Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Ellerena

  • Avatar
    M
    Ellerena 21.09.2014 19:21
    yaoi
    Komentarz do recenzji "Kokoro Kikai"
    Nie miałam pojęcia, o czym to będzie, zanim nie zaczęłam. I może dobrze. Yaoi mnie ni grzeje ni ziębi, więc zwykle omijam tą tematykę.
    Ale ta manga, chociaż króciutka, jest urocza. Właściwie mogłaby być dłuższa… ale autorka ma w zwyczaju w bardzo minimalistycznej formie zawierać wszystko, co trzeba. Co osobiście podziwiam.
  • Avatar
    M
    Ellerena 21.09.2014 18:59
    urocze
    Komentarz do recenzji "Kimi wa Boku no Taiyou"
    Ciężko ocenić coś, co ma kilka stron…
    Ale po przeczytaniu jakoś się ciepło na sercu robi.
  • Avatar
    M
    Ellerena 1.09.2013 12:45
    Urocze
    Komentarz do recenzji "Hanatsuki Hime"
    Taka sobie bajeczka. Milutka, ładnie narysowana. Nic specjalnego, a jednak cieszy.
    Ładnie zarysowany wątek romantyczny, całkiem udane wstawki humorystyczne, czego chcieć więcej?
    Po prostu nie warto nastawiać się na ambitną lekturę.
    Bardzo polecam na chłodne jesienne wieczory.
  • Avatar
    Ellerena 14.04.2013 19:47
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji"
    Jak na razie to manga podoba mi się bardziej (w końcu czytam od początku) – jest zabawniejsza. Mniej mroczna, a dzięki anime wszystko rozumiem.
  • Avatar
    Ellerena 25.03.2013 22:00
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji"
    Dziękuję :)
  • Avatar
    M
    Ellerena 25.03.2013 15:37
    Komentarz do recenzji "Kuroshitsuji"
    Byłby ktoś tak miły i powiedział mi, od którego mniej więcej tomu manga i anime się rozmijają?
    Oglądałam, a teraz może przeczytam, ale jak mam brnąć przez to samo, to chyba mi się odechciewa…
  • Avatar
    M
    Ellerena 14.03.2013 13:48
    Małe nic
    Komentarz do recenzji "Crimson Cross"
    Do przeczytania bez większych emocji.
    Ciekawy pomysł – podzielenie akcji na trzy fragmenty dziejące się w różnych czasach i łączące calą opowieść w całość – ale nic poza tym. Kreska ładna, ale nie wybitna.
    Nawet dla wielbicieli krwiopijców nie będzie to porywająca lektura.
  • Avatar
    M
    Ellerena 20.11.2012 22:00
    Komentarz do recenzji "The Poet Who Buys Words"
    To było urocze, sam pomysł naprawę intrygujący.
    Ale aby ta historia stała się czymś więcej, potrzeba jeszcze kilku tomików. Tak po prostu za mało tu… wszystkiego.
    Co nie zmienia faktu, że pozycja warta jest uwagi!
  • Avatar
    M
    Ellerena 4.11.2012 18:59
    Takie sobie
    Komentarz do recenzji "Akuma to Dolce"
    Wszystko – od kreski, przez humor, poprzez fabułę i bohaterów – jest tu przeciętne. Nic się nie wyróżnia, nic nie zachwyca, ale też nic szczególnie nie rozczarowuje – no, może poza niewykorzystanym potencjałem :P
    Sam pomysł ciekawy, lubię demony i lubię słodycze, więc uznałam, że przeczytam. Przeczytałam. Och, ok. No, to koniec, co dalej? Wszystko się urywa… Jeśli kogoś rażą niedomknięte wątki, trzymać się z daleka!
    Całość podzielona jest na epizody, niemające ze sobą przwie nic wspólnego. Niektóre wyszły autorce ciekawiej, inne mniej, ale wszystkie są podobne. Humor do zniesienia, kilkukrotnie zwijałam się ze śmiechu, ale!
    Tym 'ale' jest powtarzalność. Gdzieś, kiedyś, już to widziałam. Może w innej formie, ale te same wzorce, schematy, identycznych bohaterów przystrojonych w nieo inny „strój”.
    Ogólnie, można, ale po co?
  • Avatar
    M
    Ellerena 19.09.2012 20:08
    Komentarz do recenzji "Wspomnienia Demona"
    Dobre, ale nic po za tym.
    Można się pośmiać, a chyba o to chodziło:)
  • Avatar
    M
    Ellerena 18.09.2012 16:01
    Komentarz do recenzji "Seimaden"
    Receznja doskonała. Zabawna i szczera – czytanie jej sprowiło mi więcej przyjemności niż samego dzieła omawianego.

    A o owym „dziele” powiedzieć można by wiele.
    Było ono jedną z pierwszych czytanych przeze mnie mang, więc – jak to zwykle z nowościami bywa – na początku byłam zachwycona. Lubię fantastykę, lubię relacje międzyrasowe, lubię w końcu popatrzyć na bish'ów.

    Ale z fantastyką to niewiele miało wspólnego poza magią – świat jakiś taki nijaki, rządzące nim prawa zupełnie niezrozumiałe. Pojawiają się gdzieś, żeby potem ulec całkowitej zmianie, tak że w końcu biedny czytelnik nie wie już zupełnie o co chodzi.
    Z postaciami sprawa ma się podobnie. Do końca miałam problem ze zrozumieniem ich motywów – co, jeśli jest zamierzone, bardzo chwalę. Ale to zamierzone nie było. Miałam wrażenie, że autorka sama nie wie, po co dana postać się gdzieś pojawia. Chyba po prostu nachodziła ją ochota na narysowanie jej.
    Kreska jest całkiem ładna, ale plątanina szat i włosów nie ułatwiała zrozumienia, co dana postać robi, a czasem nawet kim jest.

    Podsumowując, dało się przeczytać, znam jednak wiele pozycji o podobnej tematyce które podobały mi się pod każdym względem dużo bardziej.
  • Avatar
    M
    Ellerena 25.04.2012 16:31
    Komentarz do recenzji "Sennen no Yuki"
    Całkiem niezłe!
    Gdyby tak była kontynuacja…
    Ale marzenia na bok, a przejdźmy do konkretów.
    Bohaterowie sympatyczni, choć piesek mnei czasem lekko denerwował. I kuzyn, on mi tu nie pasował.
    Za to Yami­‑Maru i Touya są wspaniali, uroczy i zabawni. A główna bohaterka też nei jest zła.
    Co do fabuły, jakby było jej więcej, mogłabym łatwiej ocenić, ale ten skrawek, który dostaliśmy, przedstawia się całkiem, całkiem – zabawna, łatwa w odbiorze.
    Nie podoba mi się kreska, jakaś taka neistaranna, krzywa. Ale bywały i śliczne ujęcia, równoważące braki.
    Podsumowując, czyta się nieźle, ale nie jest to coś wybitnego. Takie czytadełko na wolną chwilę.
  • Avatar
    M
    Ellerena 16.03.2012 14:43
    Komentarz do recenzji "Wolverine: Snikt!"
    Chciałam zacząć od fabuły, ale ta mogłaby zostać zastąpiona czymkolwiek innym i nie zrobiłoby to wielkiej różnicy.

    Kreska jest świetna (inna sprawa, że to jeden z niewielu kolorowych komiksów, jakie czytałam, więc nie mam porównania). Ale tła robią duże wrażenie. Idealnie dopasowane kolory i brak ostrych linii wprowadzają klimat, jaki lubię.
    Jedynym problemem są twarze z bliska – sądząc po nich wiek Wolverine'a wacha się między 20­‑90.

    Komu polecić? Fanom walk w postapokaliptycznej oprawie, Wolverine'a i… spróbujcie, a nuż się spodoba.
    Komu odradzam? Osobom liczącym na jakieś psychologiczne zagrania. Bohaterów możnaby równie łatwo wymienić, jak fabułę.

    Ale za końcowy efekt postawiłabym 5,5/10. Bo czyta się przyjemnie.
  • Avatar
    M
    Ellerena 9.02.2012 21:22
    Kot, pańcia, pańcia, kot...
    Komentarz do recenzji "Pamiętnik kociłapki"
    Mam kota (śliczna, czarna, szalona kotka Mea^^), lubię koty, śmieszą mnie kocie zachowania. Znam sporo rodzinnych historii o niesamowitych przedstawicielach tego gatunku (kot wracający przez połowę Krakowa do domu po przeprowadzce, kot otwierający drzwi… klamką!).
    Ale ta manga do mnie nie przemawia. Było kilka lepszych scenek, ale ogólnie… słowa „ile można” idealnie podsumowują 2 tomiki, które przeczytałam.
    Może popełniłam błąd, czytając jeden w 3 dni, nie 3 tygodnie. Czytając kilka „pasków” dziennie mogłabym się śmiać z większości, ale po kilkunastu stronach historyjek kot­‑pańcia­‑kot­‑pańcia zaczynałam ziewać.
    Może zawiniła też kreska, zbyt monotonna jak dla mnie. Przydałoby się więcej teł, dopracowanie postaci i kilka innych stylistycznych zabiegów.

    Podsumowując, słabawe. Może po 3 tomiku zmienię zdanie, jeśli tylko będę się nudzić i po niego sięgnę.
  • Avatar
    M
    Ellerena 7.01.2012 17:53
    Komentarz do recenzji "The Innocent"
    Gdyby nie to, że Angel wygląda jak dziewczyna, a raczej jak Rukia z Bleach'a, kreska byłaby więcej niż piękna.
    Gdyby wyjaśniono wszystkie wątki, fabuła byłaby ogromnie wciągająca.
    Gdyby bohaterowie zostali nieco dokładniej naszkcowani byliby bardzo interesujący.
    No właśnie, gdyby. Ta manga jest naprawdę niezła. Ale brakuje jej dopracowania. Nie wszystko zostało „dopięte na ostatni guzik” nie wszystkozmieściło się w jednym tomiku.
    I gdyby była kontynuacja z dopełnieniem tego wszystkiego, moja ocena wyniosłaby więcej niż obecne 7:)
  • Avatar
    M
    Ellerena 4.01.2012 20:07
    Komentarz do recenzji "Darker than Black"
    O, nie. To nie jest DtB.
    I gdyby nie fakt, że udaje, że nim jest, wyszłaby z tego całkiem niezła manga.
  • Avatar
    M
    Ellerena 4.01.2012 16:27
    Komentarz do recenzji "Highschool of the Dead"
    Taka seryjka do przeczytania, do zapomnienia.
    Nie lubię zombie, nie lubię głupoty, nie przepadam za fanserwisem w takich ilościach, choć tu akurat pasuje.
    Kreska niezła, za nią plus.
    Poza tym… nic odkrywczego. No, chyba że broń. Tej akurat jestem fanką:P