Tanuki-Manga

Mam mieszane uczucia. Ostatnimi czasy mangi z gatunku romans, robione są na jedno kopyto, wszystkie te historie łudząco do siebie podobne i takie banalne. Mogliby się nieco wysilić i stworzyć coś dla starszego czytelnika.
Ojousama no Gohoubi ma ode mnie 5/10, ale sądzę, że nawet na tyle nie zasługuje.

Zgadzam się z tobą w 100%. Też mam dość przesłodzonych panienek z dużymi oczami, które niejednokrotnie mają problem z wymową. Takich ciekawych osobowości jak Risa ze świecą szukać w mangach. Długo jeszcze poczekamy zanim przyjdzie nam obejrzeć/przeczytać coś równie dobrego.

Manga w istocie przyjemna. W końcu jakiś świeży, główny bohater, wyróżniający się pośród męskiego grona. Yuiko jest myśląca(przynajmniej takie sprawia wrażenie), co rzadko się zdarza w tego typu romansach. Swoją drogą traktowała Leo bardziej jak psa. Opiekun i ojciec dzikusa, przezabawni, jednak moim zdaniem przoduje nad nimi łysy gangster w okularach xD
*Waha się z oceną*
Niech stracę 8/10, troszkę zawyżona ale cóż… :) Z pewnością warta uwagi.

Ciekawa manga. Główna bohaterka nie płakała często, a nawet twardo znosiła beznadziejną sytuację w jakiej się znalazła. To już jakiś postęp. Jak zawsze jedna z postaci nagle uświadamia sobie, że kocha dziewczynę/chłopaka, choć parę chwil wcześniej traktował/a go/ją jak zwykłego przyjaciela i nic poza tym. Powinienem się do tego już przyzwyczaić, z mangą/anime już tak jest. I denerwuje mnie, że potencjalnych kochanków wspiera osoba(przeważnie płci męskiej), która pomaga im się ze sobą spiknąć, sama jednak podkochuje się w jednej z dwóch połówek. Mam nadzieję, że jest to zrozumiałe i nie leję wody xD
Ostatecznie 7/10
Lubię taki styl rysowania.

Całkiem dobrze się czytało. Jedyny minus mangi, jak wspomniała z resztą autorka recenzji, to fakt, że bohaterowie zbyt szybko się w sobie zakochują, co w rezultacie wychodzi sztywno i nienaturalnie. Z drugiej strony to tylko jeden tom, więc czegoż można spodziewać się po tak krótkiej opowieści? Tak, przyznaję, pozycja zdecydowanie dla dziewczyn. Mimo, że jestem chłopakiem, podobało mi się. Lubie romanse, a to do kogo skierowana jest manga/anime, mnie nie obchodzi. Tylko zewsząd wylewający się cukier jest w stanie mnie skutecznie odstraszyć.
6/10
Ta ocena dokładnie oddaje moje uczucia po przeczytaniu 24 Colors ~Hatsukoi no Palette~