z osobą, która jest nam potrzebna przez potrzebę fizyczną- nie głębszą. Po prostu jeżeli nie masz chłopaka /dziewczyny (prawdziwego związku) znajdujesz sobie sex‑przyjaciela na jakiś czas(nie określony), nic tak naprawdę poza łóżkiem was nie łączy. Jest to na zasadzie: „mam potrzebę.. to kiedy?”.
Jak się sobie znudzą, czy coś to mówią sobie: „jak coś to napisze, powodzenia.”-tyle. Nie jest tak, że jak ktoś mówi: „a to tylko fuck‑friendly”, to wszyscy dostają wielkich oczu. Nie, już nie. Szkoda, ale nie.
Szczerze powiedziawszy nie byłam i nie preferuje takich „związków”, ale obecnie nie jest to nic nadzwyczajnego.
Niestety sex‑przyjaciel jest coraz częściej elementem naszej zwykłej codzienności i staje się czymś normalnym.
Interesujące
Tej pełnej humoru opowiastki (bo króciuteńka)nie da się w żaden sposób zaszufladkować, czy opisać. O dziwo nie dziwi mnie też brak recenzji, gdyż bardzo trudno byłoby ją napisać nie ujawniając istotnych faktów, które z przyjemnością zauważyłby sam czytelnik.
Łzy...
+cisza
tylko to towarzyszyło mi przez pierwsze 15 min po przeczytaniu.
Po pierwsze NIE DLA DZIECI!- sorry
Po drugie niezwykle PRAWDZIWA i GŁĘBOKA historia. Poruszająca i nieprawdopodobnie smutna. Przykład tego o czym się nie mówi, a jest.
Cudowna kreska, ale w tym przypadku to historia jest najistotniejsza. Niejednokrotnie „ratuje” się pozycje (Mangi czy anime) tym, że ma ładną kreskę. Nie tu, bo tutaj…
...Jest życie.
Ktoś może uznać, iż ta historia jest przesadzona i przejaskrawiona, ale jeżeli pomyśli i porozmawia z ludźmi, to (wierzcie mi) szybko, ale to szybko zmieni zdanie(Tylko trzeba się zaangażować i zainteresować- a tego się zazwyczaj nikomu nie chce).
Wracając do mangi, bardzo oddziałuję ona na odbiorce zmieniając jego sposób myślenia, jak i postrzegania wielu kwestii (np. Przedstawiając, że nie każdy jest taki jak nam się wydaję- chodź brzmi to banalnie).
Nie jest to opowieść lekka i przyjemna, o której „od tak” się zapomina. Dla osób nieco odpalonych (taka jestem albo byłam- każdy ma prawo do swojej opinii) będzie to, dotkliwy powrót do rzeczywistości (albo raczej mega zderzenie).
Jest i nie jest ona dla samobójców, ponieważ:
1. Ktoś kto nie widzi sensu w życiu, go odnajdzie.
2. Ktoś kto jest załamany życiem, jeszcze bardziej się pogrąży.
Wszystko jednak zależy od tego, jak kto reaguje… depresją czy mobilizacją.
Deep love Ayu jest bardzo bliskie memu sercu i pozycją, do której niejednokrotnie wracam (dlatego niektórzy twierdzą, że jestem masochistką).
Nie ważne co się dzieje w moim życiu ta manga jest odpowiednia, co tylko potwierdza jej niezwykłość, oryginalność i wyjątkowość.
Ps. Deep love było pierwszą mangą z jaką miałam styczność. To ona otworzyła mój mały odpalony świat na Mangę, która odwróciła je do góry nogami.
I pomyśleć, że myślałam, że manga jest dla dzieci…mea culpa +idiotyzm