Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

HRG

  • Avatar
    M
    HRG 6.04.2015 19:59
    Naruto - Od zera do bohatera
    Komentarz do recenzji "Naruto"
    Przeleciałam wzrokiem komentarze…oczywiście spory dotyczące tego, czy Naruto jest kanonem, czy też nie, czy jest idealny, czy też beznadziejny, toczą się jak zwykle zażarcie :D.
    Tak jak z Dragon Ball'em są tacy, którzy uważają tę mangę za arcydzieło, są też tacy, którzy głośno ją krytykują, a i tacy, co twierdzą, że Naruto jest po prostu koszmarny, ale i tak po cichu śledzą rozwój wydarzeń.
    Jedno jest pewne! Skończyło się coś wielkiego, skończyła się pewna epoka. A związane jest to, nie z wielkością i geniuszem tej serii (która notabene diamentową nie jest), ale z tym, że było, nie było Naruto dla lwiej części fanów w Polsce było pierwszą świadomą przygodą z m&a w ogóle. Dlatego należy wziąć pod uwagę fakt, że w przypadku tej serii, tak jak w przypadku DB górę bierze przede wszystkim sentyment.
    Ja zaczęłam właśnie od Naruto i jakkolwiek mimo iż momentami nowe pomysły Kishimoto mnie przerażały to mimo wszystko jest to seria, która towarzyszyła mi (i nie tylko mi) ok. 9 lat, czyli prawie cały okres dojrzewania :D. Była to seria od której wzięła się moja fascynacja, a przygody nigdy nie poddającego się blondaska inspirowały mnie do tego, by się nie poddawać.
    Dlatego, choć zakończenie po części mnie rozczarowało, choć wątek Naruto­‑Sasuke był naiwny i przesłodzony to mimo wszystko tasiemiec ten długo pozostanie w mojej pamięci i choć jest dużo innych lepszych serii w moim osobistym rankingu zawsze będzie miał swoje miejsce honorowe i głównie dzięki atmosferze tej mangi, tego anime, która towarzyszyła mi tyle czasu.