Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Księga Vanitasa

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 2
    I. 28.03.2021 10:57
    To się dzieje!
    Będzie anime!
    Ostatnimi czasy było…. Nie za dobrze i ta wiadomość mi bardzo poprawiła humor. I wcale nie płakałam jak zobaczyłam newsa, tylko oczy mi się trochę spociły :')
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    wampik 21.07.2020 21:15
    Bardzo dobra seria- ogromny plus za kreskę. Polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    I. 21.02.2020 22:18
    Rozdział 44
    Hm… Czy ja właśnie coś wykrakałam?  kliknij: ukryte 

    Czekam na wydanie kolejnych tomów w naszym kraju, najnowszy ma być już w marcu~
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    I. 20.12.2019 22:35
    Rozdział 42
    To najlepszy prezent pod choinkę,  kliknij: ukryte 

    Rozpisałam się, ale ten rozdział dostarczył mi tyle radości! Teraz tylko czekać na powrót Domi, zapowiedziany w bonusie o Mikołaju! :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 2
    I. 2.02.2019 23:59
    Okładka tomu 6 i głosowanie na anime
    Piękna mała dziewczynka na okładce :')

    Głosowanie na anime: [link]
    szukaj ヴァニタスの手記 (nr 10)
    wybierz płeć (男性 mężczyzna 女性 kobieta)
    wybierz wiek 年代
    na samym dole jest pole na opcjonalne uzasadnienie wyboru
    zatwierdź wybór 送信する
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    I. 21.01.2019 22:55
    Rozdział 34
    Mochijun, dlaczego to robisz?
     kliknij: ukryte 
    I znowu trzeba zapuszczać paznokcie żeby mieć co obgryzać czekając na kolejny rozdział… :P
    Na otarcie łez: twitter Mochizuki Jun z rysunkami! Może niedługo będzie jakiś spoiler do okładki kolejnego tomu…
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Womanizer 2.07.2017 11:24
    Manga może być, pierwszy tom jak na razie pod pewnymi względami bardziej przypadł mi do gustu. Na początku nawet mi się podobała ale gdy zaczęło się to całe gryzienie to moim zdaniem zaleciało kiczem i do tego niepotrzebnym. Nie wiem po co wprowadzono niektóre postaci, głównie Domi, której nie trawię. Może będzie lepiej w następnych tomach. Co do wątku wprowadzony jest dość zgrabnie i jest dość oryginalny. Na pochwałę zasługuje kreska i rysunki które są szczegółowe i dopracowane. Jak na razie manga by mi się podobała gdyby nie kilka głupich (dla mnie) rzeczy, które psuły mi odbiór.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Tokusa 19.12.2016 18:20
    Nie takie wampiry straszne...
    Często jak widzę tematykę „wampiry” to po prostu się wzdrygam, bo w pamięci mam „Vampire Knight” i inne tego typu kwiatki.
    Ale dałam szansę „Shiki” i nie pożałowałam, podobnie tez zrobiłam z „Księgą Vanitasa”, mangą mojej ulubionej autorki, Jun­‑sensei.
    Ba, specjalnie nawet nie czytałam skanów w internetach, bo Waneko dosyć szybko poinformowało o tym, że będzie wydawać serię.

    Co mogę powiedzieć? Podobnie jak Yuki Asakawa, uważam że wstęp jest lepszy niż w „Pandorze”, chociaż tu też zależy- w Pandorze można było się lepiej odnaleźć bo było wolniej, tutaj jest bieg na złamanie karku, od początku wszystko dzieje się szybko, i to na tyle, że przez chwilę miałam w głowie takie „wat?”.
    Ale ma to swój urok! Osobliwy Vanitas i wybuchowy Noe nie mogli zacząć swej przygody w żaden inny sposób.
    Nie wszystko do wszystkich postaci pasuje- ale ten duet sprawdził się idealnie. A i sam Dante i pozostałe postaci na starcie wywołały u mnie dosyć pozytywne uczucia.

    Tak samo jak w przypadku mangi „Pandora Hearts”, w której kilka projektów postaci było w pewien sposób zapożyczonych z „Crimson­‑Shell”, tak tutaj widać podobieństwa postaci z „Księgi vanitasa” do tych z „Pandora Hearts”.
    Jak chociażby mój faworyt- Vanitas, który wygląda jak efekt krzyżówki Alice z Leo. Na plus!

    Nie mogę się doczekać dalszego ciągu ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Yuki Asakawa 16.12.2016 20:47
    Przyznam, że nie jestem fanką wampirów. Kiedyś wręcz nie cierpiałam tego tematu. Obecnie już mi nie przeszkadza, ale i tak trochę obawiałam się tego, jak autorka poradzi z nim sobie w nowej mandze. Jak się okazało, obawy były zupełnie niepotrzebne, a pani Mochizuki wydaje się być w niesłabnącej formie. Na plus zaliczam dużo sprawniejszy niż w Pandorze prolog, manga wciąga od pierwszych stron. Głównego bohatera kupiłam od razu, również Vanitas bardzo szybko mnie do siebie przekonał. Całość jest zgrabnie zakomponowana, a w eksploatowany temat wampirów udało się wpleść powiew świeżości (dopiero pod koniec zaliczyłam mindfucka, dzięki któremu już wyczekuję kolejnego tomu). Nie żałuję zakupu.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime