Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Highschool of the Dead

Tom 6
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-62866-06-9
ISBN oryginału: 978-4-04712673-2
Liczba stron: 152
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Okoliczności zmuszają bohaterów do opuszczenia centrum handlowego szybciej niż to początkowo zakładali. Przyczyną jest wtargnięcie umarłych do środka. Zebrani tam ludzie reagują różnie, jednak większość z nich dostrzega, że grupy licealistów nie da się już traktować wyłącznie jak dzieci. Takashi decyduje, że razem z Rei wyruszy na poszukiwanie rodziców, zaś reszta ekipy postanawia im towarzyszyć. Z kolei Asami pokonuje własne wątpliwości i przyjmuje propozycję Kouty dołączenia do jego drużyny.

Zwraca uwagę, że wydarzenia z pierwszego rozdziału rozgrywają się po tych opisanych w dalszej części tomiku. Fabuła toczy się tu jednak dość powoli, przynajmniej na początku, bo gdy do akcji znów wkracza horda nieumarłych, tempo przyspiesza. Zobaczymy kolejne akty poświęcenia, ale ciekawostką jest pokazana w pierwszym rozdziale akcja sił Samoobrony, która udowadnia, że wbrew pozorom cywilizacja jeszcze się trzyma.

Na okładce znalazła się drugi już raz Saya. To ciekawe, że po dwa razy na okładkach gościły wszystkie trzy bohaterki (tomiki 1 i 4 – Rei, tomik 2 i 5 – Saeko, tomiki 3 i 6 – Saya), zaś ani razu jak do tej pory nie widzieliśmy Shizuki, która w końcu jest również jedną z ważnych fabularnie postaci (choć wyraźnie ustępuje miejsca wspomnianej wyżej trójce). Pewnym usprawiedliwieniem jest obecność pielęgniarki na ostatniej stronie okładki. Jasnoniebieski kolor okładki i grzbietu kontrastuje z poprzednimi. Tradycyjnie w kolorze wydrukowano pierwsze cztery strony, z czego na trzeciej i czwartej dostajemy większy obrazek z udziałem Saeko. Niestety, streszczenie wydarzeń z poprzednich tomów nadal wydrukowane jest w sposób dość nieczytelny.

Po średnio udanym (jeśli chodzi o polskie tłumaczenie) tomiku piątym, tu zauważalna jest poprawa. Nie ma ewidentnych błędów, zdarzają się tylko potknięcia, w rodzaju niezamierzonego rymotwórstwa – „W nowej rzeczywistości musi znosić wiele trudności” (strona 145). Jedyną większą wpadką jest słowo „nowelka” na stronie 147, podczas gdy z kontekstu można wywnioskować, że chodzi o gatunek light novel, nie zaś o japońską wersję przygód Janka Muzykanta. Abstrahując bowiem od wartości literackiej, light novel gatunkowo przynależy do powieści, nie zaś do noweli. Tak naprawdę, poważniejsze błędy w tym tomie zafundowali nam sami Japończycy, tworząc takie cuda jak Dance with Dead’s. Warto też zwrócić uwagę, że nie musimy już obcować z tekstami Asami w rodzaju „Obecna tu policjantka…” itd.

Tym razem dość hojnie obdarzono nas dodatkami. W bonusowym rozdziale, zatytułowanym Dead Illusion, rozgrywającym się jeszcze przed wydarzeniami z mangi, Komuro z kumplami rozmawiają o walorach dziewczyn z ich szkoły. Kolejne dziesięć stron poświęcono szkicom przedstawiającym pierwotne wersje bohaterów – znaleźć tu można sporo ciekawych informacji, między innymi o pierwotnej wersji tytułu mangi, postaciach odrzuconych na etapie planowania itd. Aż siedem stron zajmują z kolei fanarty nadesłane przez czytelników.

Grisznak, 23 kwietnia 2012
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 6.2011
2 Tom 2 Waneko 8.2011
3 Tom 3 Waneko 10.2011
4 Tom 4 Waneko 12.2011
5 Tom 5 Waneko 2.2012
6 Tom 6 Waneko 4.2012
7 Tom 7 Waneko 6.2012