Tu Detektyw Jeż
Recenzja
W drugim tomie serii Tu detektyw Jeż nie znajdziemy choćby cienia wątku kryminalnego. Zadania, jakie otrzymuje Jeż (lub których sam się podejmuje), mają charakter bardzo osobisty i bardziej pasują do psychologa specjalizującego się w problemach rodzinnych niż detektywa.
Uwagę czytelnika może zwrócić pewna umowności świata przedstawionego w mandze – przypomina on trochę seriale w rodzaju Dynastii, ze wszystkimi „cudownymi” zbiegami okoliczności, sentymentalnymi spotkaniami po latach, nagłymi ozdrowieniami, amnezjami itp. Dobrym przykładem może być rozdział jedenasty, Umowa, w całości oparty na tego rodzaju chwytach. Gekiga aspirowała być może do realistycznego opisu społeczeństwa japońskiego, ale autor Tu detektyw Jeż zdecydował się raczej puścić wodze fantazji niż pozostać w szarej rzeczywistości.
Razić może nadmiernie eksploatowany sentymentalizm, będący czymś w rodzaju motywu przewodniego recenzowanego tomu. Pełno tu łez, osobistych tragedii (ale i happy endów), a na tle tego wszystkiego szlachetny niczym anioł Jeż wygląda jak karykatura samego siebie. Kulminacja następuje w rozdziale trzecim (Wigilia we dwoje), w którym Jeż bohatersko rezygnuje ze świątecznej zabawy w wesołym towarzystwie, aby spędzić wigilię z samotną dziewczynką, której ojciec pracuje jako pianista w klubach nocnych, by spłacić lekkomyślnie zaciągnięte długi. Na szczęście autor potrafił doprawić swoje historie humorem, dzięki czemu recenzowany tomik nadaje się do czytania.
Swego rodzaju ciekawostką jest rozdział piąty, Sentymentalna podróż na kontynent. Nie tyle ze względu na fabułę (dosyć w sumie banalną), ale tematykę, związaną z japońską okupacją Mandżurii podczas Wojny na Pacyfiku. Podkreślić należy, że Tu detektyw Jeż jest jedną z nielicznych mang, z których możemy dowiedzieć się, że Japonia w latach 30. XX w. brała udział w jakichś konfliktach zbrojnych. Inna sprawa, że Hirokane Kenshi konsekwentnie ukazuje Japończyków jako bohaterów lub ofiary wojny, ale cóż, mało kto lubi przedstawiać swój kraj w złym świetle…
Jakość wydania nie pozostawia żadnych zastrzeżeń. Dodatki są tym razem bardzo skromne – biografia mangaki (zamieszczana także w każdym kolejnym tomiku) i kilka reklam.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 5.2000 |
2 | Tom 2 | Waneko | 7.2000 |
3 | Tom 3 | Waneko | 10.2000 |
4 | Tom 4 | Waneko | 1.2001 |
5 | Tom 5 | Waneko | 4.2001 |
6 | Tom 6 | Waneko | 7.2001 |
7 | Tom 7 | Waneko | 11.2001 |
8 | Tom 8 | Waneko | 2.2002 |
9 | Tom 9 | Waneko | 6.2002 |