Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Moyashi

  • Avatar
    Moyashi 17.02.2014 18:03
    Re: Recenzja subiektywna?! Przeginasz!
    Komentarz do recenzji "Suppli"
    Recenzentce się manga nie podobała i ma do tego święte prawo. Dla mnie z twojego komentarza bije wyrzut, że ktoś ośmielił się napisać negatywną recenzję dzieła, które uwielbiasz – trudno, zdarza się. Ale gdyby dozwolone były tylko recenzje pochwalne, nie uważasz, że trochę mijałyby się z celem?
    P.S. Lubiane przeze mnie tytuły również nie zostały potraktowane ulgowo przez recenzentów i naprawdę można się pogodzić, że ktoś ma inny gust.
  • Avatar
    Moyashi 12.05.2013 10:37
    Re: GTO
    Komentarz do recenzji "Great Teacher Onizuka"
    Zgadzam się całkowicie :)
  • Avatar
    Moyashi 5.05.2013 14:47
    Re: It's ok to be gay.
    Komentarz do recenzji "Croquis"
    W chwili obecnej nie :)
  • Avatar
    Moyashi 4.05.2013 11:10
    Re: It's ok to be gay.
    Komentarz do recenzji "Croquis"
    Baw się dobrze z yaoi, bo od tego w końcu jest ;) Może kiedyś trochę inaczej spojrzysz na gatunek, może nie, ale grunt to mieć frajdę, bo po to przecież się czyta cokolwiek.

    Biorąc pod uwagę zamiłowanie do słodkich i uroczych uke, to w sumie z dzieł tej autorki chyba bardziej Challengers (który jest prequelem do Tyranta, więc jeszcze lepiej xD)... Było by mi łatwiej ci coś polecić, gdybyś szerzej opisała to, co lubisz :) Ale Bukiyou i Tyranta uważam za bardziej udane dzieci Hinako Takanagi.
  • Avatar
    Moyashi 3.05.2013 18:00
    Re: It's ok to be gay.
    Komentarz do recenzji "Croquis"
    Rozumiem, jest tak u wielu osób. Też kiedyś się zachwycałam postaciami pokroju Ayase z Okane, nawet jeśli teraz uważam go za wyjątkowo żałosne stworzenie xD

    Ale spójrzmy tak obiektywnie – jeśli facet woli facetów, to będzie szukał faceta, zatem w założeniu męskiego, a nie drobniutkiego stworzonka rumieniącego się przy wymawianiu jego imienia. Wiem, że yaoi nie ma nic wspólnego z realnym życiem, ale po dłuższym czasie spędzonym ze stereotypami gatunku zaczynają one doprowadzać człowieka do szału.

    Jeśli masz trochę czasu, rozejrzyj się za innymi tytułami tej autorki, np. Bukiyou na Silent czy The Tyrant Falls In Love (widzę, że z anime na podstawie tego tytułu się zapoznałaś, a zapewniam, że manga jest lepsza :D). Jak pisałam parę postów niżej, Croquis jest jednym ze słabszych dzieł tej pani.
  • Avatar
    M
    Moyashi 2.05.2013 12:42
    Komentarz do recenzji "Yami no Matsuei"
    O wiele lepsze od anime, a Muraki wydaje się w porównaniu z wersją TV inną osobą (co wychodzi mandze na plus).
  • Avatar
    Moyashi 2.05.2013 12:34
    Re: It's ok to be gay.
    Komentarz do recenzji "Croquis"
    Czemu tylko uke? Seme to już nie człowiek?

    Słodkie, urocze i ciągle zapomidorzone uke to dokładnie ten typ postaci, jakiego nienawidzę w yaoi. Facet ma być facetem, nie dziewczynką z tajemniczą rzeczą między nogami. Może za dużo wymagam, ale naprawdę da się stworzyć coś dobrego w tej tematyce i zdarzyło mi się kilkakrotnie znaleźć takie perełki – cały problem w tym, że toną w morzu kiczowatych romansów ze zmienioną płcią głównej bohaterki.
  • Avatar
    M
    Moyashi 25.07.2011 15:18
    Komentarz do recenzji "Boku to Kanojo no XXX"
    Podoba mi się recenzja, naprawdę zachęciła mnie do mangi ;] Myślę, że w niektórych przypadkach najlepszym wyjściem jest otwarte zakończenie – fani dopowiedzą sobie resztę, każdy taką, jaka mu odpowiada. Gdyby autorka domknęła serię, zawsze znalazłby się ktoś niezadowolony z finału. Bardzo często coś takiego ma miejsce przy bardziej skomplikowanych relacjach między postaciami.
  • Avatar
    M
    Moyashi 6.05.2011 16:10
    Nigdy więcej
    Komentarz do recenzji "Croquis"
    Tomik pożyczyła mi przyjaciółka. Przeczytałam. Żałuję… Historia nie przypadła mi do gustu, jest do bólu naiwna, a żarty mnie nie śmieszyły. Sytuację ratowały chibitki, które pani Takanaga rysuje bardzo sympatycznie^^ Croquis to według mnie jedna z gorszych mang tej autorki (oceniając po czterech przyzwoitych tytułach, jednym świetnym i jednym znakomitym), żarty w Tyrancie były znacznie bardziej udane. Historia o gwiazdach była ciekawa… Jednak nie podoba mi się zakończenie. Ale i tak jest o niebo lepsza od historii głównej.
    Jako fanka shounenów oceniam shoujo znacznie krytyczniej od zapalonych czytelniczek gatunku. Generalnie manga spotkała się z ciepłym przyjęciem, dlatego radzę samemu przeczytać i wyrobić sobie opinię :)
  • Avatar
    Moyashi 5.04.2011 16:10
    Re: Ohohoho!
    Komentarz do recenzji "Sex=Love2"
    Zgadzam się w całej rozciągłości^^