Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

oranz^

  • Avatar
    M
    oranz^ 12.04.2020 17:50
    Spodziewałem się modernizmu - dostałem barok...
    Komentarz do recenzji "Chirality"
    Chaotyczna i nudna manga z dużą ilością nagości (choć współczuję wszystkim tym którzy zakupili jej pierwsze wydanie i zadeklarowali JPF, że mają poniżej 18 lat dostając tę pozycję ocenzurowaną). Jeśli miałbym przyrównać tę pozycję do czegoś to przychodzi mi na myśli tylko anime BIRTH w reżyserii Shinya Sadamitsu (Świat Talizmanu [PL], Planet Busters [USA], The World of Talisman [Eng]). W jednej jak i drugiej pozycji tak bardzo nic się nie dzieje, że aż chce się przerwać dalszą lekturę/oglądanie. Poza tym odniosłem wrażenie że Satoshi Urushihara stworzył serię tylko po to by porysować sobie nagie postacie damskie w różnych sytuacjach… Do drugiego tomu nie jest wytłumaczone co się dzieje i dlaczego poza bardzo zdawkowymi informacjami przez co czytelnik musi sobie sam dopowiedzieć o co chodzi w tym świecie. To z kolei powoduje, że na każde wydarzenie reaguje w ten sam, obojętny sposób a postacie są dla mnie płytkie i nic nieznaczące.
    Według recenzji miała to być „sztuka dla sztuki” a po lekturze okazało się, że jest to „przerost formy nad treścią”...
  • Avatar
    M
    oranz^ 27.02.2020 21:03
    Perełka!
    Komentarz do recenzji "K (Jirou Taniguchi)"
    Zaraz po „Ratowniku” Jirō Taniguchi złapałem ten tomik i gdyby nie fakt, że jasno dostałem informację iż autorem scenariusza jest Shirou Touzaki to przysiągłbym iż pan Taniguchi był odpowiedzialny zarówno za rysunki jak i samą opowieść. Cała manga opiera się na kilku historiach o tajemniczym bohaterze o pseudonimie 'K', który to wspina się na najwyższe szczyty głównie po to, by ocalić tych których lekkomyślność czy pewność siebie postawiły w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Manga jest bardzo stonowana, płynie spokojnie a momentach kulminacyjnych zapiera dech w piersiach. Ponadto podczas lektury otrzymywałem tyle ciekawych informacji o temacie wspinaczek wysokogórskich czy znanych regionalnych sposobach na radzenie sobie w krytycznych sytuacjach – co tylko pokazuje iż autor scenariusza bardzo skrupulatnie przygotował się do tematu jaki podjął.
  • Avatar
    M
    oranz^ 19.02.2020 18:47
    Ratownik = film "Taken" + fabuła - akcja z Hollywood
    Komentarz do recenzji "Ratownik"
    Hanami to świetne wydawnictwo i wybierane przez nich tytuły to nie są papkowate 'czytadła' a interesujące pozycje dla czytelników którzy szukają czegoś więcej w mandze niż wymyślnych potworów, ckliwych bohaterów i ich ciężki do przebrnięcia problemów egzystencjalnych.

    Jestem świeżo po lekturze tej – wydanej już 11 lat temu mangi i muszę powiedzieć, że jestem miło zaskoczony. Spójna, zamknięta i wciągająca fabuła skutecznie skradła mi te 2 godziny życia ale nie żałuję ani minuty spędzonej nad lekturą. Historia opowiedziana w „Ratowniku” jest przede wszystkim ciekawa, realistyczna i nie rozwleczona na wiele stron. Wszystko trzyma się w kupie: motywy głównego bohatera, świat do którego wraca, zdarzenia z jakimi musi i chcę się zmierzyć no i jego decyzje w podejmowanych działaniach które mają sens.

    Jeśli masz chwilowo dość fantastycznych światów, super bohaterek/bohaterów, rozterek miłosnych głównych bohaterów wypełnionych infantylnym humorem to warto sięgnąć po tą pozycję gdyż – mimo upływu lat, historia praktycznie się nie zestarzała.
  • Avatar
    M
    oranz^ 18.02.2020 14:10
    Wielkie mechy - starter set
    Komentarz do recenzji "Kombinezon bojowy Gundam Wing"
    Po lekturze mam mieszane odczucia jednak pierwsze 3 tomy polskiego wydania są zdecydowanie godne polecenia. Dostajemy w miarę spójną historię o tym jak tytułowe 'Kombinezony Bojowe' oraz ich piloci trafili na Ziemię i po co. Także pierwsze strony pierwszego tomu wprowadzają kalendarium wydarzeń dzięki czemu zainteresowani czytelnicy mogą się zagłębić w fabule bez konieczności odrywania się od lektury aby przeczytać jakiś przypis pod stroną tłumaczący „o co kaman?”. Tom 4 opowiada krótką, zamkniętą historię której wydarzenia toczą się zaraz po tym co wydarzyło się w pierwszych trzech. Natomiast 5 tom to istna pomyłka – trudno tego nie nazwać inaczej jak po prostu 'filler' fabularny zajmujący cały tom. Opowiada mało porywające historyjki o które widocznie fani się domagali.. tytułowe KB pojawiają się w zasadzie tylko w tytule. Totalna 'papka' którą warto sobie odpuścić.
    Co jeszcze męczy w serii? Przede wszystkim mnogość postaci o których tak naprawdę nie wiele wiadomo a ich bio zamyka się się w co najwyżej kilku zdaniach na stronach mangi. Taki zabieg doprowadził do tego, że czytelnik nie ma możliwości utożsamić się z żadnym z bohaterów gdyż każdy z nich jest płaski i płytki jak talerz obiadowy.
    Jeśli ktoś ma ochotę sięgnąć po ten tytuł to – tak jak pisałem wcześniej, warto zapoznać się z pierwszymi trzema tytułami. Reszta tylko dla absolutnych fan(atyk)ów.