x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Zakochana w bracie demonie
Wojowniczy ksiądz, waleczny królik i szalony naukowiec
Druga historia pokazuje nam zupełnie przeciętną, albo też nawet mniej przeciętną (w negatywnym znaczeniu) dziewczynę, która niewłaściwie ulokowała swoje uczucia.
Ostatnia historia mówi o chęci stworzenia napoju miłosnego i sile pocałunku pokonującej nawet problemy pieniężne.
Chociaż miałam wrażenie, że pierwszy wątek został urwany jakby w połowie, to jednak wszystkie historie mi się podobały.
Cukierek
O miłości Wilka do Czerwonego Kapturka
Przez żołądek do serca
Przez to o‑s stwierdzenie „przez żołądek do serca” nabiera wyrazu.
Gadające kwiaty i tajemnice
Nie jest takie złe, ba, nawet nieco lepiej niż przeciętna manga. Przynajmniej jakiś ciekawy pomysł i na kryminał i na romans. Przyjemnie i szybko się czyta.
Miłości nie da się kupić....
On i Ona i On
Ai
Pierwsza opowiada o tym, jak to dziewczyna która swatała swoich przyjaciół sama postanowiła poszukać chłopaka. Druga opowiada o tym, jak to typowy sportowiec zaproponował chodzenie dość naiwnej, ale przez to uroczej dziewczynie. Zaczął się w niej zakochiwać kiedy wyszło na jaw to, że zagadał do niej z początku tylko przez zakład z kolegami. Ostatnia historia, moim zdaniem najlepsza – opowiada o Walentynkach (oczywiście tych organizowanych w Japonii) z punktu widzenia chłopaka. Jak to szukają czekoladek etc.
Naprawdę szybko i przyjemnie się czyta. Oryginalność historii daje dodatkowy plus mandze.
Kwiat jednej nocy
Czerwona nitka
Miłość niemożliwa
Smoki zawsze na topie
Stereotyp
Nie ocenia się mangi po kresce
Dobry odpoczynek
Re: Kilka historyjek
Ja nie widziałam w tym niczego aż tak złego, scena wydała się raczej nierealna, gdyby gwałt faktycznie był gwałtem, bo po reakcji poszkodowanego można wyciągnąć wniosek, że to raczej pozorowany gwałt. Gdyby gwałt był gwałtem logicznie reakcja powinna być inna. Nie ma jednak co potępiać, czy co wychwalać, bo gdyby potępić wszystkie mangi i anime, czy też nawet książki gdzie mamy gwałt – stracilibyśmy jakieś 40% źródeł. A są tacy, którym brutalność nie przeszkadza. Przecież mamy zabawy sado‑maso ostatnio zyskujące na popularności.
Są brutalniejsze i bardziej obraźliwe sceny gwałtu. Już nie ma się o co denerwować i złościć. Można po prostu nie czytać, jak się nie lubi i już. Mi ta scena, jak i cała manga przeszły koło nosa, bo jak powiedziałam na samym początku – manga nie pozostawia nic po sobie.
Kilka historyjek
Zakochana yakuza
Kreska dobra, fabuła ujdzie – przeciętna. Manga do czytania.
Zakazana miłość
Naprawdę dobra, przyjemna, no i fabuła niby banalna, a jednak miała coś w sobie. Polecam.
Pory roku
Historia miłości pana firmy do sprzątacza, gdzie podział na seme i uke jest dość oryginalny bo seme jest podległy i w dodatku słodki, natomiast to właśnie uke chociaż właściciel wielkiej firmy robi wrażenie bardziej zimnego.
Mimo wszystko manga miła i przyjemna, chociaż szału nie ma.
Miłość aż za grób
Manga dobra, miło się czyta.
Talenty za życie
Manga yuri
Właśnie utwierdziłam się w przekonaniu, że to nie moje klimaty.
Kot i ryba