Tanuki-Manga

Podobnie jak zbiory opowiadań, tak i zbiory krótkich historii komiksowych mają swoich amatorów i przeciwników. Na naszym rynku nie pojawia się ich zbyt wiele, bo i chyba nie ma większego zainteresowania nimi. Do tej pory w ofercie polskich wydawców chyba jeszcze nie było tak krótkich form komiksowych w wydaniu mangowym. 

W opasłym tomie znajdziemy aż 23 opowiastki, z których praktycznie każda traktuje o czym innym. Nie daje nam to możliwości zbytnio się zaprzyjaźnić z bohaterami, jednak żadna nie męczy. Jest to zapewne zasługą warsztatu autora, którego możemy znać z polskich wydań Miecza Nieśmiertelnego i Powozu Lorda Bradleya. Jeśli więc ktoś nie zdążył się zapoznać z obcojęzycznymi wydaniami prac Hiroaki Samury, to będzie się spodziewał pięknej kreski i poważnych historii. Z jednej strony to właśnie dostanie, chociaż brak tu charakterystycznych dla wymienionych wcześniej tytułów paneli rysowanych raz tuszem, a raz ołówkiem. Tu całość pociągnięta jest tuszem, nieodmiennie kojarząc mi się z polskim wydaniem Eden: It’s an Endless World!, co samo w sobie powinno stanowić niezłą rekomendację.

Jak sam autor mówi, w zbiorze znalazły się „bzdurki”, które nie poruszają głębszych tematów, a jednak każda z nich kończy się pewną puentą fabularną, a także przynajmniej zdaniem komentarza. Mnie osobiście te opowieści bardzo przypadły do gustu – z jednej strony są bzdurne, z drugiej zawsze znajdzie się zwrot akcji, a w dodatku każda na swój sposób jest poważna i śmieszna zarazem. Po prostu idealnie trafia w moje poczucie humoru. 

Wydanie w powiększonym formacie pozwala lepiej zapoznać się z kunsztem autora. Szkoda tylko, że postacie z okładki nie pojawiają się na kartach komiksu, choć szczerze na to liczyłam. W środku cieszą oko kolorowe strony, których kilka znalazło się w polskim wydaniu. Niestety, z powodu dość mało chwytliwego tytułu raczej nie wróżyłabym tomowi sukcesów. Dla większości osób tytuł będzie raczej niezrozumiały, bo mało kto używa takiego języka. Osobiście bardzo polecam, zwłaszcza dojrzałym czytelnikom, którzy szukają czegoś poważniejszego, a jednak nie przytłaczającego.