Shiki
Recenzja
Podczas upalnego lata w Sotobie, prowincjonalnym miasteczku, dochodzi do serii niewyjaśnionych zgonów. Ofiarą padają osoby w podeszłym wieku, co początkowo nie budzi podejrzeń miejscowych, tłumaczących incydenty małą odpornością starszych ludzi na wszechobecny żar. Dopiero śmierć piętnastoletniej Megumi każe postawić pytanie o prawdziwą przyczynę wydarzeń, których skutki wkrótce mają dotknąć całą miejscowość.
Sprawie przyglądają się lekarz Toshio Ozaki, podejrzewający, że za śmierć dziewczyny odpowiada nieznana dotąd choroba oraz mnich‑pisarz z pobliskiej świątyni. Tajemnica zaczyna interesować również Natsuno Yuukiego, ucznia drugiej klasy szkoły średniej, w którym podkochiwała się zmarła licealistka. Od czasu jej pogrzebu chłopak odnosi wrażenie, że jest przez nią prześladowany. Co z tym wszystkim ma wspólnego fakt, że do domu na wzgórzu, zwanego Kanemasą, wprowadziła się nowa rodzina?
Tak rozpoczyna się jedenastotomowa seria napisana przez Fuyumi Ono i adaptowana na wersję mangową przez Ryu Fujisaki. Fabuła rozwija się w spokojnym tempie, bez gwałtownych zrywów. Czytelnik poznaje codzienne życie mieszkańców Sotoby i obserwuje zmiany w życiu poszczególnych bohaterów. Nad akcją i wydarzeniami dominują dialogi, niepokojący klimat, aura tajemniczości.
Początkowo lektura była dla mnie trudna ze względu na liczbę wprowadzonych postaci. Kolejne twarze i nazwiska dezorientują; trudno je spamiętać, zwłaszcza gdy dana osoba pojawia się tylko raz (na przykład podczas poszukiwań Megumi lub… tuż przed swoją śmiercią). Uważam jednak, że warto uzbroić się w cierpliwość i przeczekać te ,,prezentacje” – mnogość przeplatających się wątków, które oddziałują na siebie w nieprzewidywalny sposób, jest dużą zaletą Shiki. Niejednoznaczne relacje między bohaterami, powiązania rodzinne – to wszystko tworzy sieć interesujących zależności, które w kolejnych tomach będą miały znaczący wpływ na przebieg fabuły.
Rysunek wydaje się estetyczny i oszczędny. Trudno mi nazwać go ,,ładnym”, nawet jeśli oddaje klimat serii. Osobiście szybko się przyzwyczaiłam do kreski i doceniłam kreatywność mangaki w wymyślaniu skomplikowanych fryzur i ubrań.
Polskie wydanie na pierwszy rzut oka prezentuje się porządnie, chociaż nie obyło się bez zgrzytów – mniejszych i większych. Do zalet mogę zaliczyć to, że obwoluta, z przodu przedstawiająca Natsuno, wykonana jest z przyjemnego w dotyku, gładkiego papieru. W środku znajduje się kolorowa strona prezentująca bohatera na tle nagrobków, stanowiąca atrakcyjny dodatek. Spis treści jest w mojej opinii zbędny, bo numery pojawiają się rzadko i nie umiem sobie wyobrazić, by pomogły komukolwiek w znalezieniu rozdziału. Do tłumaczenia nie mam zastrzeżeń.
Nie podoba mi się natomiast tylna strona obwoluty. Szukałam oryginalnego wydania w internecie, by zorientować się, czy pionowe czarno‑białe paski są pomysłem polskiego grafika, czy może znajdowały się też w japońskim wydaniu. Bez względu na to, co kierowało osobą projektującą okładkę, uważam, że powinna wykazać się większą wyobraźnią, ponieważ opis znika i jest nieczytelny na tle czterech czarnych ,,pasków”. Zwykły Kowalski, przeglądający dział mang, nie będzie mrużył oczu i męczył się odczytywaniem drobnej czcionki i fragmentów liter – sięgnie po prostu po inny tytuł. Szkoda, ponieważ w większości przypadków to właśnie opis na tylnej okładce decyduje o kupieniu mangi przez czytelnika, który nie miał styczności z ekranizacją lub pierwowzorem serii. Także sposób rozplanowania tekstu nie przypadł mi do gustu – można było wybrać bardziej czytelną czcionkę, powiększyć ją i umieścić na środku. Na obwolucie pozostało wystarczająco wiele wolnego miejsca. Całość sprawia jednak naprawdę bardzo dobre wrażenie. Polskie wydanie prezentuje się porządnie i przyznam, że nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 9.2017 |
2 | Tom 2 | Waneko | 11.2017 |
3 | Tom 3 | Waneko | 1.2018 |
4 | Tom 4 | Waneko | 3.2018 |
5 | Tom 5 | Waneko | 5.2018 |
6 | Tom 6 | Waneko | 7.2018 |
7 | Tom 7 | Waneko | 11.2018 |
8 | Tom 8 | Waneko | 3.2019 |
9 | Tom 9 | Waneko | 7.2019 |
10 | Tom 10 | Waneko | 11.2019 |
11 | Tom 11 | Waneko | 3.2020 |