Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

l33

  • Avatar
    M
    l33 30.10.2014 21:00
    Komentarz do recenzji "Istota zła"
    Tak na urodziny mi akurat poczta doręczyła… Miłe zaskoczenie, nie spodziewałam się po tej mandze zbyt wiele, zwłaszcza, że kupiłam ją „na ślepo”. W skrócie – ciekawa intryga, która potrafi zaskoczyć, bohaterowie jak na dwa tomy nieźli, kreska ładna. Wydanie dobre.

    A więcej to w sumie naskrobałam na blogu ([link], ale przecież nie będę przekopiowywać całej opinii.
  • Avatar
    M
    l33 2.03.2014 21:07
    Koniec Złotej Wiedźmy, ale czy na pewno?
    Komentarz do recenzji "Umineko no Naku Koro ni Chiru Episode 5: End of the Golden Witch"
    Komentarz piszę jakiś czas po przeczytaniu, gdyż wcześniej jakoś… Nie miałam weny.
    No,ale dobra, zacznę już pisać zanim mi się odechce.
    Tym razem odezwę się nieco więcej o fabule, bo troszkę jest odmiany. Zacznijmy od tego, że Battler przez większość czasu zbyt dużo nie robi, a to zapewne dlatego, iż stan Beatrice się nieco zmienił, a zatem tymczasowo w ich rolę wchodzą Lambdadelta i Bernkastel. No, przynajmniej tak by było, gdyby nie to, że gra też nieco inaczej niż zwykle przebiega. W każdym razie, w pewnym momencie, zaczyna się „sąd” a Bernkastel i Lambda zasiadają sobie jako honorowy widz, czasami nieco coś pomagając, a właściwa „rozgrywka” prowadzi się pomiędzy… Beatrice a Eriką. Dobra, więcej już nie piszę, bo jeszcze komuś coś zaspojleruję .-.
    Kreska w tym epizodzie podobała mi się tak średnio – byłaby całkiem ładna, gdyby nie ilość krzywizn.
    Postaci dochodzi kilka, a mianowicie Erika oraz Dlanor ( i resztę Eiserne Jungfrau, ale one to tylko „dopełnienie”). O ile Dlanor polubiłam, o tyle Erika z każdą chwilą mnie coraz bardziej irytowała, pod koniec osiągając poziom „Nie chcę cię widzieć, zniknij!”.
    Podsumowując, epizod podobał mi się nieco bardziej niż 3 i 4, chociaż to zapewne ze względu na tą lekką odmianę.
    I to jest czas, żebym zaczęła żałować, że wzięłam się za mangę, a nie za VNkę, ponieważ dotarłam już do 14 rozdziału epizodu 6… I od teraz muszę czekać na nowe skanlacje po angielsku, które zbyt szybko nie idą. No cóż. Bywa.
  • Avatar
    M
    l33 23.02.2014 08:09
    ...
    Komentarz do recenzji "Umineko no Naku Koro ni Episode 4: Alliance of the Golden Witch"
    No cóż. Jestem po czwartym epizodzie ( i w trakcie piątego, więc mogę coś pocieszać) i co by tu napisać. Teraz jest dużo Ange. Można by nawet powiedzieć, że jest tak jakby nowym głównym bohaterem, chociaż może nie do końca. I myślę, że za dużo nie mogę napisać na ten temat, żeby za dużo nie zdradzić.
    Kreska! Teraz nie mogę napisać nic o poprawianiu się, ponieważ inna osoba rysowala pierwszy i trzeci, inna drugi, a inna właśnie ten czwarty.Ale mogę przecież porównać! Jest zdecydowanie ładniejsza niż ta w drugim epizodzie(ogółem tam jest jak na razie najgorsza), i porównywalna do kreski z 1 i 3. Ta tutaj jest bardziej gładka, chociaż niektóre postaci mają dziwne twarze, generalnie obydwa są całkiem ładne,no, może ta trochę bardziej? Trudno powiedzieć.
    Postaci? Stare jak zwykle, no może Maria mniej irytuje,.a co z Ange? Przecież to taki ponurak, ot, prześladowany w szkole i jeszcze czyta jakieś książki o magii! Ale da się ją polubić, zwłaszcza w tych momentach, kiedy ma dobry humor, chociaż tego nie ma zbyt wiele, ale trochę jest! Chociaż nie dziwię się osobom, które jej nie lubią…
  • Avatar
    M
    l33 16.02.2014 15:02
    Nie wiem jaki temat wymyślić, więc brak tematu
    Komentarz do recenzji "Umineko no Naku Koro ni Episode 3: Banquet of the Golden Witch"
    Z dniem dzisiejszym ukończyłam czytanie epizodu 3. Drugiego komentowanie sobie darowałam, bo troszkę mniej mi się podobał i nieco, hmm, przynudzał (może to dlatego, że Battle r był jakiś nie w formie?), ale ten znowu mi się podobał. Czymże to „powtórzenie” różni się głównie od poprzednich? Ano tym, że (nie wiem czy to spoiler, ale na wszelki wypadek zaznaczę) kliknij: ukryte . Aczkolwiek nie mogło być tak łatwo i  kliknij: ukryte 
    Dość tych spoilerów, dość o fabule, czas na resztę. Czyli postaci! W tym epizodzie doszła dość lubiana przeze mnie Virgilia (a pod sam koniec jeszcze Ange), a w poprzednim (również lubiane) Bernkastel i Lambdadelta. Pozostałe postaci mniej więcej ciągle lubię tak samo (czyli w większości lubię). W tym epizodzie Maria mnie tak bardzo nie irytowała, kto czytał ten wie dlaczego.
    Kreska w porównaniu do pierwszego epizodu jest o wiele wiele bardzo wiele lepsza – coraz mniej pokrak na które ciężko się patrzyło, z wyrażaniem emocji jak nie było problemu tak nie ma.
    Krótko mówiąc – epizod trzeci mniej więcej utrzymuje formę pierwszego (a może nawet trochę lepszy? a może troszkę gorszy?) i nadal zapewnia dobrą rozrywkę. Polecam.

    Przy okazji, Anonimie, jeśli to czytasz, to dzięki za info, sprawdzę w tzw. międzyczasie i za jakiś czas sobie pogram ( jak już zdążę trochę pozapominać).
  • Avatar
    l33 10.02.2014 18:32
    Re: Podobno każda legenda ma w sobie ziarnko prawdy...
    Komentarz do recenzji "Umineko no Naku Koro ni Episode 1: Legend of the Golden Witch"
    Kiedyś spróbowałam troszkę mangi Higurashi, spróbowałam też troszkę VN i owszem, VNka była lepsza od mangi, która był genialniejsza od anime, które złe nie było. Przy Umineko anime jest patrząc zdrowo dość słabe i pookrajane, podczas gdy manga jest o wiele, wiele, wiele lepsza (w sumie już sam fakt, że pierwszy epizod trwający w mandze cztery tomy w anime trwa zalewie 5 odcinków, powinien dać coś do zrozumienia). Próbowałam też spróbować VN, ale (pomijając już fakt,że ma zwyczajnie brzydką kreskę) mimo, że wszystko jak trzeba zrobiłam to zamiast ładnego angielskiego tłumaczenia miałam krzaczki ;/ Wcześniej grałam w jeszcze trzy inne VN i tam takich problemów nie było. Ale manga nie jest raczej zbytnio pookrajana, więc nie czuję jakoś żalu. Żal mi tylko, że mangi nie posiadają soundtracków…
  • Avatar
    M
    l33 9.02.2014 16:29
    Podobno każda legenda ma w sobie ziarnko prawdy...
    Komentarz do recenzji "Umineko no Naku Koro ni Episode 1: Legend of the Golden Witch"
    Zacznę od bonusu, czyli aktualizacji ilości tomów wszystkich kolejnych epizodów :p
    2 – 5 tomów, zakończone- od 2009 do 2010
    3 – 5 , zakończone, od 2009 do 2011
    4 – 6, zakończone, od 2009 do 2012
    5 – 6,zakończone, od 2010 do 2012
    6 – 6, zakończone, od 2010 do 2012
    7 – 3 +, od 2011
    8 – 2+, od 2012
    A teraz czas na moją opinię ;3
    Na początek – oglądałam anime. Podobało mi się, ale widać było, że wszystko zostało pokrojone. Na całe szczęście, dość dawno oglądałam i już zapomniałam przebiegu spraw, dzięki czemu mogłam od nowa delektować się historią… tym razem już bardziej pełną. A zatem…. Zacznijmy od kreski :D
    Widać, jak z rozdziału na rozdział się poprawia. Na początku jest średnia, pod koniec da się ją podciągnąć pod niezłą. Zdarzają się kadry, które wyjątkowo dobrze wyszły, aż ma się ochotę je wydrukować(no dobra, może przesadzam, ale są bardzo ładne)... Lecz zdarzają się również kompletne pokraki. Chyba bardziej podobała mi się kreska z anime.
    Druga ważna rzecz, a mianowicie postaci – zacznijmy od tego, że Maria była wybitnie denerwujaca, żeby nie powiedzieć dosadniej. Jeśli chodzi o pozostałe postaci – fakt faktem, nie poznajemy ich zbyt dobrze, ale zarys charakterów znamy. Szkoda, że niektóre postaci, które polubiłam, zginęły tak szybko ._.
    Fabuła – dwa słowa klucz – wciagajaca i zapewniająca genialną rozrywkę, a przynajmniej dla mnie. Może przesadzam z tą genialnoscią, ale tak dobrze przy mandze się dawno nie bawiłam a całość pochłonęłam na raz i za chwilę idę czytać drugi epizod ;3 Punktem, który jest najlepszy są niewątpliwie próby rozwiązania morderstw – ja to po prostu kocham!
    Napisalabym jeszcze więcej, ale chcę już przeczytać ciąg dalszy :/
  • Avatar
    M
    l33 16.01.2014 20:21
    Nic z tego.
    Komentarz do recenzji "Olimpos"
    Z tego jest poprostu jedno, dwutomowe nic. Takie rozgadane, takie rozwleczone, bohaterowie też do najsympatyczniejszych nie należą (no, główny bohater jeszcze obleciał). A kreska ładna. Cóż… „Takie nic” to najlepsze określenie tej mangi. Ani zbyt wiele pozytywnych uczuć do niej nie mam, ale negatywnych też nie. Po prostu nużące. Trudno mi to komuś polecić.
    Naciągane 6/10.
  • Avatar
    M
    l33 2.01.2014 22:41
    Ach ten mój gust...
    Komentarz do recenzji "Claymore"
    Zdarza się, że czasami spotykam się z takimi mangami, które mimo tego, że rozsądnie rzecz ujmując zasługują na 7­‑8, że mogłabym wymienić sporo wad, to jakoś mnie, bez powodu „przyciągają” i nierozsądnie wystawiam im 9. Taka właśnie jest Claymore.
    Fabuło, ach, fabuło, całkiem niezła ty jesteś,a nawet bardzo dobra. M.in. dlatego że motyw zemsty na głównym planie jest tylko na początku, a później odchodzi gdzieś w bok i tylko przy okazji manga nam o nim przypomina, a wątki, które są na głównym planie, są ciekawsze. Tomy 1­‑18 są najlepsze, 18­‑21 najgorsze, a 21­‑25 całkiem dobrze. Generalnie chyba się manga zbliża do końca gdyż  kliknij: ukryte 
    No chyba, że twórca postanowi dodać jeszcze jeden arc, ale to raczej na dobre by nie wyszło.
    Postacie ach postacie, podobały mi się,podobały, ale nie zawsze wiem czemu :/ Clare… Mój stosunek do niej jest tak do bólu neutralny, że bardziej być nie może, a jak każdy główny bohater w mandze w której jest dużo walk  kliknij: ukryte . Raki przez dość długi czas był tylko irytującym kawałkiem mięsa, ale po „przemianie” jest zdecydowanie lepszy. Z kolei poboczne postacie i te nie do końca poboczne są lepsze. Miria, ach te teorie spiskowe, które swoją drogą nie są teorią. Helen, po prostu nieco ubarwia te bezcharakterne postacie. I jest sporo postaci w pewnym sensie sympatycznych.
    W sumie np. Alicia i Beth podobały mi się tylko dlatego,że Alicia miała super przebudzoną formę i fajnie wyglądały w czerni :/ Szkoda tylko że 7 na 11 moich ulubionych postaci nie żyje :(
    Teraz fakt. Tej mandze niemal kompletnie brak świata przestawionego, ale jakoś to nie przeszkadza. Może gdyby uniwersum byłoby rozbudowane, Claymore byłoby arcydziełem, ale cóż. Dużą częścią składową tej mangi są walki,a one…
    Są fajne. I dynamiczne. I efektowne. No cóż, podobają mi się.
    Teraz sprawa kreski. Postacie faktycznie rozpoznaje się głównie po fryzurach, ale co tam. Przynajmniej się rozpoznaje :D
    Ale za to, jakaś ta kreska się inna wydaje. Inna, na korzyść dla Claymore.
    A przebudzeni, to inna sprawa. Niektóre kadry z walki z ich udziałem,z walki z  kliknij: ukryte  dokładniej są niesamowite. I projekty niektórych przebudzonych, są niesamowite, niesamowite poprostu.  kliknij: ukryte 
    O ile na początku, kreska dość kuleje, zwłaszcza ze względu na wodogłowia, to teraz już jest ładna, i to ładna już od jakiegoś czasu, a w rozdziale 146 wodogłowi naprawdę ciężko się doszukać. Podejrzewam, że w 101 też były mało widoczne.

    Uff! Rozpisalam się, nawet nie wiem po co. Coś za dużo rzeczy nie wiem c:
  • Avatar
    M
    l33 14.12.2013 21:23
    Jeju niesamowite
    Komentarz do recenzji "Kwiaty zła"
    Muszę przyznać, że ta manga mnie oczarowala. Na początku przeczytałam sobie pierwszy tom, bo mnie ciekawilo,a potem BUM! W trzy dni dotarlam do rozdziału 52 i czekam na dalsze.
    Podczas pierwszych sześciu tomów akcja się szybko dzieje, a w kolejnych aż do teraz jest nieco wolniej, ale nadal manga jest bardzo dobra i ta „zmiana tempa” nie jest sztuczna.
    Jakbym miała napisać coś więcej o fabule i postaciach, to bym napisała niemal to samo co Ara­‑chan. A kreska jest ładna ^^
    Krótko mówiąc, podobało się. I polecam, polecam,polecam!
  • Avatar
    M
    l33 10.12.2013 19:45
    Komentarz do recenzji "Octave"
    A niedawno skonczylam czytać. I powiem, że mi się podobało. Co więcej, bardzo mi się podobało.
    W sumie to była wciagajaca(choć nie jest to słowo które odzwierciedla moje myśli). Udało mi się przeczytać w szybszym niż zazwyczaj czasie, bo skany szesciotomowki, która mi sie całkiem podobała zazwyczaj czytam jakieś dwa miesiące, a tutaj czytalam dwa tygodnie.
    Kreska może nie jest jakas niesamowita, ale czytelna i nie razi w oczy.
    A tak po za tym, to manga ma 6 tomów i zakończona została w 2010 ^>^
  • Avatar
    M
    l33 29.11.2013 22:00
    Ano całkiem dobre, ale...
    Komentarz do recenzji "Doll Star - Wariant mocy słów"
    No właśnie, ale. Przeczytałam całość za jednym zamachem, bo jakby nie patrzeć, wciąga, a ta manga mogła być miłym wspomnieniem idealnej „siódemki”. A w czym tkwi to „ale”? Ano w zakończeniu. Ono było… po prostu kiepskie, tak jakby autor zrobił całkiem ciekawą historię na dwa tomy, a tutaj patrzy i „ojoj nie zmieści mi się dobre zakończenie, a wezmę walnę jakieś byle co”.
    Mimo wszystko, manga nadal jest dobra, myślę, że warto się z nią zapoznać, choć to niekonieczne.
    No… ostatecznie daję takie 7 z minusem.
  • Avatar
    M
    l33 19.10.2013 21:11
    Rozkręca się (3. tom)
    Komentarz do recenzji "Dogs: Bullets & Carnage"
    Jak dotąd najciekawszy z 3 wydanych w Polsce tomów. Akcja nabiera tempa, a postacie są cały czas genialne :3
  • Avatar
    l33 9.10.2013 16:28
    Re: To co w anime
    Komentarz do recenzji "Puella Magi Madoka Magica"
    Z tego co wiem, manga i anime powstawały w jednym czasie, a podstawą był po prostu scenariusz ;3
  • Avatar
    M
    l33 2.10.2013 16:12
    Dobry survival horror.
    Komentarz do recenzji "Sprite"
    Właśnie, dobry survival horror. Jest całkiem ciekawy, a od survival horrorów nawet nie wymagam, żeby mnie straszyły, więc tutaj nie jest wadą to, że straszny nie jest.
    Kreska jest bez fajerwerków, ale nie kłuje w oczy.
  • Avatar
    M
    l33 30.09.2013 17:17
    Przyjemne, acz nie powala
    Komentarz do recenzji "Pamiętnik Przyszłości"
    Właściwie jak w tytule. Ciekawie się czytała, lecz wybitne toto nie jest ;)
    8/10
  • Avatar
    M
    l33 28.09.2013 07:26
    Tak.
    Komentarz do recenzji "Lovers Doll"
    Manga ta była moim pierwszym Shounen­‑aiem no i spodobała mi się. Jest taka… słodka, ale bez przesady.
    Niektórym przeszkadza kreska. Mi nie przeszkadzała w ogole, pasowała.


    Polecam.
  • Avatar
    M
    l33 27.09.2013 18:48
    Komentarz do recenzji "Chobits"
    Moja pierwsza manga ^.^
    I jedna z ulubionych :3
    Ma ładniutką kreskę i mimo, że historia jest prosta, to zawsze będę mieć sentyment.

    Polecam ^>^
  • Avatar
    M
    l33 26.09.2013 15:49
    Dobra manga :3
    Komentarz do recenzji "Acony"
    No dobra manga, wciągająca. Jak niżej napisano, zakończenie pozostawiało niedosyt.

    Polecam wszystkim.
  • l33 25.09.2013 16:57:32 - komentarz usunięto
  • Avatar
    M
    l33 26.08.2013 10:35
    Przyjemne.
    Komentarz do recenzji "Hideout"
    Jak wyżej. Przyjemnie się czytalo, nie bałam sie, ale było przyjemne.
    Ostatni rozdział byl nieco „mocniejszy” i podobało mi się.
    Ogólnie to polecam, 7/10.
  • Avatar
    M
    l33 11.08.2013 17:22
    Ehhh...
    Komentarz do recenzji "S.A. Special A"
    Kupiłam dwa pierwsze tomy. Żałuję. To się tak kiepsko czyta…
  • Avatar
    M
    l33 11.08.2013 16:33
    Info z Niuconu.
    Komentarz do recenzji "Kwiaty grzechu"
    Kotori zapowiedziało wydanie tej mangi :3
    Ponoć październik/listopad,ale daty nie jestem pewna.