Tanuki-Manga

Rena, kuzynka Eriki, wyznaje Kyouyi swoje uczucia. Ten odrzuca jej awanse, więc dziewczyna znika. Grupa przyjaciół, z Shinoharą na czele, rusza na poszukiwania. Niedługo potem Sata przychodzi do szkoły w okularach, które ulegają zniszczeniu. Chłopak musi przez cały dzień radzić sobie bez nich, co nie będzie takie proste, bo ma dużą wadę wzroku. Erika postanawia więc zaopiekować się ukochanym.

Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości dotyczące uczuć głównego bohatera, spokojnie może je porzucić. W tomie ósmym Kyouya otwarcie przyznaje się do tego, że bardzo zależy mu na Erice. Co prawda osobą, która to słyszy, nie jest bezpośrednio zainteresowana, lecz jej kuzynka, ale to i tak wielki sukces. Chłopak wreszcie zaczyna być szczery wobec samego siebie, a to chyba dopiero początek zmian w jego charakterze. Mam nadzieję, że będziemy świadkami dalszego rozwoju osobowości Kyouyi. Tymczasem Erika nadal pozostaje rozbrajająco zakochaną idealistką. Momentami wydaje się za słodka, a dla Kyouyi jest gotowa dosłownie na wszystko. Być może autorka specjalnie stworzyła ją w ten sposób, bo wygląda na typ bohaterki często wykorzystywany w mangach shoujo. Na szczęście nie przeszkadza mi to. Myślę, że gdyby Erika była inna, jej relacje z Kyouyą też wyglądałyby inaczej.

O rysunkach w ósmym tomie właściwie nie można napisać nic nowego czy odkrywczego. Styl Ayuko Hatty niezbyt się zmienia. Jedną z największych zalet jej kreski jest zróżnicowanie projektów postaci. Wielokrotnie trafiałam na mangi, w których miałam problemy z rozpoznawaniem bohaterów – tu nie ma tego problemu. Każdy wygląda inaczej i to się ceni.

Tłumaczeniem nadal jest dokładne, idealnie oddaje też sposób mówienia bohaterów. W tym tomie nie wypatrzyłam żadnych nieścisłości. Na końcu znajdziemy dodatkowego oneshota o uczuciu rozwijającym się w pracy. Jest to krótki, sympatyczny rozdzialik bez żadnych fajerwerków. Niczym się nie wyróżnia, ale mimo to przyjemnie się go czytało.