Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Solo Leveling

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    M
    Bez zalogowania 15.01.2024 16:57
    Przemoc z manhwy i recenzja pierwszych stu rozdziałów
    Przyznaję, że recenzję przeczytałam dopiero teraz,
    bo zawsze w seriach przygodowych i akcji – staram się unikać jakichkolwiek spojlerów, czerpiąc przyjemność z odbywania „podróży” wraz bohaterami.

    Tu jest to podróż niemal jednoosobowa, kliknij: ukryte 

    Recenzja według mnie bardzo dobrze oddaje i opisuje zalety owych pierwszych stu rozdziałów i świata przedstawionego, jednak też sporo opisuje z tego, co będzie w treści. Dlatego warto ją czytać po seansie.

    Drogi widzu pierwszych odcinków anime, bądź przyszły Czytelniku serii.

    Jeżeli nie znasz Solo Leveling, to na razie nie czytaj recenzji, nie czytaj komentarzy, a oddaj się przyjemności poznawania manhwy, a przynajmniej pierwszych 50 rozdziałów.

    Być może podobnie jak ja przerwiesz seans czytelniczy w połowie, ale i tak
    „co swoje to obejrzysz i przeżyjesz”.

    Na pewno manhwa jest przeznaczona dla większości tych osób, które lubią motyw „od zera”,
    Oraz dla tych,
    którzy zmęczeni są heheszkowaniem z wielkich, powiewających biustów, czy zmęczeni są gagami z udziałem kolejnych sztampowych haremetek.

    Nawet,
    jeżeli są tu żeńskie postacie,
    to ich atrybuty nie przesłonią Ci kreowanego świata.

    Tu centralnym punktem – jest sam w gruncie rzeczy bohater, który przez większą część tej opowieści podąża swoją własną, niepowtarzalną ścieżką.

    Post scriptum, dwa zdania o PRZEMOCY w manhwie.

    Tu podobnie jak przy anime zostawiam czerwone swiatełko.
    Jest przemoc,
    w sumie ta opowieść wiele czasu budowane ma zdarzenia na przemocy, i to nie zawsze takiej lekkiej, RPG­‑owej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 4
    Klemens 11.01.2024 13:00
    Nie rozumiem hajpu na tę serię. Poza ładnymi rysunkami (to muszę przyznać, przyjemna dla oka opowieść), od ~50 chapteru (albo i wcześniej) do samego końca ta seria jest dosłownie tym samym, z innymi złolami.
    Autor recenzji chciał umieścić Solo Leveling jako coś pomiędzy OPMem a SAO. Ja to bardziej bym widział jako Naruto, z bishem z „cool™" spojrzeniem w roli głównej, z pominięciem Talk no Jutsu.
    Dosłownie, nawet wątek romantyczny między MC, a jego „wybranką” jest tak nędzny i godny politowania, jakby to sam Kishimoto napisał.
    Nie wiem gdzie tutaj była dopracowana fabuła (szczególnie uwzględniając ostatnie rozdziały, które całkowicie niszczą mi obraz serii, ale mało kto radzi sobie z  kliknij: ukryte , prawie nigdy to nie wychodzi). Nie wiem też, gdzie ten poważny klimat, bo odnosiłem dość spore wrażenie, że od pewnego momentu opowieść traktowała samą siebie jako swego rodzaju autoparodię, przy czym nie zdawała sobie z tego sprawy. No ale okej, autor recenzji pisał, że całość może ulec jeszcze zmianie wraz z dalszą częścią historii, więc może czepiam się na siłę.
    Natomiast muszę się zgodzić – inflacja mocy jest tutaj przepotężna. I to jeszcze tak naprawdę zanim opowieść rozkręciła się na dobre. Co oczywiście znowu – nie jest czymś, co odbieram pozytywnie.
    A, na koniec jeszcze dodam, że bardzo mi się podobało, jak seria w którymś momencie zwyczajnie porzuca „mechaniki” levelowania (które jak rozumiem miały być czymś, wokół czego cała historia miała oscylować), mimo, że nadal one istnieją. Porzuca w tym sensie, że nie mają one już później kompletnie znaczenia, gdzieś się jakieś okienka przewiną, ale są praktycznie nieistotne dla całości odbioru, poza poinformowaniem czytelnika, co się dzieje z bohaterem. Śmiesznie to wyszło, chociaż nie wiem, czy był to zabieg celowy.
    Jak ktoś lubi sobie pooglądać ładnie narysowana sieczkę z ciekawymi efektami graficznymi oraz ładną i wyraźną paletą barw, bez większego zaangażowania, to polecam sobie pooglądać. Co do czytania, to już nie koniecznie mogę polecić.

    PS. Autor chciał nam przekazać, że wybranka MC głoduje, czy o co chodzi? Co się stało z jej kształtami w przeciągu serii? Ilustratorowi niewystarczająco płacono czy jak?
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    ShadowMonarch 6.10.2023 11:26
    Przeczytałem wszystkie dostępne rozdziały i mogę śmiało powiedzieć, że ta manhwa dostarczyła mi ogromnej radości. Chętnie kupię jej polskie wydanie, gdy takowe się kiedyś pojawi. Zgadzam się, że jej fabuła i postaci są naprawdę niezwykłe, a rozwój Sung Jin­‑Woo jest fascynujący do obserwowania. Każdy nowy rozdział przynosił dużo frajdy z czytania i nie mogłem się doczekać, aby dowiedzieć się, co wydarzy się dalej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 11
    Shorexen 4.07.2022 11:28
    Animacja A1P. Muzyka Sawano. Premiera 2023. Jeśli zrobią to i podejdą do tego tak samo jak w przypadku 86 to będzie hit.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 7
    Łowca czarownic 7.01.2022 11:39
    Zawód
    To jest dobre tylko do pewnego momentu.
    Niestety tytuł w którym im dalej tym mniej sensu a coraz bardziej wszystko męczy. Główny bohater robi się op do skrajnie śmiesznych poziomów i następuje to zbyt szybko. Żaden balans ani ekonomia od pewnego momentu nie istnieje tak samo jak sypie się logika świata.
    Postacie są w większości przypadków czysto epizodyczne a ich rola sprowadza się do ładnego wyglądania (wszystkie  kliknij: ukryte 

    Dotrwałem do momentu kiedy było jeszcze ok tj. koniec pierwszej części oraz zerknąłem co dalej się dzieje ale nie dokończyłem.

    Szkoda bo art ładny i zapowiadało się zdecydowanie ciekawiej niż się potoczyło.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Bez zalogowania 7.01.2022 07:02
    Realistyczne fantasy, g o r e , miejscami horror
    Oj, zaskoczyła mnie ta opowieść trochę. Wstęp był trochę w stylu horror. I rpg, i survival, i biznes… Czegóż to tu nie ma. Jest nawet 18y rozdział fanserwisowy.

    No i nie spodziewałam się aż tyle GORE, to fakt.

    Powinien być tag PRZEMOC.  kliknij: ukryte 
    Albo tag HORROR.

    Albo i jedno i drugie. Nawet jeżeli są też lżejsze momenty
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Shorexen 6.01.2022 19:57
    Solo Leveling po 179 rozdziale (koniec?)
    Jeśli to jest faktyczne zakończenie tego komiksu, to czuję się trochę rozczarowany. Oczywiście osoby, które nie znają przynajmniej pobieżnie pierwowzoru mogą czuć jeszcze większy niedosyt. U mnie to wynika z faktu, że już w samym epilogu pominęli kilka kwestii, a całość zrobili w lekkim pośpiechu. Przecież osoby, które nie znają powieści nie będą nawet wiedzieć, chyba, że doczytają na własną rękę, że  kliknij: ukryte  a to tylko jedna z wielu rzeczy. Mimo wszystko i tak genialnie się to czytało. Szczególnie pierwszy sezon, który był niezwykle epicki oraz wciągający. Później troszkę poszybowało w dół, ale nie pod względem historii, rysunków, czy postaci, ale ogólnego odbioru. Już nie było to tak fantastyczne jak na początku, a sam protagonista już na koniec nie miał za bardzo konkurencji. Wiadomo, że takimi prawami rządzą się tego typu opowieści, ale tutaj mamy znowu przykład, że bardziej „jara” droga do celu, niż już samo jego osiągnięcie i przy tym ostateczny boss, który typowy i miałki, a w gąszczu wielu poprzednich naprawdę interesujących przeciwników Sunga, strasznie nijaki. Ogólnie rzecz biorąc nadal świetny komiks, mega wciągający i pięknie narysowany, z naprawdę spójną i dobrze zaplanowaną historią (rezultat solidnego pierwowzoru). Polecam, ale zakończenie pozostawia niedosyt.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    ryuu 1.11.2020 23:58
    Seria do najoryginalniejszych nie należy i ktoś się może odbić, ale nie mogę zaprzeczyć, że mimo prostej budowy fabuly i innych rzeczy to fun z czytania jest gigantyczny. Nie dziwię się, że ta seria jest hitem, bo funik z czytania jest przedni.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Shorexen 31.10.2020 23:07
    Solo Leveling po 124 i 125 rozdziale
    Jin­‑Woo w końcu wrócił tam, gdzie wszystko się zaczęło. Ale jestem przepełniony z podekscytowania! :D To było, jest i będzie sztos na zawsze!
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Shorexen 19.03.2020 14:48
    Solo Leveling po 110 rozdziale
    Z jednej strony wypadałoby jakoś podsumować, ponieważ właśnie na 110 rozdziale, który niedawno przeczytałem, kończy się tzw. pierwszy sezon tego webtoou – dopowiadając, po krótkiej przerwie ma podobno powrócić z drugim sezonem/do cotygodniowego publikowania. Natomiast z drugiej strony nie za bardzo wiem co mógłbym jeszcze dodać do tego co napisałem już przy okazji komentowania wcześniejszych rozdziałów, gdyż założenia i wykonanie nadal jest na tym samym, wysokim poziomie i pod względem historii/świata przedstawionego jak i również strony technicznej. Może lekko martwić epizodyczność niektórych postaci pobocznych (oczywiście nie wszystkich), ale jest to nieuniknione, bo przez to jak szybko główny bohater rośnie w siłę to też poznaje coraz to nowe zasady na wyższych szczeblach hierarchii, a co za tym idzie również i nowe/silniejsze osoby etc. Jedyne co się zmienia to to, że w moim przypadku seria jeszcze bardziej wciąga, jest jeszcze bardziej epicka, no i co racjonalne, protagonista jest jeszcze bardziej wykokszony. Ale z tego co poznałem pobieżnie i bezspoilerowo nowelkę to jeszcze daleka droga przed Sung Jin­‑Woo  kliknij: ukryte  i osobiście nie mogę się już doczekać kolejnych wydarzeń z nim w roli głównej. No i też nadal nie poznaliśmy głównej odpowiedzi. Kto, jak i dlaczego, oraz czemu w taki właśnie sposób dał mu drugą szansę. Serwowano nam tu i tam lekki wskazówki, ale to jeszcze nic nie mówi i właśnie to też tak nakręca czytelnika, nie tylko epickie walki, ale też ten brak świadomości czytelników i samego protagonisty, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Kończąc i podsumowując, komiks ogólnie czyta się wybornie i jeśli tylko jesteście fanami gier mmo i tego typu opowieści z takim bohaterem to osobiście wręcz nalegam, żeby zapoznać się z tym tytułem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 5
    Shorexen 10.02.2020 12:54
    Solo Leveling po 24 rozdziale
    Momentami nieźle zaleciało epickimi scenami z MOBa. Gdyby Bones zekranizował ten komiks (poprawnie – dodajmy) to byłby niezły sztos. A to dopiero zaledwie początek, jedynie 1/4 z tego co obecnie planuję przeczytać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 5
    Ryuki 31.01.2020 11:41
    Czytać dalej czy nie czytać o to jest pytanie.
    Kurczę w ogóle nie kupuję tego komiksu, jestem dopiero na 18 rozdziale ale nie pasuje mi jak na razie prawie nic. Od paru rozdziałów nudzę się miłosiernie a wrzucenie elementów z gier wywołało u mnie jedynie zgrzyt politowania. Nie pomaga tu fakt, że jak dla mnie motyw był znacznie lepiej zrobiony w Dice( muszę kiedyś przeczytać resztę tego komiksu ) i ten fakt strasznie mi ciąży( lepszy i ciekawszy system statsów i fajniejszy główny bohater, którego problemy miały bardziej intrygujące źródło niż „bycie słabym is be” ). Cóż zamierzam dać dalej szansę( może to będzie Fire Force 2.0 ) ale niezmiernie boję się, że w tej serii oprócz akcji nic więcej nie dostanę, a jeśli główny bohater zmieni się w nudziarza samotnika to już w ogóle podziękuję( pachnie mi tym ). Nie obrażę się, żeby ktoś mi napisał czy mam powody tutaj do obaw czy nie^^ No ale jedną dobrą rzeczą jest to, że mam ochotę na przeczytanie teraz Black Haze^^ nie wiem czemu ale nie mogę przestać o tym wspominać po czytaniu kolejnego koreańskiego webkomiksu( jak się nie odezwę to poległam ze śmiechu na polu bitwy ).

    Tak na marginesie co do 18 rozdziału, miło byłoby gdybym tak uważała zmianę w wyglądzie bohatera na plus by się tym podekscytować, tego typu fanserwis niestety spływa po mnie jak po kaczce…Dice zrobiło to lepiej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Ketchup666 28.01.2020 20:14
    102 CHAPTER 10/10
    102 rozdziały przeczytałem w 2 dni. Nie mam pojęcia jakim cudem to cholerstwo tak wciąga ale nie znalazłem nic co by mi się nie podobało. Ideał.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 1
    Shorexen 6.01.2020 07:04
    Solo Leveling po 12 rozdziale
    Jestem obecnie na 12 rozdziale, a jest ich na tą chwilę około 100 i mogę tylko jedno napisać po pierwszym kontakcie. Wciąga niemiłosiernie. Znalazłem ten tytuł całkowitym przypadkiem i jak na razie nie żałuję, że za niego pochwyciłem. Bardzo ciekawie się zapowiada, jest ładne wizualnie no i nawet w odświeżający sposób podchodzi do tematyki gier, łowców, potworów i rozwoju głównego bohatera w tego typu świecie. Nie wspominając już o ocenie na MALu, która jest ogromnie wysoka i mam nadzieję, że nie przypadkowo ten komiks jest obecnie najwyżej ocenioną Manhwą w tym serwisie. Oby tytuł sprostał moim oczekiwaniom, bo przez tą ocenę mam je bardzo wygórowane, chociaż tak naprawdę będę zadowolony jak otrzymam dobrą rozrywkę z koksem w roli głównej, ale na szczęście zapowiada się na to, że otrzymam pełną drogę rozwoju protagonisty ku potędze. Na ten moment bardzo polecam, szczególnie fanom gier mmo.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime