Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

IvonS

  • Avatar
    M
    IvonS 29.03.2011 20:30
    Fajne tylko... szkoda
    Komentarz do recenzji "Shin Shunkaden"
    Też chciałabym dowiedzieć się co było dalej… Zaciekawiło mnie, a zostało urwane w trakcie i… nie ma dalej. Raczej już nie doczekamy się kontynuacji…(chyba). A szkoda, bo ogólnie manga jest bardzo fajna, można poczytać i nie będzie to sracony czas :)
  • Avatar
    M
    IvonS 25.03.2011 20:22
    A ja napiszę tak
    Komentarz do recenzji "Tsubasa -RESERVoir CHRoNiCLE-"
    A ja napiszę tak: Manga wciaga! Zaczyna się niewinnie, a zaraz, w oka mgnieniu, przeobraża się w wielką przygodę. Powtarzalność? Nie sądzę, to zupełnie coś nowego. Z postaciami można się szybko „zaprzyjaźnić” i świetnie można wyczuć klimat jakby się tam było z nimi. Zwłaszcza, że jest to rocznicowe dzieło Clampa skupiające postaci, miejsca, przedmioty, itp. z ich poprzednich mang, oraz prowadzi się równolegle z mangą xxxHolic.
    Trochę razi ten nowy styl Clampa – wysokie, chude postacie z powydłużanymi kończynami, ale bardzo szybko idzie się do tego przyzwyczaić, skupiając się później już przede wszystkim na fabule.
    Początkowo akcja dzieli się na wątki(światy), które po sobie następują – coś zaczyna się w jednym świecie i w tym samym się kończy (nie licząc relacji między bohaterami), dopiero po Tokyo następuje ciągłość. Ale nic w tym złego, czytelnik jest zafascynowany przygodami związanymi ze zdobywaniem piór, by później się dowiedzieć, że wogóle o to nie chodzi, co jeszcze bardziej zaciekawia. Akcji jest dużo, mnóstwo zagadek, mało statyczności  kliknij: ukryte .
    Tak jak napisałam wcześniej, postaci idzie szybko polubić, aż żal się z nimi żegnać kończąc lekturę. Przyprawiona komediowymi zagrywkami czasem niemal rozbawiała mnie do łez, szczególnie Fay i Mokona.
    Ale przyznać muszę, że pod koniec akcja tak się gmatwa, że nie sposób związać koniec z końcem. Myślę, że po prostu chodziło o to, by nie powtarzać schematów, czegoś, co sprowokowało by czytelnika do myśli „ale coś takiego już było!” żeby, po prostu, się nie zawiódł po tylu tomach. Myślę, że wyszło nawet nieźle, ale jednak nie niesamowicie jak wszyscy oczekiwali. Mimo to, ta manga jest moją ulubioną i mimo nielicznych minusów raczej na dłuuugo nią pozostanie. :)
    Naprawdę polecam wielbicielom magicznych przygód!
  • Avatar
    M
    IvonS 24.03.2011 19:00
    Ech...
    Komentarz do recenzji "Nishi no Yoki Majo - Astraea Testament"
    Szkoda, że ta manga jest tak mało znana, bo według mnie jest świetna. Za samą kreskę dałabym pełne 10/10! Poza tym fabuła niesamowicie wciąga, no może z poczatku na to się nie zapowiada, ale później owszem. Co prawda, wcześniej obejżałam tego anime (ale to było dobre 6 lat temu!), a jednak pamiętałam niemal wszystko. Gdybym tylko wiedziała, to nawet bym się nie zabierała do oglądania. Bo czytając byłabym bardziej zafascynowana nie wiedząć co się stanie…
    A anime ma wiele do życzenia… strasznie przeciętne i, jak ja to określam: „zepsute”. Wogóle nie ma tej iskry, którą posiada manga, a mimo to przedstawia dokładnie tą samą historię. Nurtuje mnie myśl: „Jak z takiej ciekawej i ślicznej mangi, można zrobić takie nudne i brzydkie anime?!” Ciągle nie mam odpowiedzi…
    Jak już napisałam wcześniej – kreska – cudowna. No może nie genialna, jakaś bajerancka, ale typowo mangowa. Postacie z poczatku są młodsi i to doskonale widać, z czasem zmienia się ich wygląd wraz z ubiegiem lat. Oraz szczególnie piękne oczy Rune'a. <3
    Cóż, myślę, że manga nie jest dla każdego, więc nie każdemu się spodoba, potrzebuje jedynie trafić do tej odpowiedniej grupy czytelników.
    Z pewnością na pełną ocenę 10/10 nie zasługuje, dałabym 8/10, ale dlatego, że darzę ją sentymentem, wskakuje oczko wyżej, bo trafiła do mnie i pod mój gust (tzn. słodki romans w otoczce z fantasy). :)
  • Avatar
    IvonS 9.06.2010 00:34
    Re: a przepraszam
    Komentarz do recenzji "X"
    Jestem w 99,9% pewna, że manga jest dokończona i tylko gdzieś tam leży w szufladzie u Clampa i czeka, żeby ujżeć światło dzienne. A Kadokawa nie wydaje mangi, z jakiś problemów społecznych w Japonii… Na to nie zaradzimy.
  • Avatar
    M
    IvonS 31.05.2010 15:04
    MeruPuri
    Komentarz do recenzji "MeruPuri: Märchen Prince"
    Sięgnełam po mangę ze względu na kreskę, która spodobała mi się od pierwszego wejżenia. Muszę przyznać, że czytało się całkiem przyjemnie, całkiem ciekawa fabuła, itd. Ale coś jednak brakowało. Cały czas jakiś ubytek chodził mi po głowie. Wszystko elegancko zrobione, pomysł super, w Aramie zakochałam się od razu ^^. Jednak jakiś czuję niedosyt, nie mogę odgadnąć, co mam na myśli. To coś sprawiło, że nie daję oceny 9 jaką chciałam dać, a… 7. Co to jest? Jeju nie wiem… Ale ogólnie rzecz biorąc, manga mi się bardzo podobała i zbieram ją do kolekcji ulubionych.
  • Avatar
    M
    IvonS 22.05.2010 14:38
    X
    Komentarz do recenzji "X"
    Jednym słowem wspaniałe! Manga strasznie mi się spodobała. Zanim zaczęłam ją czytać, byłam do niej trochę uprzedzona czytając wcześniej mangę Tsubasa Reservoir Chronicle, o tym, że X­‑owa opowieść jest ponura, pełna przemocy, krwi… Ale po pewnym czesie (do czego zachęciła mnie Tsubasa) zaczęłam go czytać. Nie wiem jak to się stało, ale zebrałam się na odwagę. Od razu opowieść mnie wciągnęła. Nie mogłam się od niej oderwać. Przesiadywałam czasem całe popołudnia czytając ją – mówiąc szczerze fabuła jest wprost genialna. Niekiedy nawet płakałam razem z bohaterami…
    A postaci? Czego się można spodziewać po Clampie? Kreska jest… śliczna! Jednym słowem arcydzieło!
    Mimo wszystko, po przeczytaniu pierwszych tomów mangi, byłam zachwycona do momentu pierwszego punktu kulminacyjnego. Czytałam dalej, ale później już czytanie sprawiało mniej przyjemności… Tak jakoś zaczęło trochę nudzić… Aż tu nagle pod koniec znów akcja rozkręciła się i fabuła znów wciągła na dobre! Szkoda, że manga, nie została do końca wydana. Tak mnie teraz ciekawi zakończenie! Ale trudno, może kiedyś dokończą. :)
  • Avatar
    M
    IvonS 12.05.2010 11:20
    Przeczytane :)
    Komentarz do recenzji "Derayd"
    Króciutka manga fantasy. Akcja dzieje się bardzo szybko, zmienia się z sekundy na sekundę, czego wynikiem jest to, że nie znudziła mi się.
    Mnie, jako miłośniczce fantasy bardzo przypadła do gustu. Nie było rzeczy, które gdzieś kiedyś widziałam i wątków o których już słyszałam, ale czytając wydawała mi się takim jakby preludum do  kliknij: ukryte . Chociaż chciałabym by była nieco dłuższa… Jak dla mnie skończyła się za szybko…
    Postaci nie są rysowane rewelacyjnie, ale bardzo sympatycznie, fabuła jest nawet wciągająca, ale to zależy dla kogo :)
    Polecam miłośnikom mang fantasy.
  • Avatar
    M
    IvonS 20.04.2010 22:38
    Bardzo fajne
    Komentarz do recenzji "Zettai Kakusei Tenshi Mistress Fortune"
    Bardzo fajna manga, tylko szkoda, że taka króciutka… Jak na serię magical girls and boys powinno był bardziej wydłużone. Wszystko dzieje się bardzo szybko kliknij: ukryte . Nie zdążyłam nawet dobrze polubić postaci kiedy już musiałam się z nimi rozstać.
    Mimo wszystko widać jak z mangi na mangę zmienia się styl rysowania autorki. Ten akurat bardzo mi się spodobał. Ach… aż mi szkoda, że daję niższą ocenę, ale dałabym wyższą gdyby Tanemura zrobiła dłuższą serię o Mistress Fortune. Naprawdę fajna i sympatyczna manga. Z pewnością kiedyś do niej wrócę, i to nie raz :)
  • Avatar
    M
    IvonS 20.04.2010 22:27
    Zwyczajne
    Komentarz do recenzji "Shinshi Doumei Cross"
    Tak jak lubię mangi Ariny Tanemury, tak ta mi się nie podobała… Nie wiem, może miałam jakiś zły dzień, kiedy zaczęłam ją czytać, bo czytanie potwornie mnie nudziło. Nic tak jakby konkretnego się nie działo… Zwyczajny realizm w mandze – jeśli takowy jest, nie ma żadnego fantasy ani science­‑fiction, to całą ciekawość serii powinna ratować światna fabuła. A tutaj, hmmm, może oryginalności trochę było, ale jakoś przynudzało…
    Uwielbiam mangi Ariny, ale ta najmniej przypadła mi do gustu – oczywiście nie mówiąc tutaj, że jest najgorszą mangą. Oczywiscie, wielu może ona się spodobać, ale w moim rankingu jest ona na ostatnim miejscu wśród mang Tanemury. Hmmm, może powinnam przeczytać ją jeszcze raz. :)
  • IvonS 3.04.2010 14:43:06 - komentarz usunięto
  • Avatar
    M
    IvonS 23.03.2010 18:56
    Pozytywnie
    Komentarz do recenzji "xxxHOLiC"
    Manga jest super, tajemniczy i mroczny klimat, a wszystkie sprawy i tajemnicze ich pochodzenie wprost genialne. Podczas czytania jest mnóstwo niesamowitych zwrotów akcji, niczego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co byśmy nie pomyśleli to i tak stanie się inaczej :D
    Na początku denerwowało mnie trochę przesadnie komediowo przedstawienie złości Watanukiego i innych takich… Ale później, gdy już poczuje się klimat to wogóle przestaje razić, wręcz rozbawia na plus. Historia przedstawiona w anime nieco się różni  kliknij: ukryte  i dlatego lubię ją mniej od mangowej. Z resztą zawsze manga jest lepsza od anime, zupełnie jak książka lepsza od adaptacji filmowej – tak już jest i koniec xD
  • Avatar
    M
    IvonS 23.03.2010 18:41
    :)
    Komentarz do recenzji "Card Captor Sakura"
    Zdecydownie manga mnie użekła. Z początku wydało mi się trochę nudnawe i dla dzieci, ale gdy akcja zaczęła się rozkręcać i wkroczyły bardziej głębsze tajemnice, to dosłownie mnie wciągnęło. Nie mogłam się oderwać od czytania. Fabuła jest ganialna, mnóstwo pomysłów, postaci świetnie narysowane (Clamp – mój idol) są słodkie, ale nie cukrowo przesłodzone. Wydaje mi się, że manga nie jest tylko dla dzieci, ponieważ każdemu by się spodobała, polecam. Anime równiez jest całkiem fajne, ale mangi nic nie pobije, wierzcie mi :)
  • Avatar
    M
    IvonS 23.03.2010 18:35
    Fajne
    Komentarz do recenzji "Time Stranger Kyoko"
    Manga całkiem fajna, z poczatku trochę denerwoiwał mnie ten przesadnie komediowo­‑karykaturalny klimat, ale później to trochę się umniejszyło. Miło się czytało, jako, że wcześniej przeczytałam 2 inne mangi Ariny Tanemury. Manga jest mniej więcej taką ciekawostką, bardziej troszkę dłuższym „opowiadeniem” niż „powieścią” (jak Kamikaze Kaito Jeanne, czy Full Moon). Zdecydowanie na plus :)
  • Avatar
    M
    IvonS 23.03.2010 09:06
    Całkiem ciekawe
    Komentarz do recenzji "Tokage Ouji"
    Całkiem ciekawe, lecz wydało mi się troszkę przejedzone… W sumie całkiem przyjemnie się czytało, dużo można było się pośmiać :) Bardzo spokojna manga, bez żadnych niespodziewanych zwrotów akcji i głębszych tajemnic. Polecam do czytania na długie wieczory :)
  • Avatar
    M
    IvonS 23.03.2010 09:01
    Ouran
    Komentarz do recenzji "Ouran High School Host Club"
    Mnie też manga się bardzo podoba. W pewnych momentach czytania, nie mogłam oprzeć się atakom śmiechu. Jednym słowem to najlepsza komediowa manga jaką czytałam, nie pomijając faktu, że manga jest stale wydawana :). Nie często się zdaża jakaś dobra manga z oryginalnym pomysłem. Przyznam się szczerze, że na początku mnie… znudziło. Ale później chciało się czytać dalej i dalej… wciągło mnie :D