Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Zantax

  • Avatar
    M
    Zantax 1.06.2014 18:59
    Komentarz do recenzji "Kami Nomi zo Shiru Sekai"
    No, koniec serii. W końcu, można by rzec, choć nie mam na myśli tego, że bardzo mi się do zakończenia śpieszyło. Po prostu byłem bardzo ciekawy jak będzie ono wyglądało i jak autor pozamyka wszystkie wątki. Cóż, nie pozamykał…

    Jeśli mogę wskazać jedną rzecz, której autor nie potrafi robić to są to zakończenia. Było to już widać w 'goddies arc', ale w zakończeniu całej mangi jest to szczególnie bolesne. Jest to trochę tak, jakby autor bez opamiętania dodawał do układanki kolejne puzzle, by w końcu stwierdzić, że sam nie wie jak je ułożyć, więc tylko na siłę losowo je łącząc powiedział, że tak powinno być. A że okazało się, że kilku kawałków brakuje by wszystko do siebie pasowało? Nie marudzić, nie ma już czasu by dodać więcej, więc trzeba się zadowolić tym co jest.

    Mówiąc mniej obrazowo autor chciał dodać tyle wiele mini­‑wątków, że przestał nad nimi panować i zamiast próbować coś z nimi zrobić wolał napisać wielkie „THE END”. Widać też, że autor nie zaplanował na starcie całej fabuły od początku do końca, bo niektóre zwroty akcji w ostatnich tomach choć były interesujące to jednak były trochę wyciągnięte z tyłka i w żaden sposób nie wynikały w wcześniejszej fabuły (patrzę na was  kliknij: ukryte ).

    Drażnić też może brak konsekwencji jeśli chodzi o styl. Pierwsze tomy to całkowicie epizodyczny romans, podczas gdy ostatnie były całkowicie skupione na fabule i z romansem miały niewiele wspólnego. Nie było zbyt fajne również to, że ewentualnie prawie całkowicie zniknął humor nawiązujący do visual novel, który był swoistym znakiem rozpoznawczym pierwszych kilkunastu tomów.

    Cóż, cały czas tylko narzekam, ale ogólnie nie mogę powiedzieć, że seria to mi się nie podobała. Przeciwnie – właśnie dlatego, że pierwsza połowa tak przypadła mi do gustu ostro zareagowałem na pojawiające się późniejsze wady . Choć zakończenie jest absolutnie niesatysfakcjonujące to wciąż uważam Kaminomi za bardzo dobrą mangę, której przeczytanie na pewno nie było stratą czasu. Było sporą przjemnością.

    8/10.