Wzgórze Apolla Bonus Track
Recenzja
Nie sądzę, aby ktoś sięgał po Wzgórze Apolla Bonus Track, by przeżyć jakieś niezwykłe doznania edytorskie, więc pewnie można by polskie wydanie skwitować krótkim „jak w głównym cyklu”, ale kto wie, może kogoś te wszystkie technikalia zainteresują.
Ilustracja na obwolucie przedstawia Sentaro, Kaoru i Ritsuko jeszcze z czasów szkolnych; na odwrocie tejże samej obwoluty możemy zobaczyć bohaterów drugoplanowych (co ważne – w kolorze wydają się jacyś inni niż w czerni i bieli). Wąski pasek u dołu obwoluty zawiera krótkie streszczenie – reklamę Bonus Track. Ogólnie, jak to często bywa z japońskimi komiksami, obwoluta do zakupu raczej nie zachęca, ale chyba nie ma to większego znaczenia, bo nie sądzę, aby po recenzowany komiks sięgnął przypadkowy czytelnik. Treść pomijam; osoby zainteresowane, co też Yuki Kodama wymyśliła w Bonus Track, odsyłam do recenzji głównej. Tomik rozpoczyna się „Przedstawieniem postaci”, kończy zaś pięciostronicowym epilogiem, czyli króciutkim komiksem, którego akcja, jak się zdaje, toczy się jakiś czas po zakończeniu koncertu Kaoru i jego przyjaciół, pokazanego w Track 5 – i to wszystko, jeżeli chodzi o dodatki.
Strona techniczna wydania jest prawie taka sama, jak w głównym cyklu. W porównaniu do dziewiątego tomu Wzgórza Apolla wypatrzyłem tylko jedną różnicę, mianowicie ponumerowane strony. Błędów nie znalazłem, do również i tu obecnej stylizacji gwarowej pewnie już wszyscy dawno temu się przyzwyczaili.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | J.P.Fantastica | 7.2017 |