x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: O jeden biust za dużo...
Piękne
Kreska Lily Hoshino jest słodka jak landrynka. Ta tutaj jest troszkę inna niż ta w Otome Youkai Zakuro i, niestety, troszkę gorsza. Mimo to jest śliczna i zasługuje na pochwałę. No i są tła!
Polecam Harem de Hitori każdemu, kto lubi takie opowieści w baśniowym klimacie. Myślę, że yaoi nikogo nie powinno odrzucić. Ja cały tom, liczący z 250 stron, przeczytałem w godzinę i po raz pierwszy od dłuższego czasu, smutno mi, że już się skończyło.
PS. Kłóciłbym się, czy ta manga powinna mieć ograniczenie wiekowe. Seksu jest mało i nic nie widać (poza piątym rozdziałem, w którym widać niewiele). Na tanuku są ostrzejsze mangi bez ograniczenia.
Kwestia gustu
Strata czasu
Minus dla autorki
Moja ocena – 3/10
Lepsze niż film, gorsze niż książka
Skomentuję więc kreskę. Ona jest rzeczywiście świetna, taka szczegółowa. Prawda – zastąpiono tła zdjęciami, ale mnie się ten zabieg podobał. Postaci są moim zdaniem trochę zbytnio wyidealizowane, jak na kreskę w stylu prawie realistycznym, ale w końcu większość z nich to wampiry, które tu akurat przedstawiane są jako nieludzko piękne istoty. To mi się akurat nie podoba, ale to nie wina Kim Young, tylko Stevenie Meyer. Widać także, że kreska jest częściowo wykonywana w programie graficznym na komputerze(mnie to wygląda na GIMPa, ale pewnie się mylę), ale w sumie wygląda dobrze.
Ta manga powstała dla fanek/ów(?) zmierzchu i tylko im to można polecić. Według mnie ten komiks prezentuje się lepiej niz film, ale jednak trochę gorzej niż książka. W mej baaaardzo subiektywnej ocenie zasługuje na 5/10.