x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
ciekawa propozycja
Nie da się ukryć, że fabuła nie rwie do przodu, a przy miesięcznym cyklu nieprędko dotrze sporo dalej niż w anime, jednak osobiście cieszę się że sięgnąłem po mangę i jednak wolę ją od anime. Kreska jest zgrabna i osobiście bardzo mi się podoba, a i relacje między psotaciami na papierze „nabrały rumieńców” w porównaniu do wersji z małego ekranu.
oczy bolą, ale...?
Całość pojawia się w dwu miejscach jednocześnie – na sieci oraz w czasopiśmie, co wprowadza niebywały bałagan w numeracji rozdziałów. Przeszkadza m.in. z racji na to, że jednak obie edycje w jakimś stopniu się uzupełniają, ale nie jest to przeszkoda nie do przezwyciężenia.
Faktycznie ...miły początek.
Pytanie jak by się autorka (Chikai tak pisanego nie widziałem, więc pewnie autorka sporo się w życiu nawyjaśniała… ale generalnie to jest imię czysto żeńskie więc poza jakimś dziwnym przypadkiem, zakładam że to kobieta) spisywała w serializacji, bo one‑shoty bywają przecież mocno dopieszczone… ale z drugiej strony, możliwe że oszczędna choć precyzyjna kreska to element „publisher appeal”.
Cóż, od jesieni 2010 nic się nie zmieniło, ale może jednak kiedyś będzie jakiś ciąg dalszy? W końcu wyróżnienie dostała…