Tanuki-Manga

Trzeci i ostatni zarazem tomik Record of Lodoss War: Szara Wiedźma przynosi dość istotną zmianę tempa akcji. O ile w pierwszym tomie szła ona dość powoli, w drugim nabrała normalnego tempa, tak tu gwałtownie przyspiesza, zmuszając autorów do dość istotnych cięć i skrótów, byle tylko całość udało się pomieścić w jednym tomie.

Bohaterowie docierają do Valis, ale nie zabawiają tam zbyt długo, gdyż zgłaszają się na ochotnika (a dla ścisłości – zgłasza się Parn, reszta zaś, chcąc nie chcąc, rusza za nim) do odwiedzenia żyjącego na pustkowiu mędrca Vorta. Ów dawny heros może bowiem wiedzieć coś na temat Karli. Jednak czasu nie mają wiele, bo wojna niemal puka już do bram królestwa, zaś sojusznicy jeden po drugim opuszczają króla Fahna.

Dzieje się tu dużo, przez co niezbędne są skróty – mimo iż wiele mówi się, jak trudna jest wyprawa do wieży Vorta, w zasadzie nie oglądamy jej, podobnie jak i powrotu bohaterów. Wielka bitwa wojsk Valis i Marmo zostaje mocno skrócona i właściwie nie wiadomo, kto wygrał ją z militarnego punktu widzenia, gdyż o wszystkim decyduje i tak pojedynek Fahna z Beldem. Dopiero po tym wydarzeniu akcja wraca do normalnego tempa, ale nie na długo, gdyż zaraz potem manga się kończy.

Zakończenie Record of Lodoss War: Szara Wiedźma ma charakter otwarty, jednak w Polsce nie wydano jak na razie żadnej innej mangi z tego cyklu. Na okładce trzeciego tomu znalazły się dwie kluczowe postaci – Parn i Karla, z tyłu zaś – Deedlit. Warto zauważyć, że w tym tomiku wrócono już do jednolitego zapisu imienia i nazwiska autora fabuły. Tłumaczenie jest na poziomie poprzednich tomów. Ostatnie siedem stron to zapowiedzi kolejnych tytułów mang JPF oraz reklama efemerycznego, jak się okazało, magazynu „Anime +”.