Tanuki-Manga

„TA MANGA TO GNIOT” ! Ten kto to pisał nie wie co dobre!

Wbrew recenzji, mnie się podobała zarówno suknia głównej bohaterki zaprezentowana na balu (być może do mnie styl gotycki przemawia bardziej) jak i pomysł na historię. Okej, zgodzę się, że bardzo sztampowe i przwidywalne, miejscami może i nudne, ale uważam, że całą tą „monotonię” rozładowuje wszędobylskie i pokazywane w najmniej spodziewanych momentach poczucie humoru. I za to ta manga ma u mnie DUŻEGO plusa ^^

Od momentu jak przeczytałam mangę (dawno temu) miałam ochotę skomentować, ale bez recenzji to tak łyso. Nadal uwielbiam Twoje recenzje moshi, cudownie się znęciłaś, um wyżyłaś na tej mandze. Naprawdę jedyne co z tego pamiętam to to, że bohaterka miała związane włosy i uznałam to za miłą odmianę. Poza ogólną sympatią do romansów nie znalazłam tam niczego wartościowego…

Dla mnie ta manga jest super. Chociaż trochę za krótkie, ale co by mieli jeszcze wymyśleć:/ Szkoda, że nie ma anime zrobionego na podstawie tej mangi T­‑T Gdyby była to pewnie została by jedną z moich ulubionych :)

Bardzo miła i przyjemna pozycja! Cudna kreska i rewelacyjna fabuła. Szczerze mówiąc mogliby zrobić anime (niestety na to się nie zanosi). Bardzo mi się podobało, chodź było parę zgrzytów. Mimo to zgadzam się z niektórymi moimi przedmówcami (Akumu.ai., Lulu i Lena), mają rację- za mała ocena.

Czy wyjdzie anime na podstawie tej mangi ?

Miła fajna opowieść. Nie nudzi jest ciekawa i ma dobre zakończenie. Kreska jest bardzo ładna.
Przeczytać można szczególnie kiedy masz niezbyt miłe dni.
8/10

A ja się zgadzam z tą oceną. Ode mnie manga dostała 6/10, tylko dlatego, że kreska jest śliczna, inaczej byłoby 5/10.

Nie mam nic do wampirów, co nie zmienia faktu, że ostatnio zaczynam mieć ich dosyć, z powodu takich koszmarków jak Rosario+Vampire czy Vampire Knight (w obu przypadkach mam na myśli anime), nie mówiąc już o Zmierzchu. Chociaż trafiają się tytuły, które w tek kwestii przywracają mi wiarę w ludzi (czy może raczej w wampiry), mam na myśli Karin lub Dance in the Vampire Bund (w obu przypadkach mangi).

No, ale mniejsza o to. Chodzi o to, że nie mam nic do wampirów i uwielbiam romanse, takie ładnie poprowadzone, z porządnymi zakończeniami. I niby tutaj tak, jest, ale jakoś… czegoś mi zabrakło. Przeczytałam właściwie tylko po to, żeby przeczytać, nie wciągnęło mnie, nie zachwyciło w żadnym momencie (poza kreską!). Zgoda, jest kilka ładnych scen (które także przyczyniły się do zwiększenia oceny), ale to i tak za mało, żeby zasłużyć na moją sympatię. Wydaje mi się, że brakuje jakiegoś takiego momentu kulminacyjnego. Czegoś bardziej… dramatycznego niż odegranie Romea i Julii. Porządnego finiszu.
Krótko mówiąc: przeciętniak. Można przeczytać, jak się ma trochę wolnego czasu (tak jak w moim przypadku).

Że jak??!!! Tak niska ocena!!???!! Już 3 raz czytam tą mange i mi sie wcale nie znudziła.
Po 1. To była moja pierwsza manga jaka przeczytałam.
Po 2. Postacie są ciekawe, orginalne i barwne.
Po 3. Jedyny minus jest taki że na koniec wychodzi za chuda szyja u głównej bohaterki.
Ale gorąco ją polecam dla fanów wampirów i romansu oraz tym którym znudziło sie Vampire Knight ^^

Zgadzam się w 100% z Akumu.ai.
Nie wiem czemu ta manga uzyskała tak niską ocenę od redakcji.

Ta manga bardzo mi się spodobała. Ciekawa historia i postaci, ładna grafika. Bardzo polecam!