Komentarze
Hideout
- Dodany do ulubionych. : Kuroi : 8.10.2014 12:01:10
- Genialne. : Alis : 23.09.2014 16:27:53
- komentarz : Pazuzu : 3.09.2014 09:29:30
- komentarz : Grisznak : 2.09.2014 21:22:55
- Re: ... : rika_ chan : 2.09.2014 21:13:09
- Przyjemne. : l33 : 26.08.2013 10:35:26
- komentarz : Soe : 31.10.2012 18:48:35
- komentarz : Shun-Shun : 25.10.2012 23:16:34
- komentarz : Soe : 25.10.2012 19:08:30
- komentarz : Shun-Shun : 18.08.2012 01:47:04
Dodany do ulubionych.
Sama historia jest bardzo dobra. Świetne ukazanie tego, jak daleko mogą posunąć się zdesperowani ludzie, nie mający nic do stracenia. Jeśli chodzi o moje odczucia, nie dostałam gęsiej skórki (ze strachu) ani razu, ale każdą stronę oglądałam z uśmiechem na twarzy. Nie chcąc za dużo zdradzać, w „Hideout” jest parę drastycznych – i to pięknie narysowanych – momentów, także jest na co popatrzeć.
Jedyny minus jest taki, że za szybko się to wszystko skończyło + liczyłam na większy hardcore, pod względem drastyczności i obrzydliwości.
Niemniej jednak – tytuł zacny i godny polecenia.
Genialne.
Podsumowując, gorąco polecam tę mangę wszystkim miłośnikom gatunku i osobom o mocnych nerwach, gdyż bądź co bądź kilka drastycznych i brutalnych scen się tu pojawia; patrząc jednak wstecz, muszę stwierdzić, że aż tak strasznie nie było ;) Jest za to naprawdę klimatycznie i ciekawie, sporo się dzieje, kreska jest świetna, główny bohater interesujący a zakończenie jak dla mnie doskonałe. Podobał mi się realizm tej historii; nie pojawiają się tu żadne duchy, demony czy tajemnicze moce. Bohaterami byli zwykli ludzie; w przerażająco wiarygodny sposób ukazano tu, jak bardzo zmienia się ludzka psychika w ekstremalnych warunkach oraz w jak potworną istotę potrafi niekiedy zamienić się człowiek.
Naprawdę warto zainwestować w to dzieło i umieścić je na swojej półeczce, gdyż czytanie skanów na Internecie z pewnością nie pozwoli doświadczyć aż tylu emocji, co trzymanie w łapkach tego pachnącego cuda z jakże uroczą okładką ;)
Jak dla mnie 10/10, zachęcam do lektury, przepraszam jeśli przynudzam i pozdrawiam gorąco wszystkich tych, którym udało się doczytać do końca! ;)
Przyjemne.
Ostatni rozdział byl nieco „mocniejszy” i podobało mi się.
Ogólnie to polecam, 7/10.
zastanawia mnie czemu zawsze jest to stara jaskinia, stara szkoła, czemu zawsze ktoś musi przyjechać z miasta by odkryć „mrhoczny” sekret, pomyślcie jakby było ciekawiej gdyby szkoła przybyła do ucznia, jaskinia do pary to byłby czad. Ale od czasów „Miasteczka Twin Peaks” nie mamy co liczyć na oryginalność. kliknij: ukryte Co do słabizny psychicznej bohatera to zazwyczaj w horrorach nie mamy do czynienia z gościem w stylu Willisa czy Stallone'a który wpakowałby w tego starszawego wyraka dwa magazynki ak po czym zawołałby „Yippee‑ki‑yay, motherfucker!” uratował pannę, założył rodzinę i kupił bentleya. Więc tu znowu brak zaskoczenia. Wszystko jest tu w zasadzie standardowym horrorem dla miłośników pisma „1000 Krzyżówek” którym akurat skończyły się krzyżówki.
Pozycja dla wytrwałych.
...