Czarodziejki.net - Mahou Shoujo Site
Recenzja
Gdy pisałem recenzję tomu drugiego Czarodziejki.net, stwierdziłem, że historia tam przedstawiona przebiegała dość spokojnie i nie obfitowała w wydarzenia szczególnie krwawe czy przerażające. Pisząc recenzję tomu trzeciego, wypadałoby mi stwierdzić coś zgoła przeciwnego. Historia w żadnym razie spokojna nie jest. Ba, pędzi od pierwszej strony i nie przestaje zasadniczo aż do końca. Wydarzenia przedstawione zostają w dość ograniczonym przedziale czasowym, więc, by uniknąć spoilerów, pozwolę sobie omówić tylko ich ogólny zarys.
Do klasy Ayi i Tsuyuno przenosi się słynna Nijimi. Nie żeby aż tak polubiła świeżo poznane czarodziejki, ale jak słusznie dedukuje, znajomość z nimi może ułatwić jej dokonanie zemsty na Magic Hunterze. Tymczasem swój ruch wykonuje następczyni rzeczonej morderczyni, Sarina. Jak czytelnik wie, Administrator Nana obdarowała ją morderczym jojo, zaś Sarina planuje z jego pomocą zrobić głównym bohaterkom z pośladków jesień średniowiecza. A żeby bardziej namieszać, zdradza Nijimi miejsce pobytu jej arcywroga… Co gorsze, Aya zostaje z całym tym bałaganem sama, bo do szkoły z jakiegoś powodu nie dociera Tsuyuno. Że to wszystko chaotyczne i zakręcone? Cóż, taki jest właśnie ten tomik… Ale śledzący serię czytelnicy bez trudu połapią się, co i jak.
Jak widać, dzieje się sporo, a wydarzenia i konsekwencje tychże będą mieć pewnie znaczący wpływ na dalszą część historii. Za to bez rewolucji pozostaje strona techniczna mangi. Mamy więc znaną już brudno‑groteskową kreskę oraz bogate w szczegóły tła. Ale że akcji jest, jak już podkreślałem, sporo, to na karty komiksu wracają liczne krwawe sceny. W ogóle krwi jest tu mnóstwo, pojawiają się też łzy, a miejscami i rzygi. A może to także krew była? Diabli wiedzą… W każdym razie dynamiczne sceny pojedynku na linii Aya–Sarina zaowocowały wręcz parodystycznymi pod względem ruchu i anatomii kadrami. W sumie to może ja jakiś dziwny jestem, ale było kilka miejsc, w których nie mogłem się powstrzymać od radosnego rechotu… Muszę też zaznaczyć, że ten tomik wprost kipi od kolokwializmów i wulgaryzmów. W sumie to za stary już jestem, żeby stwierdzić, czy obecna młodzież gimnazjalna faktycznie posługuje się takimi inwektywami, jakimi obrzucają się bohaterki, ale mam wrażenie, że tłumaczka trochę pod tym względem jednak przesadziła. Dalej warto zaznaczyć, że w tomiku nadal brak kolorowych grafik, mało jest reklam, a na koniec dostajemy kilka stron z notatkami na temat wybranych bohaterów. No i nie mogę nie wspomnieć o świetnej obwolucie, którą z sadystyczną przyjemnością powiesiłbym sobie w formie plakatu.
No więc cóż… Tom trzeci gładko wpisuje się w dotychczasową poetykę tej serii. Jest krwawo, absurdalnie i bestialsko. Nadal nie do końca wiadomo, o co właściwie chodzi w całej tej historii, a tajemnice, zamiast się wyjaśniać, tylko się mnożą. Mimo to oraz mimo wiader pomyj wylewanych na Czarodziejki.net bawię się przy lekturze całkiem nieźle. To w żadnym razie nie jest wysublimowana rozrywka skłaniająca do rozważań na temat sensu życia i naszego miejsca we wszechświecie, ale jako krwawy odmóżdżacz po ciężkim dniu sprawdza się całkiem dobrze.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 1.2019 |
2 | Tom 2 | Waneko | 3.2019 |
3 | Tom 3 | Waneko | 5.2019 |
4 | Tom 4 | Waneko | 7.2019 |
5 | Tom 5 | Waneko | 9.2019 |
6 | Tom 6 | Waneko | 11.2019 |
7 | Tom 7 | Waneko | 1.2020 |
8 | Tom 8 | Waneko | 3.2020 |
9 | Tom 9 | Waneko | 5.2020 |
10 | Tom 10 | Waneko | 7.2020 |
11 | Tom 11 | Waneko | 9.2020 |
12 | Tom 12 | Waneko | 11.2020 |
13 | Tom 13 | Waneko | 1.2021 |
14 | Tom 14 | Waneko | 3.2021 |
15 | Tom 15 | Waneko | 5.2021 |
16 | Tom 16 | Waneko | 7.2021 |