Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Moje lesbijskie doświadczenia w walce z samotnością

Tom 1
Wydawca: Studio JG (www)
Rok wydania: 2019
ISBN: 978-83-80014-14-5
Liczba stron: 148
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Mam, być może niezbyt chwalebny, zwyczaj oceniania mangi po okładce. No i tytule. Jeśli jedno albo drugie z tego czy innego powodu mnie zainteresuje, najczęściej biorę się za daną pozycję bez robienia wcześniej jakiegokolwiek researchu, poza weryfikacją gatunku. Wychodzę na tym różnie, ale zwykle nie żałuję. Nietrudno się więc zapewne czytelnikowi domyślić, że z omawianą tutaj mangą było tak samo. Znaczy, po zobaczeniu tytułu i sugerującej potencjalnie komediową zawartość obwoluty wziąłem ją w ciemno. To, jak na tym wyszedłem, to już zupełnie insza inszość. Jako że mamy do czynienia z tytułem jednotomowym, ciekawych moich wrażeń na temat samej mangi odsyłam do recenzji głównej. Poniżej pozwolę sobie skupić się na technicznej jakości polskiego wydania.

Choć jednak wypadałoby mi chyba nakreślić kilka słów o fabule tomiku… Hm. W gruncie rzeczy to, co w tej historii najważniejsze, zdradza już sam jej tytuł. A bardzo dobrze myśl tę rozwija opis z tyłu obwoluty. Mówiąc w skrócie, mamy do czynienia ze swego rodzaju autobiografią, choć autorka tylko jedna wie, jak bardzo ubarwioną i/lub uogólnioną. Ale nawet jeśli pewne wątki szanowna Kabi Nagata pomija, to i tak trochę treści się tu znalazło. Autorka na kartach mangi przedstawia swoją osobistą krucjatę przeciw samotności oraz poszukiwanie celu w życiu, różne zaburzenia psychologiczne, a także odnajdowanie tożsamości seksualnej… Ogólnie czytelnik ma do czynienia z zabarwioną sporą ilością goryczy, a jednocześnie podlaną autoironicznym sosem niemalże wiwisekcją życia i psychiki mangaczki. W efekcie odbiorca dostaje dość nietypową opowieść, która nielicznych pozostawi zapewne obojętnymi, a dla niektórych może stanowić solidny impuls do zastanowienia się nad życiem oraz sobą samym.

Ale przejdźmy może do technikaliów. Moje lesbijskie doświadczenia w walce z samotnością zostały przez Studio JG wydane w ramach serii exclusive. W sumie już na pierwsze dotknięcie czuć, że ma się do czynienia z czymś na polskim rynku rzadko spotykanym. Mam tu na myśli twardą okładkę, ukrytą pod skądinąd jednoznacznie erotyczną obwolutą. Słodką tajemnicą grafika pozostaje odpowiedź na pytanie, czy „zapaskowanie” postaci z pierwszego planu miało być zabiegiem artystycznym, czy cenzorskim, ale… Całość prezentuje się całkiem fajnie. Scenka z obwoluty jest nieomal żywcem z mangi wzięta i daje niejakie pojęcie o kresce autorki i stylu kolorystycznym, w którym utrzymana jest całość. Tak, drogi czytelniku! Dość przaśnej szarości, witaj w świecie bieli i delikatnego różu. Daje to ciekawy efekt i dobrze się komponuje z treścią komiksu. Sama manga wydana została w większym niż standardowo formacie A5 i sprawia wrażenie solidnej, choć prywatnie zalecam zdjęcie do lektury obwoluty – aczkolwiek to już kwestia osobistych preferencji. Papier i klejenie są bardzo dobrej jakości, podobnie zresztą jak druk. Ogólnie więc manga nie powinna nastręczać żadnych trudności w czytaniu.

Podsumowując, muszę stwierdzić, że Moje lesbijskie doświadczenia… to udana i zdecydowanie nietuzinkowa pozycja w stosunkowo nowej serii wydawniczej Studia JG. Trudno nazwać ten komiks szczególnie przyjemnym w lekturze, nie stanowi on też zresztą uczty dla oka. Miejscami bywa lekko groteskowy, zdecydowanie ma też tragikomiczną wymowę. Ale, cokolwiek by o nim mówić, zapewne nie pozostawi odbiorcy obojętnym.

Diablo, 11 maja 2019
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Studio JG 4.2019