Komentarze
Happiness (Usamaru Furuya)
- Re: Dobry zbiór nowelek. : SuiKaede : 18.05.2010 10:57:47
- Re: Dobry zbiór nowelek. : SixTonBudgie : 17.05.2010 21:23:30
- Re: Dobry zbiór nowelek. : SuiKaede : 16.05.2010 17:10:41
- Re: Dobry zbiór nowelek. : SixTonBudgie : 13.05.2010 18:38:45
- Dobry zbiór nowelek. : SuiKaede : 13.05.2010 16:57:32
Dobry zbiór nowelek.
Kreska jest śliczna, niby bardziej realistyczna, niż mangowa, ale coś w sobie ma.
Historie również przypadły mi do gustu:
kliknij: ukryte Ta o nauczycielu była świetna, aczkolwiek… nie wątpie w uczucia dziewczyny, współczuje jej raczej wyboru ukochanego. Nie jestem w jej nauczycielu w stanie zobaczyć czegoś więcej, niż typowego faceta przechodzącego kryzys wieku średniego, który zbajeruje niewinną nastolatkę pięknymi frazesami, a zależy mu tak naprawde tylko na seksie.
I nie, to że się rozpłakał na koniec, nie zmieniło mojego zdania o nim ani troche.
Dalej, historia o pedofilu – nie jestem w stanie mu współczuć, ani litować się nad nim, bo taki niewinny to on nie jest (okej, nie gwałcił żadnych dzieci, ale pozowanie nago też normalne nie było i na milion procent musiałoby się odcisnąć na psychice. Tyle, że dzieciak dowiedziałby się o tym, jak już zdążyłby dorosnąć ... Zostawiłoby to trwały ślad brudu na jego psychice.(Że już o tym, że zmusił swoją „lolitę numer 7” do zdjęcia koszulki i stanika nie wspomnę. To dalej jest molestowanie i jakiś kompletnie chory układ.. zwłaszcza w świetle zakończenia)
Widać natomiast, że jest on osobą niekoniecznie złą, ale po prostu chorą.
Nic tylko wysłać na leczenie, dla dobra jego i jego otoczenia.
Historia o chłopakach i ich muzie może nie powalała głębią, ale była sympatyczna. Po prostu.
Częśc o upośledzonej dziewczynie była piękna i jest chyba moją ulubioną z tego zbiorku. Podziwiam, że autorowi udało się ukazać seksualność lekko „innej” osoby w taki sposób, aby nie wywoływała ona wstrętu (wielu się to nie udaje – patrz książkowy kit zwany „Domem nad Rozlewiskiem”). W ogóle bohaterka była cudowna, a jej związek z chłopakiem ślicznie ukazany.
Szkoda, że to tak się skończyło.. z drugiej strony, było to najwłaściwsze chyba zakończenie, gdyby wyjaśniłaby mu obrzydliwość sytuacji, w której się znalazła , mielibyśmy lepko słodki happy end.
A tak mamy nad czym myśleć, historia bardziej porusza.
Underground Doll ładnie pokazała zależnośc między odwagą by zginąć, a odwagą, by żyć.
Dwie niepewne drogi.
Akuma no Uta- najciekawsza w niej dla mnie była dziwna przyjaźń dziewczyn, oraz schizofreniczna końcówka. Za tą opowieść też duży plus dla autora!
W sumie najmniej podobała mi się Moshimo – taka prosta historyjka, nie wzbudzająca większych odczuć.
Podsumowując, zbiorek świetny i chce więcej mang tego autora :)
Swoją drogą – kudosy dla ciebie, SixTonBudgie, za recenzowanie mało znanych, ambitnych perełek, a nie mang badziewnych czy wszystkim znanych hitów.
Fajnie jest przeczytać recenzje tytułów takich jak Happiness, licze na więcej tekstów o nieznanych perełkach na tanuki twojego autorstwa :)