Dziewczynka w Krainie Przeklętych
Recenzja
Babcia w asyście żołnierzy, ku rozpaczy Mistrza, zabiera Sivę z Krainy Przeklętych. Rogaty opiekun próbuje wmówić sobie, że tak będzie lepiej dla dziewczynki, ale w głębi serca czuje, że coś tu jest nie tak. Tymczasem Siva dociera z babcią do wioski, gdzie rozpoczynają wspólne życie, które tylko pozornie przypomina sielankę. Starsza kobieta ukrywa przed wnuczką fakt, że była więziona i zabrała ją do świata ludzi tylko z powodu rozkazu. Natomiast dziewczynka cieszy się z ponownego spotkania z opiekunką, ale z drugiej strony bardzo tęskni za Mistrzem. Nie zdradza też nikomu, że została dotknięta przez potwora i może być nosicielką klątwy. W tle przewija się motyw przepowiedni, ale na razie nie poznajemy żadnych szczegółów. Poza tym, że król i główny kapłan są gotowi zaryzykować życie całej wioski, byle tylko sprawdzić jej prawdziwość. Cóż, efekt ich działań dość łatwo przewidzieć – kiedy tylko mieszkańcy zaczynają zdradzać pierwsze objawy przemiany, cała wieś zostaje skazana na śmierć. Na szczęście Sivie udaje się uciec z ogarniętego szaleństwem miasteczka i ponownie trafia pod opiekę Mistrza…
Po lekturze trzeciego tomu czytelnika nachodzi bardzo smutna refleksja: czy przypadkiem ludzie nie zasłużyli na swój okrutny los? Król wydaje się dbać głównie o własne bezpieczeństwo, a kapłani są gotowi skazać na śmierć każdą osobę, która wydaje się zagrożeniem, nawet jeśli nie zdradza objawów choroby. O całe zło oskarżani są mieszkańcy Krainy Przeklętych, ale w rzeczywistości wygląda to tak, jakby byli ofiarami nagonki spowodowanej głupotą i strachem. Inna sprawa, że jak widać w tym tomie, odmieńcy potrafią być niebezpieczni, jeżeli tylko chcą. Zresztą powyższe dywagacje to tylko luźne przemyślenia, podczas gdy prawdziwą zagwozdką okazuje się tożsamość i pochodzenie Sivy, o których wspomina babcia dziewczynki. Wydaje się, że te informacje wstrząsają Mistrzem, ale niestety czytelnik pozostaje nieuświadomiony. Być może w czwartym tomie autorka wreszcie uchyli rąbka tajemnicy, odrobinę rozjaśniając fabularny mrok.
Największą zaletą mangi pozostaje jej niesamowity klimat, pełen niedopowiedzeń i obaw o jutro. Siva i Mistrz są jak maleńki promyczek słońca przebijający się przez ciężkie jesienne chmury. Wszystko wokół nich jest skąpane w śmierci i strachu, które jednak nie mogą przekroczyć furtki ich maleńkiego świata. Ale ta stagnacja nie może trwać wiecznie – pytanie brzmi, jak ta piękna baśń skończy się dla bohaterów? Czy uda się powstrzymać klątwę, a jeśli tak, jak wysoka będzie cena i czy ludzie oraz odmieńcy nauczą się żyć obok siebie? Czy ten podział w ogóle zostanie zachowany?
Niewiele nowego można napisać o wydaniu, które utrzymuje rewelacyjny poziom. Dziewczynka w Krainie Przeklętych oddziałuje przede wszystkim rysunkiem – piękną kompozycją poszczególnych kadrów i pewną, mocną kreską. Studio JG zadbało, by te największe zalety komiksu zostały uwypuklone, tonąca w odcieniach fioletu obwoluta ponownie perfekcyjnie oddaje nastrój wydarzeń. Druk jest ostry i nasycony, tak by każdy szczegół lasu zamieszkiwanego przez dotkniętych klątwą był widoczny i odpowiednio pobudzał wyobraźnię czytelnika. Nie mam też zastrzeżeń do tłumaczenia, może niezbyt wyszukanego, ale w mandze, gdzie dialog pełni funkcję drugorzędną, sprawdzającego się doskonale. Wypatrzyłam tylko jeden błąd, na piątej stronie w wypowiedzi babci zabrakło „na” (…czekają nas tu opodal). I to jedyne potknięcie w tomie trzecim, które zdecydowanie nie wpływa na przyjemność czytania i bardzo wysoką jakość wydania. Tradycyjnie już ostatnie strony to kusząca zapowiedź kolejnej części, na którą zapewne znowu przyjdzie nam trochę poczekać.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 4.2017 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 9.2017 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 5.2018 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 8.2018 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 2.2019 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 10.2020 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 2.2021 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 9.2021 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 12.2021 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 2.2022 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 3.2023 |