x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Matrioszka-no-jutsu~!
Nieporadne i głupiutkie, ale ładne, łagodne i miłe.
Fakt, może autorka mangi zboczyła troszkę‑totalnie z tematu, ale nadal uważam Suppli za udane dzieło. Ładny rysunek, śliczne polskie wydanie, bardzo ładne tłumaczenie, zabawne gagi i dosadne, trafne określenia i porównania dzisiejszego świata. Taki opis życia nieporadnej kobiety we współczesności. A dzieło to jest właśnie jak główna bohaterka.
Mnie wciągnęło i trzyma. Wśród moich znajomych, zwłaszcza wśród tych niemangowych znajomych, lektura popularna. Nawet osobom sceptycznie nastawionym do tego typu 'książek' Suppli się podobało. A to niewątpliwie jest zaleta. Poza tym elegancko prezentuje się na półce.
Lubię, wciąż lubię, choć..
Manga ma w sobie 'to coś', nie jest majstersztykiem, ale jako shounen jest perfekcyjny. Dużo gagów, śmiesznych sytuacji, mordobicia aż po uszy, parę bardziej psychologicznych myśli, kilka łzawych fragmentów owinięte wstążeczką bohaterów, których.. których jest cała masa. Masa adekwatna do ilości rozdziałów. Mam nadzieję, że Naruto będzie jeszcze długo wydawany, bo czytanie go sprawia mi na prawdę dużo radości*. Po prostu cos dla szarego człowieka, który jest zmęczony ciagłym myśleniem. Infantylny, ale poważny. Cieszy, ale nie fascynuje. Taki jest Naruto.
* chociaż teraz juz mniej. Nie wiem, czy to przez upływ czasu, brak świeżości, czy kliknij: ukryte wyrżnieciu większości ciekawych bohaterów. ;)