Komentarze
Wolf Guy - Ookami no Monshou
- Meh... Sam nie wiem : Farathriel : 18.08.2016 16:27:44
- Wilkołaki jednak mają coś w sobie : Yumi Mizuno : 20.06.2015 13:29:10
- Re: Nie dla czytelników o słabej psychice. : C.Serafin : 4.05.2013 00:15:12
- Nie dla czytelników o słabej psychice. : DarkElfka : 3.05.2013 22:48:43
- Re: Przemoc, seks, przemoc, seks i gdzieś tam ukryta miłość : Solteck : 9.03.2012 22:03:48
- Re: Przemoc, seks, przemoc, seks i gdzieś tam ukryta miłość : Solteck : 9.03.2012 22:01:56
- Re: Przemoc, seks, przemoc, seks i gdzieś tam ukryta miłość : Solteck : 8.03.2012 11:05:04
- Przemoc, seks, przemoc, seks i gdzieś tam ukryta miłość : cathbanned : 20.09.2011 21:04:09
Meh... Sam nie wiem
Wszystko staje się tym bardziej wstrząsające, że ci wszyscy antagoniści to ludzie, w dodatku nastoletnie szczeniaki. Inaczej spogląda się na wybryki okrutnego potwora z nieludzką twarzą, a inaczej patrzy się na ludzkie twarze przedstawiające ich czystej postaci demoniczne serca.
Cóż… Nie wiem. Może o to autorowi chodziło. W każdym razie jeśli zamierzał pokazać czytelnikom swoje wyobrażenie o najbardziej zepsutym sercu ludzkim w formacie „Chaotic Evil” to mu się to bez dwóch zdań udało bo okrucieństwem „ci źli” miejscami zrównują się ze „Stroggami” z Quake'a.
Wilkołaki jednak mają coś w sobie
Momentami dłużące się sceny walki nudziły, monologi były niepotrzebne, a z ludzi lały się hektolitry krwi. To mi się nie podobało. Pomysł, kreska, nawet realizacja i wątek romansu oraz charakterów postaci bardzo, ale to bardzo mi się spodobał. Jak zaczęłam czytać, nie mogłam przestać. Dzieło warte polecenia.
Nie dla czytelników o słabej psychice.
Przemoc, seks, przemoc, seks i gdzieś tam ukryta miłość
„Ookami…” zdecydowanie nie polecam osobom wyjątkowo wrażliwym i tym, którzy nie lubią nadmiernej przemocy w mangach. No i też na pewno nie zalecam czytać jej dzieciom. Mogłyby dostać urazu.