Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Bleach

Tom 34: King of the Kill
Wydawca: J.P.Fantastica (www)
Rok wydania: 2014
ISBN: 978-83-7471374-0
Liczba stron: 190
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Cycki na okładce zwiastują masę atrakcji – i tak w istocie jest, gdyż trzydziesty czwarty tom Bleacha to od dłuższego czasu jeden z lepszych tomików tej mangi. Choć skoncentrowany na walkach, jednocześnie jest chyba jednym z najbardziej przegadanych. A co najistotniejsze, jedno nie przeszkadza w niczym drugiemu.

Finał walki Nelliel z Nntoirą to gratka dla tych, których kręcą biuściaste… centaury. Ale nawet jeśli nie należycie do fetyszystów tychże, to i tak przyjemnie jest pooglądać Nel w jej prawdziwej postaci. Niestety, Kubo Tite okazał się tu trollem (żeby to pierwszy raz…) i nie dał kobiecie dokończyć samotnie zabawy, a szkoda, bo w moim odczuciu należał się Nel ten mały triumf. W zamian za to została ponownie spakowana do postaci brzdąca, zaś sytuacja Ichigo zaczyna coraz bardziej przypominać rolę kawałka mięsa w trakcie robienia kotletów. Ale spokojnie, odsiecz już nadchodzi. I to odsiecz zaiste epicka…

Nie ukrywam, pojawienie się na scenie kapitanów Byakuyi, Unohany, Zarakiego i Kurotsuchiego ucieszyło mnie bardziej niż prezentacje kolejnych niezbyt udanych postaci, jakimi okazuje się większość Arrancarów. Czterech kapitanów nie oznacza niestety czterech pojedynków. Szans na pokazanie, co potrafi nie dostała Unohana, której samo pojawienie się wystarczyło, by wróg „wycofał się na z góry upatrzone pozycje”. Byakuya dla odmiany dostał przeciwnika dysponującego dość efektownymi, by nie rzec efekciarskimi technikami, ale nadal widać wyraźnie, kto tu jest górą. To właściwie dość typowy bleachowy pojedynek (choć rozciągnięty), jakich w tej mandze jest wiele i które w sumie nie zapadają jakoś szczególnie w pamięć czytelnika.

Czym innym są walki Kenpachiego z Nntorią i Kurotsuchiego z Szayleaporro. W obu przypadkach bowiem mamy klasyczne „trafił swój na swego”, zaś panowie bardzo się starają, żeby nie tyle po prostu skopać wroga, ale pokazać mu swoją zajedwabistość, którą promieniują bardziej niż reaktor w Czarnobylu „na pięć minut przed”. Druga połowa tomiku skupia się na dwójce kopniętych naukowców i prawdę powiedziawszy, trudno tu mówić o podziale typu „dobry/zły”. Właściwie każdy z nich mógłby służyć po drugiej stronie barykady i nie byłoby to dlań powodem do jakichkolwiek dylematów moralnych. Ich konfrontację trudno uznać za pojedynek wedle kanonów tej mangi – bo nie miecze są tu w użyciu, ale coraz to bardziej fikuśne „króliki z kapelusza”. Niemniej, śledzi się to z dużą przyjemnością. Jak sądzę, walkę Kenpachiego i Nntoiry będziemy mieli okazję podziwiać w następnym tomie.

Obecność Nelliel na okładce to chyba najbardziej śmiałe posunięcie autora, jeśli chodzi o fanserwis. Ostatni raz mieliśmy z nim do czynienia w takim natężeniu dość dawno, bo na okładce tomu dziewiątego, gdzie swoje wdzięki prezentowała Kuukaku (swoją drogą, całkowicie zniknęła z widoku, nieprawdaż?). Jest to chyba także jedna z najbardziej dynamicznych okładek w historii tego cyklu (poprzednio coś takiego mogliśmy obserwować na okładce tomu osiemnastego). W stosunku do oryginału polska wersja sprawia wrażenie ciut rozjaśnionej, a także trochę przyciętej.

Polski przekład nie sprawia żadnych niespodzianek, natomiast chciałbym zwrócić uwagę na jeden szczegół – swego czasu problemem polskiej wersji Bleach było nadużywanie słowa „szlag”. Teraz tłumacz zastąpił je „kurde”, stosowanym równie często. Rozumiem go o tyle, że język japoński, o ile miałem okazję go poznać, oglądając anime i tamtejsze filmy, jest niezbyt kreatywny, jeśli chodzi o mnogość przekleństw, a sytuację dodatkowo komplikuje ukazywanie się mangi w magazynie dla nastolatków i wydawanie jej w Polsce z ograniczeniem wiekowym „+15”. Niemniej nie miałbym nic przeciwko na tłumaczeniu tego nieszczęsnego „kusso!” (bo, jak sądzę, o nie głównie tu chodzi) w sposób bardziej elastyczny. Chociaż trzeba docenić, że bohaterowie nie mają problemu, by mówić do siebie np. „Ty gnoju!” (str. 58).

Jako że ataki Strażników śmierci już znamy z poprzednich tomów, nowością są tu głównie techniki Arrancarów – te natomiast są najczęściej nazywane z hiszpańska, chociaż z wyjaśnień tłumacza na ostatniej stronie wynika, że hiszpański w wydaniu japońskim potrafi brzmieć równie osobliwie, co angielski. Strona z obszernymi wyjaśnieniami to zarazem jedyny dodatek, jaki w tym tomie Bleacha się pojawił.

Grisznak, 8 września 2014
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 The Death and the Strawberry J.P.Fantastica 9.2009
2 Good Bye Parakeet, Goodnite My Sista J.P.Fantastica 12.2009
3 Memories in the Rain J.P.Fantastica 2.2010
4 Quincy Archer Hates You J.P.Fantastica 4.2010
5 Rightarm of the Giant J.P.Fantastica 8.2010
6 The Death Trilogy Overture J.P.Fantastica 15.9.2010
7 The Broken Coda J.P.Fantastica 20.1.2011
8 The Blade and Me J.P.Fantastica 3.2011
9 Fourteen Days for Conspiracy J.P.Fantastica 4.2011
10 Tatoo on the Sky J.P.Fantastica 7.2011
11 A Star and a Stray Dog J.P.Fantastica 8.2011
12 Flower on the Precipice J.P.Fantastica 9.2011
13 The Undead J.P.Fantastica 10.2011
14 White Tower Rocks J.P.Fantastica 12.2011
15 Beginning of the Death of Tomorrow J.P.Fantastica 2.2012
16 Night of Wijnruit J.P.Fantastica 4.2012
17 Rosa Rubicundior Lilio Candidior J.P.Fantastica 6.2012
18 The Deathberry Returns J.P.Fantastica 7.2012
19 The Black Moon Rising J.P.Fantastica 8.2012
20 End of Hypnosis J.P.Fantastica 9.2012
21 Be My Family or Not J.P.Fantastica 10.2012
22 Conquistadores J.P.Fantastica 11.2012
23 Mala Suerte! J.P.Fantastica 12.2012
24 Immanent God Blues J.P.Fantastica 1.2013
25 No Shaking Throne J.P.Fantastica 2.2013
26 The Mascaron Drive J.P.Fantastica 3.2013
27 goodbye halcyon days. J.P.Fantastica 5.2013
28 Baron's Lecutre Full-Course J.P.Fantastica 6.2013
29 The Slashing Opera J.P.Fantastica 8.2013
30 There is no Heart Without You J.P.Fantastica 9.2013
31 Don't Kill my Volupture J.P.Fantastica 12.2013
32 Howling J.P.Fantastica 2.2014
33 The Bad Joke J.P.Fantastica 3.2014
34 King of the Kill J.P.Fantastica 6.2014
35 Higher than the Moon J.P.Fantastica 9.2014
36 Turn Back the Pendulum J.P.Fantastica 11.2014
37 Beauty is so solitary J.P.Fantastica 1.2015
38 Fear for Fight J.P.Fantastica 3.2015
39 El Verdugo J.P.Fantastica 6.2015
40 The Lust J.P.Fantastica 8.2015
41 Heart J.P.Fantastica 11.2015
42 Shock of the Queen J.P.Fantastica 1.2016
43 Kingdom of Hollows J.P.Fantastica 6.2016
44 Vice It J.P.Fantastica 9.2016
45 The Burnout Inferno J.P.Fantastica 12.2016
46 Back From Blind J.P.Fantastica 3.2017
47 End of the Chrysalis Age J.P.Fantastica 6.2017
48 God is Dead J.P.Fantastica 8.2017
49 The Lost Agent J.P.Fantastica 10.2017
50 The Six Fullbringers J.P.Fantastica 2.2018
51 Love me Bitterly Loth me Sweetly J.P.Fantastica 4.2018
52 End of Bond J.P.Fantastica 7.2018
53 The Deathberry Returns J.P.Fantastica 10.2018
54 Goodbye to Our Xcution J.P.Fantastica 12.2018
55 The Blood Warfare J.P.Fantastica 2.2019
56 March of the Starcross J.P.Fantastica 4.2019
57 Out of Bloom J.P.Fantastica 6.2019
58 The Fire J.P.Fantastica 9.2019
59 The Battle J.P.Fantastica 11.2019
60 Everything but the Rain J.P.Fantastica 1.2020
61 The last 9 days J.P.Fantastica 5.2020
62 Heart of wolf J.P.Fantastica 10.2020
63 Hear, fear, here J.P.Fantastica 1.2021
64 Death in Vision J.P.Fantastica 4.2021
65 Marching Out the Zombies J.P.Fantastica 7.2021
66 Sorry I Am Strong J.P.Fantastica 10.2021
67 Black J.P.Fantastica 1.2022
68 The Ordinary Peace J.P.Fantastica 3.2022
69 Against the Judgement J.P.Fantastica 5.2022
70 Friend J.P.Fantastica 7.2022
71 Baby, Hold Your Hand J.P.Fantastica 8.2022
72 My Last Words J.P.Fantastica 9.2022
73 Battle Field Burning J.P.Fantastica 12.2022
74 The Death and the Strawberry J.P.Fantastica 1.2023