Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Wędrowiec z tundry

Tom 1
Wydawca: Hanami (www)
Rok wydania: 2008
ISBN: 978-83-60740-15-6
Liczba stron: 248
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Publikując w 2008 r. zbiór Wędrowiec z tundry, wydawnictwo Hanami zdecydowało się na śmiały krok; jak bowiem wynika z kronik Tanuki.pl, była to jedna z pierwszych mang, o której można powiedzieć, że jest naprawdę przeznaczona dla dorosłego czytelnika. Zarazem był to pierwszy wydany w Polsce komiks Jiro Taniguchiego i trzeba przyznać, że dostał oprawę godną swego twórcy.

Czytelników zainteresowanych komiksem jako takim odsyłam do recenzji głównej, tu natomiast postaram się opisać samo wydanie, dosyć nietypowe zarówno na swoje, jak i na dzisiejsze czasy.

Spotkałem się z opinią, że w Wędrowcy z tundry roi się od błędów przekładu i literówek. O ile jakości przekładu nie podejmuję się ocenić (acz czyta się przyzwoicie, więc chyba nie jest tak źle), to przyznać muszę, że mimo bardzo dokładnej lektury specjalnie na potrzeby niniejszej recenzji, nie udało mi się znaleźć ani jednej literówki. Możliwe, że za owe pogłoski o licznych błędach odpowiedzialna jest nietypowa czcionka, miejscami rzeczywiście nieco nieczytelna. Faktem jest, że mam problemy z wykrywaniem tego rodzaju niedociągnięć redakcyjnych, ale wydaje się że Wędrowiec z tundry nie stoi pod względem korekty niżej od innych mang dostępnych na polskim rynku.

Poza tym trudno mieć do wydania jakieś zastrzeżenia. Zaraz na początku dostajemy spis treści, większość stron jest ponumerowana, szerokie marginesy sprawiają, że lektura nie wymaga imadła. Zwraca uwagę papier – gruby, biały i matowy jednocześnie, o wiele lepszy niż zwykle stosowany w wydanych w Polsce mangach. Nie poskąpiono również środków na twardą, dobrej jakości okładkę. Krótko mówiąc, wydanie jest o klasę lepsze niż większości japońskich komiksów z tamtego okresu (do stanu dzisiejszego nawet nie ma co porównywać).

Z dodatków znajdziemy tutaj biogram Jiro Taniguchiego, zasady zapisu wymowy języka japońskiego i schemat czytania mangi. Do tego jeszcze kilka stron reklam i to wszystko. Porównując Wędrowca z tundry z komiksami wydanymi ostatnio przez Hanami, np. Pluto czy Pitu Pitu, można odnieść wrażenie, że wydawnictwo coraz bardziej oszczędza na papierze, nieznacznie obniżając jego jakość oraz przeznaczając mniej miejsca na dodatki i reklamę. Cóż, tak długo, jak nie cierpi na tym sam komiks, nie można mieć jakichkolwiek zastrzeżeń.

Teukros, 3 października 2011
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Hanami 10.2008