Manga
Oceny
Ocena recenzenta
8/10postaci: 7/10 | kreska: 7/10 |
fabuła: 7/10 |
Ocena czytelników
Recenzje tomików
Top 10
- Gdy zapłaczą cykady - Księga uprowadzenia przez demony
- Gdy zapłaczą cykady - Księga dryfującej bawełny
- Gdy zapłaczą cykady - Księga morderczej klątwy
- Gdy zapłaczą cykady - Księga marnowania czasu
- UnbalanceX2
- Rosario + Vampire Season II
- Sayonara Zetsubou Sensei
- Kami Nomi zo Shiru Sekai
- Mahou Sensei Negima!
- Ai Yori Aoshi
Wybranki Jej Wysokości
- Iono the fanatics
- Iono-sama Fanatics
- いおの様ファナティクス
Królewski harem i poszukiwania kolejnych dziewcząt mogących do niego dołączyć. Kolejna nudna komedia, powtarzająca w kółko te same schematy? Skądże znowu! Tym razem mamy bowiem do czynienia z… królową.
Recenzja / Opis
Iono Mito Archeline, władczyni „małego państwa na zachodzie” posiada własny harem – i to nie byle jaki, bowiem ponad tysiąca przebywających w nim panien nie powstydziłby się niejeden padyszach. Większa ich część jest służącymi, jednak nieliczne zajmują pozycję sobame – damy dworu (lub też, według innego znaczenia – konkubiny). Nieusatysfakcjonowana liczbą czarnowłosych sobame Iono wraz ze swoim dworem wyrusza w poszukiwaniu takowych do kraju czarnych włosów, czyli – a jakże by inaczej – do Japonii.
Jak widać, Iono‑sama Fanatics jest mangą yuri. Autor (warto zauważyć płeć męską) zrywa jednak z powszechnym do tej pory w gatunku dramatyzmem. Siłą tej pozycji są bowiem humor i postacie. Zdecydowanie na plus należy policzyć to, że humor śmieszy, a gagi, mimo obranej tematyki, wznoszą się znacznie powyżej poziom „majtczanego”. Fanserwis oczywiście tutaj występuje, jednak nie opiera się na pokazywaniu należących do bohaterek majtek i ogółem jest znacznie subtelniejszy niż w mangach ecchi, a za taką potencjalny czytelnik mógłby po przeczytaniu krótkiego opisu uznać Iono‑sama Fanatics.
Nie nastąpiło wszakże całkowite oderwanie od korzeni, co widać choćby po tym, że w mandze mamy do czynienia niemal wyłącznie z kobietami (płeć męska pojawia się raz, w osobie crossdressera). Postaci charakteryzują się bardzo wyrazistymi cechami, które de facto zdominowały ich osobowość. Trudno więc mówić o ich głębi psychologicznej, natomiast bez wątpienia mogę stwierdzić, że mimo dość prostej ich konstrukcji wszystkie pełnią jakąś rolę w mandze – nie ma tu postaci wprowadzonej tylko i wyłącznie z kaprysu twórcy, która nie wnosiłaby nic do przedstawianej historii. Przede wszystkim zaś dają się lubić. Głównymi bohaterkami są: tytułowa Iono, będąca ekscentryczną, ale uwielbianą przez swoich poddanych królową nieznanego czytelnikowi z nazwy kraju na zachodzie, i Eto Hachibe (nomen omen – Eto, czyli nieostrożna) – trochę niezdarna Japonka, o którą będzie zabiegać Iono. Oprócz nich występuje tutaj dwór sobame, z których każda odznacza się jakąś nadzwyczajną zdolnością – zajmująca się papierkową robotą i wszelaką organizacją Kass, opiekująca się królewską garderobą Aida, dowodzące służbami specjalnymi Freshe i jej mała córka Argent, a także pojawiająca się później Vizen Bercourt.
Trudno jest powiedzieć coś o fabule – jest ona właściwie tylko tłem dla gagów, widać jednak, że jej „zdegradowanie” do tego poziomu było świadomym zabiegiem ze strony mangaki, ponieważ mimo jej drugorzędnej roli poprowadzona jest konsekwentnie, bez niedociągnięć czy nieścisłości. Bez wątpienia istnieje tu logiczny ciąg przyczynowo‑skutkowy i nie spotkamy rozwiązań typu deus ex machina. Autor bardzo sprawnie łączy ograne chwyty stosowane przez rysowników różnych gatunków, przy czym należy zaznaczyć, że historia nie jest odtwórcza – choćby sam pomysł na zawiązanie akcji jest dość niespotykany. Końcowy efekt jest zaskakująco dobry – mnie osobiście przebieg zdarzeń nie raz zaskoczył, bo nie miałam pojęcia, do którego worka twórca sięgnie i jaki pomysł wyciągnie.
Kreska jest oszczędna, niewiele tu przykładów dopracowanego tła, a postaci bardzo często występują w trybie super‑deformed. Pod tym względem manga reprezentuje raczej nowoczesny styl – nie uświadczymy tutaj długo obecnych w tytułach yuri wpływów Riyoko Ikedy. Zamiast realistycznego i staroświeckiego rysunku znajdziemy wymyślne fryzury, wielkie oczy, biusty i wspomniane wyżej często występujące (ale nie nadużywane) SD. Całość prezentuje się ładnie – uproszczenie zostało wtłoczone w ramy konwencji, dzięki czemu nie razi oczu.
Summa summarum Iono‑sama Fanatics ma szansę spodobać się wszystkim miłośnikom komedii romantycznych. Jest to pozycja nie tylko wnosząca w swój gatunek trochę świeżego powietrza, ale i wychodząca poza jego ramy. Odradziłabym ją tylko tym ludziom, których może zrazić wątek shoujo‑ai i tym, którzy nie lubią komedii romantycznych z klimatami haremowymi w żadnej postaci. Cała reszta może śmiało sięgnąć po ten niecodzienny tytuł.
Technikalia
Rodzaj | |
---|---|
Wydawca (oryginalny): | ASCII Media Works |
Wydawca polski: | Kotori |
Autor: | Miyabi Fujieda |
Tłumacz: | Tomasz Molski |
Wydania
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Kotori | 1.2016 |
2 | Tom 2 | Kotori | 3.2016 |